Trafilem w sieci na ciekawa rzecz
(sorki jesli nei ten topic, ale nei wiedzialem gdzie to najlepiej pasuje;P )
Slyszeliscie chyba o Lunar Embassy (amerykaninie ktory sprzedaje dzialki na ksiezycu). Otoz pewien Polak wpadl na ten sam pomysl, tylko z calym wszechswiatem. Poniewaz wedlug prawa jesli jakas rzecz nie ma wlasciciela mozna ją zawlaszczyc po prostu oglaszajac sie jej wlascicielem, a miedzynarodowe prawo dot wlasnosci kosmosu tego nei zabrania, ten koels uzyskal odpowiednie dokumenty z sądu poswiadczajace ze wszechswiat 9oprocz ksiezyca i ukladu slonecznego) nalezy do niego - i teraz go sprzedaje. Koleś założył stronę i sklep internetwy
www.kingdomofuniverse.com i teraz mozna sobie od niego kupic gwiazde na wlasnosc. niektore gwiazdy sa widoczne golym okiem z ziemi. Co o tym myslicie, taka sciema czy rzeczywiscie fajny prezent dla kogos? Kupilibyscie?