0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
- Ameryka to dla was szatan, co?- Co mówią?- Chcą mieć salon.- Co?- Salon fryzjerski.- Wszystko im jedno, czy strzygą Amerykanina czy Szyitę. Chcą obalić Saddama i żyć...robić biznes.
- To bunkry Saddama...- Co w nich jest?- Picasso, Sony, Armani, Rolex. Kuwejt to arabskie Beverly Hills. - Przydałaby się pamiątka. - Za Rolexa kupię dom. - Za 5 - Lexusa kabrio- Nie ma takiego- Są...z fotelikiem dla dziecka. - Infiniti, nie Lexus- Bóg zesłał nam tę mapę.
Widziałem rzeczy... Którym wy, ludzie, nie dalibyście wiary. Atakujące statki w okolicach Pasa Oriona. Widziałem promienie kosmiczne... Błyszczące w ciemnościach koło Wrót Tannhausera. Wszystkie te chwile przepadną... W czasie... Jak łzy... W deszczu. Czas umierać.
- A kto cię w zeszłym roku obronił przed skinami, co? Kto mi złamał nartę Polsportu na Oślej łączce? Kto z ciebie zrobił człowieka oduczając cię palić? Ja stary, nie ona tylko ja, wszystko ja. Beze mnie byłbyś nikim! Słyszysz mnie ty niewdzięczniku? No pisz jej pisz, może da ci swoje włosy pogłaskać... na głowie. Ty zakochany kundlu zaprzepaszczasz taką piękną przyjaźn dla tej wywłoki.- Zamknij się! Muszę myśleć...- To zapnij rozporek i otwórz mózg!
- W samochodzie mam stary kombinezon i rozpylacz chemikaliów na prusaki.Pójdę do niej i powiem, że jestem od zwalczania szkodników. Będę spryskiwał mieszkanie.Parę minut później zapukasz do drzwi, żeby odwrócić jej uwagę, a ja otworzę okno.- Co mam jej powiedzieć, kiedy otworzy drzwi?- Że jesteś Świadkiem Jehowy.