Nie wydaje mi się, że powinno się traktować gwiazdę za którą podążali królowie dosłownie, a w przenośni...W przeciwnym razie to trochę jak poszukiwać arki Noego...
Akurat Arki poszukiwano. Mało tego - przynajmniej jedna ekspedycja ją odnalazła, a przynajmniej tak twierdzi. Był kiedyś spory tekst o tym na GT.
Pozdrawiam,
Adam
Owszem, ludzie zawsze poszukują. I zawsze znajdują, nawet w nadmiernych ilościach. W rzeczywistości trudno znaleźć materialny, zachowany odpowiednik idei.
Pozdrawiam