Autor Wątek: Lucyfer  (Przeczytany 25457 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ZBÓJCERZ

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 13, 2009, 02:16:08 am »
Przeczytałem wczoraj trzeci tom i przyznam, że Lucyfer wciąga mnie coraz bardziej. Jeśli poziom nie spadnie to będziemy mieli serię lepszą od Sandmana, przy którym zdarzało mi się czasami wynudzić.

Offline helsing

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 13, 2009, 02:24:30 pm »
Carey trzyma poziom, a razem z nim Lucyfer. Ciekawie się robi, i mam nadzieję że Rudd jeszcze wróci w dalszej opowieści. Drugi zeszyt o Elain był bardzo fajny, łączył wszystkie zawarte w tym tomie w jedną całość, więc pewnie Śnienie też odegra jakąś rolę w planie Gwiazdy Zarannej.
Ale jednak to nie to samo co Sandman. Tutaj jest dobra historia, tam przy lekturze czułem się jakoś bardziej wchłonięty. ;)
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline CD Jack

  • Moderator
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 427
  • Total likes: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie lekceważ potęgi wyobraźni!
    • Centrum Komiksu
Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 06, 2009, 02:58:58 pm »
Z okazji zapowiadanej wizyty w Polsce Mike'a Careya, scenarzysty komiksowego i pisarza, wydawnictwo Egmont w sierpniu wyda czwarty tom cyklu "Lucyfer", noszący podtytuł Boska komedia, zaś drugi sponsor jego wizyty - wydawnictwo Mag - wprowadzi do księgarń Przebierańców czyli kolejny tom cyklu o Feliksie Castorze. Artysta będzie gościem XXIV Ogólnopolskiego Konwentu Miłośników Fantastyki "Polcon" 2009, którego Gildia jest patronem.
Jacek "CD Jack" Gdaniec
- - -
Centrum Komiksu: www.facebook.com/CentrumKomiksuPL
- - -

Offline Grim Knight

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 11, 2009, 09:47:39 am »
No i dobrze, już się bałem, że dopiero na MFK puszczą nowego Lucyfa, razem z całą masą innych "musiszmieciów" :)
to rzuca ten cień wysoki na świat i na bruk Paryża? Kto sponad dachów się zbliża, widmowy, szarooki? Fantomasie, czy to ty wydobywasz się zza mgły?

Offline rekin

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 05, 2009, 10:12:08 pm »

Offline freshmaker

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 31, 2009, 08:57:01 am »
czy ktoś orientuje się czym różnią się tpb lucyfera z titan books i vertigo? za cholerę nie mogę znaleźć exodus w dobrej cenie...

EDIT: znalazłem na empik.com za 43PLN
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2010, 06:22:54 pm wysłana przez freshmaker »
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Miroll

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 02, 2010, 12:02:59 pm »
Ostatni tom Lucyfera tj. nie zachwycił mnie niczym oryginalnym. Z tomu na tom jest niestety ostatnio coraz gorzej. Mam nadzieję, że następny, który zapowiada się ciekawie poprawi moją notę całej serii, której nadal wiele brakuje do Sandmana Gaimana.

Offline AR-DZEJ

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 17, 2010, 01:26:43 pm »
Zrezygnowałem po 1szym tomie, dla mnie kiepski pomysł i okropnie nużące się dialogi, w dodatku co rozdział to inny rysownik. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że główny bohater Lucyfer jest płytki, a jego postać papierowa, komiks nie pozwala nam utożsamić się z bohaterem, jest on całkowicie bez wyrazu i naprawdę ciężko to przeboleć.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 17, 2010, 03:06:21 pm »
A mi jest latwo to przebolec, bo czegos takiego sie od poczatku spodziewalem i moze dlatego nie kupilem ani jednego tomu. :)

Rozne amerykanskie serie byly tu na forum zachwalane i z nimi sobie z roznym skutkiem eksperymentowalem (Y, Walking Dead, Constantine), ale co do Lucifera, to jeszcze nie czytalem jednoznacznie entuzjastycznej opinii, wiec - why bother? :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 23, 2010, 02:05:18 pm »
Zrezygnowałem po 1szym tomie, dla mnie kiepski pomysł i okropnie nużące się dialogi, w dodatku co rozdział to inny rysownik. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że główny bohater Lucyfer jest płytki, a jego postać papierowa, komiks nie pozwala nam utożsamić się z bohaterem, jest on całkowicie bez wyrazu i naprawdę ciężko to przeboleć.

Akurat to początek jest najsłabszy, dalej jest duuużo lepiej i dopiero wtedy widać o co chodzi w tym pomyśle. Za dalszą część serii odpowiada trzech rysowników ( no może parę razy pojawia się gościnnie ktoś inny ), więc jest dość jednolicie narysowana.
Lucyfer natomiast nie wydaję mi się ani papierowy, ani bez wyrazu. Nie czułem też nigdy potrzeby utożsamiania się z upadłym aniołem i władcą piekieł.


