Ok, wrzuce kilka swoich kamyczkow do ogrodka, bowiem cala awantura zaczela sie od oddnageo glosu na TOP 3.
Marzi to nie ta klasa co Persepolis, tu sie zgadzamy, ale Persepolis wyszlo w grudniu a Marzi w pazdzierniku, wiec to wyjasnia dlaczego Marzi bylo na liscie, a Persepolis nie.
Co wiecej - te komiksy mimo pozornej bliskosci sa jednak zupelnie rozne i moim zdaniem o co innego w nich chodzi.
Satrapi to typ buntowniczki, ktora chce zarazem pokazac swoja bliksosc z kultura iranska. Sowa to zwykla opowiadaczka historii z dziecinstwa, a ze jej opowiesci nie tocza sie na tle wojen i wiekopomnych wydarzen to nie wada komiksu, tylko cecha tla.
Rozumiem glosy rozczarowania, ze to nie to samo co "Spisane na Szybko" Sledzia czy wspomniane Persepolis, ale jak tak juz porownywac, to jets jeszcze "Hiroszima" i na jej tle Marzi nie wypada juz tak blado (a jest to komiks wielokronie nagradzany).
Poza tym, subiektywnie z mojej perspektywy Marzi ze swoim dziwieniem sie swiatu jest mi blizsza niz zbuntowana Marjane, choc tez rozbawilo mniem ze chdiala zostac prorokiem. At the same time - nie kazdy musi zostac prorokiem (czy nawet chciec).
To tylko pare zdan na poczatek, ale jeszcze dodam, ze juz sam fakt, ze Marzi wywolala taka lawine komentarzy swiadczy ze jest to komiks o ktorym warto porozmawiac. Kiedys byla podobna dyskusja o Gangach Radomia, az postanowilem ten komiks kupic i nie zaluje - fajny byl, choc dosc specyficzny.