Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy europejskie
Koziorożec (spoilery)
wilk:
I jak wrażenia po lekturze? :)
Jeśli o mnie chodzi to po pierwszym tomie jestem zachwycony ale ja podchodzę bezkrytycznie do komiksów Andreasa ;) Przygoda i tajemnica jak zwykle znakomicie przedstawione graficznie. Wiadomo - "Koziorożec" jest rozrywką, ale rozrywką na najwyższym poziomie. Każdy szczegół, każdy detal jest niezwykle istotny a całość zaplanowana jest przez autora co najmniej na kilka albumów w przód.
Taka ciekawostka. Przeglądając okładki do kolejnych albumów serii zwróciłem uwagę na okładkę do szóstego albumu "Atak". Widnieje tam oczywiście złowieszczy symbol trójki przed którym przestrzegać ma sie bohater. Ci co czytali "Obiekt" wiedzą o co chodzi.
Edytorsko bez zarzutów. Wolałbym może jedynie trochę bardziej utwardzoną okładkę tak jak w wydaniach Twojego Komiksu ale tak jak jest, jest też ok. :)
Damian xyz:
Dla mnie też ekstra! Ale ja mam podobnie i do komiksów Andreasa podchodzę bezkrytycznie :D
Czekam niecierpliwie na dalsze części.
Mam też nadzieję, że Egmont wyda Arq i może coś jeszcze.
A na razie Koziorożec wymiata!
freshmaker:
dla mnie graficzny wypas a scenariusz lekko kapuściany. no i wszyscy bohaterowie biegają w za luźnych butach pod kolano a wszystkie kobiety wyglądają jakby połknęły antenę satelitarną. do tej pory historia prościutka, ale po pierwsze robi się ciekawiej a po drugie jest to narracyjnie bardzo fajnie poprowadzone. no i kosztuje 19 pln.
Gashu:
Bo to chyba miał być właśnie taki lekki adventure, w przeciwnieńswie do pełnego mniej lub bardziej mrocznych tajemnic "Rorka".
Ja jestem zadowolony - dobra jakość wydania, uczciwa cena oraz ciekawa, fajnie narysowana historia - nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba.
wilk:
--- Cytat: "freshmaker" ---scenariusz lekko kapuściany
--- Koniec cytatu ---
Fakt, że na początku jest nieco drętwo ale historia szybko nabiera wiatru w żagle. Jeśli o to ci chodziło. :p
--- Cytuj ---wszyscy bohaterowie biegają w za luźnych butach pod kolano a wszystkie kobiety wyglądają jakby połknęły antenę satelitarną
--- Koniec cytatu ---
:)
Mi sie z kolei zawsze wydaje, że twarze, włosy i ogólnie całe postaci są zbudowane z jakiś brył - kańciatych, owalnych, podłużnych itd.
To jest jeden z elementów rozpoznawczych Andreasa. Przynajmniej w latach 90tych. Może się podobać lub nie ale ma swój urok i jest bardzo charakterystyczne.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej