Teraz już wiem na pewno, że zaraz to wszystko pie****lnie. Wydawcy rzucili się na zeszyty frankofony, jak szczerbaty na suchary. Zaraz rynek się przesyci.
Już nawet Ongrys wyda serię o wikingach, a teraz jeszcze Koz i Wieże co miesiąc. Dla mnie extra. Będę sobie wybierał najlepsze serie (czyli właśnie np. Koz i Wieże) a ewentualnego szrotu nie tknę. Inni też tak zrobią, więc spodziewajcie się wkrótce jakiejś niedokończonej serii, która będzie sprzedawała się gorzej.