Ja pytałem, Szysz. Wiem skąd wrogowie mają mechy z LD. Pytam dlaczego Mithril ma tylko jednego - przecież tam też ktoś umie je konstruować. Raczej nie ma chyba ku temu racjonalnych przesłanek. Kolejny skrót fabularny, by zrobić z Sagary najważniejszą postać.
Swoją drogą oni dali mu tego Arbalesta w ogóle bez testów itp (przynajmniej z fabuły tak wynika), żadnego treningu, nic. Trochę to bezsensu z taktycznego punktu widzenia.
Dread rzekł prawdę-facet wykitował a resztę ma przeciwnik. przy czym Arbalest Sagary to tak naprawdę pryszcz w porównaniu do tych lepsiejszych mechów przeciwnika...
Matko, Sagara jest abstynentem i na wódkę/dziwki nie chodzi, bo jest szlachetnym, młodym biszem. Takim rycerzem w lśniącej zbroi, a nie kurde przypadek autentyczny, kurcze, skończcie na siłę szukac realizmu. Nie pije z tego samego powodu dla którego Kenshin po wrąbaniu sake nie traci zdolności bojowych i nie jest zdziebko pijany, na zasadzie bohatera wstającego po wcirach które zabiły by stado słoni -
bo kurde tacy bohaterowie sa fajniejsi i bardziej smexy!To, ze nie bzykał dziewczyn na prawo i lewo wynika z tego samego faktu, dla którego Kaname i jest dziewicą w wieku tych ilu... 15? 16 lat, podczas gdy wiek statystyczny inicjacji seksualnej w Japonii jest 12-13. Nie dlatego, że brzydka jest. TYLKO dlatego, ze takie postaci sa bardziej MOE. Nastolatki wolą czytać o bohaterach nie tyle bez skazy i zmazy, ale szlachetnych, czystych, mających dylematy moralne i wychodzacych z nich zwycięsko.
Nie mówiąc o tym, że informacja o dziewictwie Sagary z całą pewnością wywołała lawinę rumieńców u pączkujących nastolatek, które w głębi serca marzą, by je puknął.
A informacja "nigdy się nie upijał" wylazła na jaw kiedy? dopiero wtedy, gdy...uwaga! kupił sobie flachę. Bo to miało być takie podkreślenie, jak bardzo mu Chidori brakuje. Bo jakby chlał co tydzień, to by to takie doniosłe nie było. tak samo to, że nie puknął chińskiej panienki - BO KURDE TEGO SIĘ OCZEKUJE OD MOE-BOHATERA! a im większy kontrast, tym lepszy efekt.
pokażcie mi młodego Japończyka, który interesuje się religią na co dzień. takich rzeczy sie nie porusza, bo nie sa ważne. tak samo nie pokazuje się jak bohater idzie do toalety, bo przecież nawet taki super-macho sikać musi. nikt jakoś nie dyskutuje, czy Sagara ma zewnętrzny pęcherz i nie szuka ujęć, w których oddaje sie czynnościom biologicznym, zeby udowodnić, że tak nie jest. Krzyż na klacie nic nie znaczy. to jest Japonia, gdzie krzy jest fajnym obcym elementem krajobrazu.
i proszę nie ignorować mojego posta, jak to było przez ostatnie dwa razy, bo się zacznę bawić w anfana, który ma sporo racji.