Autor Wątek: Trudna sztuka recenzowania i oceniania  (Przeczytany 174938 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zegarmistrz

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #630 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:10:13 pm »
Cytuj
Jasne. Ale czy polityka negowania 99% tego co powstaje, a którą uprawia Tanuki, cokolwiek zmieni?

Tak, ludzie syfu nie będą oglądać, a zaoszczędzony czas poświęcą na spacery na świeżym powietrzu, dbałość o kulturę fizyczną lub przynajmniej granie w WoW-a przyczyniając się tym samym do poprawy własnego stanu zdrowia, oszczędności skarbu państwa na NFZ-cie i rozwoju prywatnych przedsiębiorstw. Czyli budowy ogólnego dobrobytu.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #631 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:11:22 pm »
Z przykrością muszę stwierdzić, że część starszych anime ma grafikę lepszą, niż cokolwiek, co powstaje dzisiaj.
Możesz sobie stwierdzać co chcesz bo nikt ci tego nie zabroni nawet jeśli to bzdury. Część starszych anime ma grafikę lepszą niż cokolwiek co powstaje dzisiaj ? Zastanów się choć raz co piszesz.
Cytat: Zegarmistrz link=topic=27536.msg1122804#msg1122804   date=1275407776
Przy czym odnoszę wrażenie, że budżet nie ma tu nic do rzeczy (tym, bardziej, że jego lwia część idzie na marketing), w odróżnieniu od talentu rysowników.
Styl kreski to owszem nie budżet. Część fanów (tych bardziej przywiązanych do staroci) narzeka, że teraz niby kreska jest bardziej uproszczona niż kiedyś.
Tak, ludzie syfu nie będą oglądać, a zaoszczędzony czas poświęcą na spacery na świeżym powietrzu, dbałość o kulturę fizyczną lub przynajmniej granie w WoW-a przyczyniając się tym samym do poprawy własnego stanu zdrowia, oszczędności skarbu państwa na NFZ-cie i rozwoju prywatnych przedsiębiorstw. Czyli budowy ogólnego dobrobytu.

Syf to robicie na tanuki zalewając tą stronę marnymi recenzjami. Co najmniej 90 procent wszystkich tamtych recenzji jest pisanych na zasadzie:
Anime trafia w gust recenzenta = bardzo dobre
Anime nie trafia w gust recenzenta = przeciętne lub słabe
Zresztą zgodność w prawie wszystkich przypadkach ocen recenzenta i redakcji jest czymś dziwnym. Szczególnie jeśli chodzi o oceny najniższe i najwyższe. Jakby jedni na drugich patrzyli. Ocena średnia czytelników częściej się różni.

Owszem recenzje są subiektywne, ale jak czytałem "argumenty" wielu z nich to zastanawiałem się jak można publikować taki bełkot.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2010, 05:25:14 pm wysłana przez anfan »

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #633 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:20:56 pm »
Tak, ludzie syfu nie będą oglądać, a zaoszczędzony czas poświęcą na spacery na świeżym powietrzu, dbałość o kulturę fizyczną lub przynajmniej granie w WoW-a przyczyniając się tym samym do poprawy własnego stanu zdrowia, oszczędności skarbu państwa na NFZ-cie i rozwoju prywatnych przedsiębiorstw. Czyli budowy ogólnego dobrobytu.
No tak, zapomniałem że wciąż mowa o nastolatkach nie potrafiących myśleć samodzielnie, od najmłodszych lat swojego życia nauczonych wyłącznie przyswajać gotową do połykania, przeżutą już przez kogoś papkę. My bad, przepraszam.
Nie usiłuję nawet wspominać, że niektórym może się podobać to co obecnie wychodzi, bo to zdaje się nie mieścić w kopułkach niektórych recenzentów. Tylko czy to aby dobry powód aby wyładować w recenzjach swoje frustracje z powodu braku umiejętności przystosowania się na tych, którzy tę umiejętność posiedli?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2010, 05:28:54 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Costly

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #634 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:25:06 pm »
Misumaru, nie wiem o jaką politykę ci chodzi i zaprawdę powiadam ci - to nie ma ze mną nic wspólnego, wiedzieć tego nie muszę. W kwestii Tanuki już raz porozmawiać okazję mieliśmy i nie sądzę, abyśmy mieli sobie tym razem cokolwiek nowego do powiedzenia.

Wilku - a akurat tworzenie animacji za granicą to tendencja nie nowa. ZEXCS robi tak cały czas (ich nieśmiertelny współpracownik w postaci studia ECHO). I nie da się ukryć, że to jest koronny argument dla tych, którzy narzekają na jakoś współczesnej kreski, gdzie zjawisko to jest coraz powszechniejsze - niższa jakoś takowych produkcji jest widoczna i bez specjalnych umiejętności, co zresztą nie jest dziwne, studia właśnie a la ECHO działają w myśl polityki "tanio i dużo". Ale fakt, że wywiera to presje na japońskich rysownikach to jak dla mnie jedynie powód do zadowolenia.

