Autor Wątek: Dodruki exclusive'ów z Egmontu?  (Przeczytany 34574 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

N.N.

  • Gość
Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 03, 2008, 08:55:04 am »
Cytat: "Raf Fariszta"
Cytat: "karolk"

.....dallas jest do kupienia wszedzie gdzie zerkałem...

Kurcze, nie pokusiłem się o sprawdzenie tej wypowiedzi T. Kołodziejczaka z ostatniej informacji o planach Egmontu:
Cytuj
Ja na przykład bardzo lubię "Dallas Barr" i to nie tylko dlatego, że w nim występuję. Moją opinię potwierdziło ponad 1000 czytelników, którzy wykupili nakład tego komiksu.

Stąd moja wypowiedź....Sorry...


Może to jest odpowiedź na pytanie o dodruki. Skoro ekskluzywny nakład (1000 egz. i nie będzie więcej) został wykupiony, a komiks jest do kupienia, to wniosek wydaje się być prosty.

Offline Raf Fariszta

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 03, 2008, 09:12:52 am »
Cytat: "N.N."
Może to jest odpowiedź na pytanie o dodruki. Skoro ekskluzywny nakład (1000 egz. i nie będzie więcej) został wykupiony, a komiks jest do kupienia, to wniosek wydaje się być prosty.

Wypowiedź szefa E. zrozumiałem, w sposób nastepujący (i chyba tak należy to rozumieć): Dallas Barr został wykupiony - wydawnictwo nie ma zapasów tej pozycji.....no i dalej już błędnie dopowiedziałem sobie, nie sprawdziwszy, że już w sklepach też nie ma......
Nocy Matko Dnia

Offline Damian xyz

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 03, 2008, 09:51:53 am »
Mnie w tej wypowiedzi intryguje "ponad" 1000 czytelników. Oznacza to, że limitowany nakład to już nie 1000 egzemplarzy.

A odnośnie tematu to dość trudna kwestia, bo żeby komiks był stosunkowo tani musi być nakład co najmniej  3000, ale czy Egmont znajdzie tylu chętnych? A dodruk kolejnego tysiąca w tej samej cenie nie ma sensu.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby drukowanie od razu pewnej ilości nakładu dla kolekcjonerów (może prenumeratorów) z bajerami (okładka, papier + dodatki) i część nakładu tańszego bez bajerów.

Offline BOUNCER

......
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 03, 2008, 10:09:01 am »
Wydaje mi się, że powinno być jak wspomniał kolega Damian xyz:
Cytuj
Najlepszym rozwiązaniem byłoby drukowanie od razu pewnej ilości nakładu dla kolekcjonerów (może prenumeratorów) z bajerami (okładka, papier + dodatki) i część nakładu tańszego bez bajerów.


Oczywistym jest, że będąc wielbicielem opowieści obrazkowych kupuję sporo - ale nie wszystko.
Część z drogich pozycji nie wybieram ze względów czysto ekonomicznych. Mając do wyboru 2 wersje danego komiksu mógłbym sobie pozwolić poza komiksami, które i tak bym kupił w lux wydaniu, na zakup kilku pozycji po które nie sięgałem z ww względów.
Poza tym również nieco uboższy klient miałby możliwość wyboru i zakupu pozycji, na którą normalnie nie byłoby go stać.
Może to mogłoby być lekarstwo na na nasz rodzimy rynek.
A może to tylko utopia......

Offline karolk

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 03, 2008, 12:01:24 pm »
nie ejst tajemnica ze naklad tysiac czasami sie zwieksza o 100-200 sztuk :lol:

Offline Belzebiusz

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 03, 2008, 12:04:14 pm »
Cytat: "Damian xyz"
Mnie w tej wypowiedzi intryguje "ponad" 1000 czytelników. Oznacza to, że limitowany nakład to już nie 1000 egzemplarzy.

A odnośnie tematu to dość trudna kwestia, bo żeby komiks był stosunkowo tani musi być nakład co najmniej  3000, ale czy Egmont znajdzie tylu chętnych? A dodruk kolejnego tysiąca w tej samej cenie nie ma sensu.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby drukowanie od razu pewnej ilości nakładu dla kolekcjonerów (może prenumeratorów) z bajerami (okładka, papier + dodatki) i część nakładu tańszego bez bajerów.


myśle że ten nakład 1000 egzempalrzy został przekroczony już przy drugiej edycji MK...
ale oczywiście Egmont nie poda ile jest nakładu poszczególnych tytułów bo wtedy mogłoby się okazać że ta ekskluzywność w ilościach sztuk jest iluzoryczna. Kto tak naprawdę zapewni że taki np Cromwell Stone nie został wydrukowany w ilości 2 tys, 3 tys. albo nawet 5 tys.?

a co do mojego zdania na temat dodruków: tak ale tylko pojedyńcze albumy w sc (słowo Kołodziejczaka powinno jednak zobowiązywać). Takie rowiązanie zadawala wszystkich albo prawie wszystkich:
- posiadaczy ekskluziwów: bo takimi pozostaną
- osoby narzekające na wysokie ceny ekskluziwów: bo będą mogły sobie kupić pojedyńcze albumy i wtedy nie będzie to dla nich taki duży wydatek na jeden raz
- tych, którzy nie zdążyli zakupić wersji HC: bo zawsze to warto miec komiks niż nie mieć
- wydawnictwo: bo będzie miało więcej kasy na nowe komiksy ;)

Cena wszystkich zebranych albumów w sc nie powinna byc mniejsza niż w hc! Wtedy wyeliminuje sie spekulacje typu: teraz nie kupie bo jak wyjda albumy to razem będzie tanio.