A najnowszy "Lucyfer" to komiks również dla miłośników kolejnictwa. Wspaniale przedstawiono tu podróż koleją w Zaświatach, przez tytułowe Dworce Ciszy ( będące odbiciem opuszczonych ziemskich dworców w miejscach i miasteczkach w których zlikwidowano linie kolejowe ), a sam bóg Kolei i cała galeria dusz pracowników kolejowych, których zabrał do swojej domeny, robią naprawdę piorunujące wrażenie.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline AR-DZEJ

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 26, 2010, 11:37:55 am »
Lucyfer natomiast nie wydaję mi się ani papierowy, ani bez wyrazu.

Tak, to spróbuj nadać mu jedną charakterystyczną cechę w yy relacjach międzyludzkich. Wszystkie dymki lucyfera sprowadzaja się do zrób to/zrobie to/tak się stało bo/przynieś mi to/ plus zwroty grzecznościowe, żenada, 156 stron bez poczucia humoru też nie pomaga (przerażający też nie jest, więc co w nim takiego jest?). Jakbyś się czepiał to żeczywiście lucyfer jestbrutalnym draniem pozbawionym skrupułów (choć to też w słabym stylu), jakże to nieoryginalne, jakże banalne.
Co do rysunków pomijając 6 rysowników w 1 tomie 2 było naprawdę dobrych więc tu lucyfer chyba wypada najlepiej.

PS. Myślę, że ktoś ci płaci żeby komiks się sprzedawał.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2010, 12:41:05 pm wysłana przez AR-DZEJ »

Offline graves

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 28, 2010, 10:03:27 pm »
komiks nie pozwala nam utożsamić się z bohaterem, jest on całkowicie bez wyrazu i naprawdę ciężko to przeboleć.
Koniecznie chciałeś sie utożsamiać z bohaterem, tzn. Lucyferem ? Ciekawe.
Mnie się ta seria podoba, nie jest to "Sandman", ale da się czytać.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline cich

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 29, 2010, 10:28:18 am »
Lucyfer to, według mnie, jedna z najfajniejszych serii jakie u nas aktualnie wychodzą. Wszystkie postaci są ciekawe, bo w końcu to nie jest komiks tylko o Lucyferze, ale też o ludziach/demonach/aniołach, które spotkał i na których życie wpłynął. Wątki dotyczące Elaine i Mazikeen są fantastycznie rozwijane. Odnośnie samej postaci tytułowej, to wcale nie jest papierowy:P Carey tak go opisuje:

'He's the ultimate solipsist - the guy who'd burn   the world down to light his cigarette.  He's not cruel, particularly -   although he's capable of cruelty - he's just so focused on his own goals   and his own needs that nobody else exists for him.  It's fascinating to   see how that plays out, and how he affects the people who cross his   path. But increasingly I've been seeing him as a tragic figure.  What he   wants is freedom, and he can never have it - not in the absolute sense   that he wants it.  There's a divine plan of which he's a part, and he   can't get off that particular hook no matter what he does.'

Oczywiście ciężko to wszystko zobaczyć tylko na podstawie pierwszego tomu, który wprowadza pewne elementy.
Opinie opiniami, ale byś AR-DZEJ nie przesadzał z tym 'ktoś ci płaci żeby komiks się sprzedawał':P Nie podobał się to nie kupuj.
All your life you live so close to truth it becomes a permanent blur in the corner of your eye. And when something nudges it into outline, it's like being ambushed by a grotesque.

Offline Tomasz 66

Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 15, 2013, 03:07:30 pm »
W końcu Egmont wydał kolejny tom Lucyfera (ponad rok od ostatniego!) -no cóż historia nadal nie traci rozpędu, Mike Carey zaskakuje nowymi pomysłami i całość wcale nie przypomina już jakiejś tam kontynuacji wątku z Sandmana - Carey stworzył niezależne, kompletne i ciekawe Uniwersum. Jak dla mnie jedna z najlepszych wydawanych obecnie serii. Szkoda jedynie, że tempo wydawnicze jest takie mizerne - zostały chyba jeszcze dwa tomu, więc jak dobrze pójdzie to w 2015 powinniśmy poznać całość  :smile:
Dla mnie seria znacznie ciekawsza niż kolejne tomy Baśni - tu po niezłym początku z tomu na tom jest coraz gorzej - brak świeżych pomysłów i całość zaczyna przypominać jakiś brazylijski serial, który jest na siłę kontynuowany ze względu na dobre wyniki sprzedaży (u nas też - zapowiadany trzeci tom w ciągu roku!)

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Lucyfer
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 15, 2013, 03:14:49 pm »

Dla mnie seria znacznie ciekawsza niż kolejne tomy Baśni - tu po niezłym początku z tomu na tom jest coraz gorzej - brak świeżych pomysłów i całość zaczyna przypominać jakiś brazylijski serial, który jest na siłę kontynuowany ze względu na dobre wyniki sprzedaży (u nas też - zapowiadany trzeci tom w ciągu roku!)


drugi. Dobry Książe był w 2012 ;)

 

anything