Ten podrecznik byl z czasow, kiedy jeszcze nie bylo gimnazjum.
Co do szczegolow i ich istotnosci. Uczylem sie o Antyku w liceum z podrecznika sporej grubosci, z okladka zolto-czarna, z piramidami(sfinksem?). Bogowie pokarali, autorow nie pamietam.
Z tego, co pamietam, calkiem przyzwoity.
Ale.
Byl tam spory rozdzial o wojnach perskich, oraz jedno zdanie o wojnie peloponezkiej.
To ja przepraszam.
Taka dola podrecznikow pod-akademickich. Moga byc i niezle, ale jak chcesz sie czegos dowiedziec, nie sa duzo lepsze od netu.