hell no dude zasadniczo tylko Satyr IX,Black masses ma fajny refren reszta do piątego kawałka to kiepścizna a po satyrze te rzeczy są strasznie przewidywalne, zamykający jest ciekawy lecz nie ciężki. generalnie porównałbym zwrot wizardów do zwrotu Satyriconu z w c**j mrocznego volcano (black lava) w bardziej taneczną i melodyną formę Now, Diabolical
Pozdrawiam
PS. Dla mnie synonimem spejsu jest Electric Frost na przykład