Offline Zegarmistrz

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #635 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:26:26 pm »
Fakt... Tyle to się zarabia na kasie w Tesco. Nie ma się co dziwić, że te serie ostatnimi czasy wyglądają, jak wyglądają. Tym bardziej, że u nich koszta życia są zdaje się 4 razy wyższe niż u nas.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #636 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:30:34 pm »
Dla mnie do zmartwienia, bo presja prowadzi do konkurowania nie w jakości, a w kosztach, gdzie wiadomo iż koszta w społeczeństwie jak Japonia są dużo większe. To tak jak u nas nikt nie będzie pracował za 2zł/godzinę, a są państwa gdzie Cię w rękę za taką sumę pocałują.

Jak widać kto naprawdę umie rysować i chce coś w tym kierunku robić idzie w ilustracje etc. a w animacji zostają lebiegi za najniższą krajową.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #637 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:31:05 pm »
W kwestii Tanuki już raz porozmawiać okazję mieliśmy i nie sądzę, abyśmy mieli sobie tym razem cokolwiek nowego do powiedzenia.
A wielka szkoda, bo wynika z tego że niektórzy nic a nic się nie rozwijają, wciąż ślepo tkwiąc w swojej własnej ignorancji.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #638 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:32:04 pm »
Nie ma się co dziwić, że te serie ostatnimi czasy wyglądają, jak wyglądają.
Nawet słabe anime wizualnie może być doskonałe jak ma świetne postacie i ciekawą fabułę.
Dla mnie animacja ważna, ale bez przesady.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #639 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:32:35 pm »
A wielka szkoda, bo wynika z tego że niektórzy nic a nic się nie rozwijają, wciąż ślepo tkwiąc w swojej własnej ignorancji.

Ślepe walenie w Tanuki jak w bęben, zamiast w poszczególnych redaktorów/recenzentów, też uważam za ignorancję. Upychanie takiej ilości osób w jeden wór to zbrodnia :smile:

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #640 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:36:57 pm »
Masz rację - generalizuję. Ale nie lubię pokazywać palcami.
Chociaż tak z drugiej strony... Jeśli chodzi o dobre recki które od początku tego roku tam czytałem to były Taishou Yakyuu Musume Costly'ego (aczkolwiek śmiem twierdzić iż było to spowodowane wybitnym brakiem typowo fanserwisowych elementów) i alternatywna pierwsza seria Nanohy Grisznaka. Czy mam dodawać coś jeszcze?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2010, 05:40:49 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Costly

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #641 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:39:18 pm »
Odstawiłbym lepiej na bok dywagacje na temat różnic w trzymaniu się jednego stanowiska w wypadku moim i Misumaru. Ciarki mnie przechodzą gdy widzę wnioski do jakich to może zmierzać.

...a wracając do tematu - gdyby faktycznie prawdziwi artyści mieli zostać w ilustracji, to świetna to wiadomość dla tych, którzy stawiają mangę ponad anime. Huh, kto wie, może czas samemu się zacząć przestawiać... Choć to raczej dopiero gdy rzeczywistość zweryfikuje teorie, bo ja jednak mam bardziej optymistyczne spojrzenie na to.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #642 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:42:12 pm »
Odstawiłbym lepiej na bok dywagacje na temat różnic w trzymaniu się jednego stanowiska w wypadku moim i Misumaru. Ciarki mnie przechodzą gdy widzę wnioski do jakich to może zmierzać.
Może i masz rację - wedle słów kolegi z dużą ilością "r" w nicku wkrótce zabiorę się za gwałcenie dziewczynek w przedszkolu. Strach się bać.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Skrzydlaty

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #643 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:49:47 pm »
Które z ostatnich anime aż tak źle wygląda? Jestem selektywnym sympatykiem gatunku, więc nie śledzę całości sezonów a raczej podpatruję, co tam poleci np. Wilk, czy sprawdzam serie, o których ktoś inny podszepnie coś ciekawego na gadu.


Pierwsze 3 produkcje z ostatniego czasu/lat, które mi przyszły na myśl, to TTGL, Eden of the East i K-On!(!). Każda ze swoją stylistyką i każda ze stosunkowo charakterystyczną i przyjemną (subiektywnie) kreską. Obierany przez rysowników kierunek jak najbardziej mi odpowiada - coraz mniej zamykania się w sztywnych ramach i postaci kreślonych w dość podobny sposób. A tak mi się jawią starsze produkcje, których niestety odkopywaczem nie jestem, więc i mogę się mylić. Zatem - Costly/Zegarmistrz - Co/gdzie/jak/i dlaczego tak źle wygląda? Ja (pobieżny sympatyk) tam jestem jak najbardziej zadowolny. 

Offline Frey Ikari

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #644 dnia: Czerwiec 01, 2010, 05:51:25 pm »
Cytuj
...a wracając do tematu - gdyby faktycznie prawdziwi artyści mieli zostać w ilustracji, to świetna to wiadomość dla tych, którzy stawiają mangę ponad anime
Nie za bardzo bo oni nie będą rysować mangi za grosze tylko może jakieś art booki czy coś w tym stylu
Cytuj
Może i masz rację - wedle słów kolegi z dużą ilością "r" w nicku wkrótce zabiorę się za gwałcenie dziewczynek w przedszkolu. Strach się bać.
No lepiej uważaj bo cię nie dość że zgwałcą to jeszcze pobiją.

 

anything