Oczywiście rozwiązanie idealne nie jest ale trudno zadowolic wszystkich w 100%. Wersja hc to jednoczesnie zachowanie eksluzywności i popularyzacja komiksu (albumy po 25-30 zł za sztukę)
Nie chce mi się pisać...

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 03, 2008, 02:29:55 pm »
Jestem za dodrukami, raczej w softcover, bo sa tansze, ale z ideologicznego punktu widzenia, uwazam, ze powinny byc tez dodruki w HC na pohybel kolekcjonerom.

 :badgrin:
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Rork

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 03, 2008, 08:00:41 pm »
Popieram. Miękkie okładki i niższa cena.

Offline spidey

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 03, 2008, 08:07:00 pm »
Jestem na tak. SC i niższa cena. Komiksy będą mogły dzięki temu trafić w szersze kręgi a komiksowemu snobizmowi mówię nie.

N.N.

  • Gość
Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 03, 2008, 08:32:23 pm »
Cytat: "Rork"
Popieram. Miękkie okładki i niższa cena.


pewnie powtórzę to, co inne osoby napisały już z dziesięć razy, ale skoro nie dociera, to chyba trzeba powtarzać:
Twarde okładki i wysokie ceny są, bo kiedy było inaczej, komiksy się nie sprzedawały.
To, co teraz piszecie o miękkich okładkach i niskich cenach jest niezbyt przemyślanym (a może nawet w ogóle nieprzemyślanym) robieniem brzydkiej rzeczy w bambus.

Offline donTomaszek

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 03, 2008, 09:47:36 pm »
Nie bede oryginalny - dodruk tak, ale tylko w wersji ubozszej tj. softcover lub z ucietymi bonusami (jesli sa). Sam byl pare tytulow dokupil, bo niektore sie swiadomie ominelo, na inne nie zdazylo.
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline Rork

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 03, 2008, 10:01:08 pm »
A moim zdaniem komiksy się "wcześniej" nie sprzedawały, dlatego, że oferta w tym temacie była bardzo uboga. Ponadto komiksy były wydawane na kiepskim papierze w fatalnych kolorach i z super miękką okładką. To jednak nie przeszkadzało ani mnie ani 1000-cu innych "zapaleńców" w nabijaniu kilometrów łażąc po księgarniach i zadręczając sprzedawców pytaniami, kiedy pojawi się kolejny Thorgal... Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Jest kilku konkretnych wydawców, którzy rozruszali nasz rynek komiksowy podażą, o jakiej w dawnych czasach nawet się nikomu nie śniło. Nie oznacza to jednak, że wydawcy mogą być całkiem głusi na opinie klientów min. drukując komiksy tylko w HC. Prawdziwy fan (moim zdaniem) bardziej ceni sobie dzieło i możliwość posiadania go w ogóle (bez względu na jakość - oczywiście w granicach rozsądku) niż nie posiadać go w cale lub też borykać się z dylematem czy kupić pozycję "A" czy pozycję "B" a jeżeli okaże się, że nie zdoła "uzbierać" odpowiedniej kwoty w odpowiednim czasie to niestety jest duże prawdopodobieństwo, że już nie kupi go wcale. Przykre, ale prawdziwe (piszę z własnego doświadczenia). Uważam że wydawcy powinni jednak dać szanse tym których nie stać na te niby "super mistrzowskie" wydania (czy one takie faktycznie są ? mogę długo polemizować...). Klienci jak wiadomo mają różne możliwości finansowe i przez wydawanie drogich albumów zamyka się drogę do poznania skądinąd dobrych komiksów czytelnikom uboższym. Efektem tego jest np. rozwój piractwa komiksowego (obecnie w sieci można znaleźć około 60% scanów wydanych w Polsce komiksów). Miękka okładka, gorszy papier i w rezultacie niższa cena to rozwiązanie dla tych, którzy kochają komiksy, chcą je czytać i się nimi zachwycać a nie kolekcjonować lub spekulować.
Poza tym nawet politycy wiedzą, że najlepiej zarabia się na biedakach wiec Panie Tomaszu może czas na zmiany ?

Offline [robak]

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 03, 2008, 10:03:54 pm »
Dawać Cromwell Stone'a !!!!!

Offline Jarek Obważanek

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 03, 2008, 10:51:27 pm »
Cytat: "Damian xyz"
Mnie w tej wypowiedzi intryguje "ponad" 1000 czytelników. Oznacza to, że limitowany nakład to już nie 1000 egzemplarzy.

Cytat: "karolk"
nie ejst tajemnica ze naklad tysiac czasami sie zwieksza o 100-200 sztuk :lol:

Przecież to nie jest edycja numerowana, żeby trzymać się równego tysiaca. Zresztą nie takie hece się zdarzały - "Pięć błękitnych goździków" miało 500 numerowanych egzemplarzy a ja mam taki bez numeru (spoza nakładu).
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline tequira

Dodruki exclusive'ów z Egmontu?
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 04, 2008, 07:49:19 am »
Ja jestem przeciwny, skoro miało być tylko 1000 sztuk, to tak powinno pozostać. Jest to jednak najmniejszy problem, bo cóż znaczy dane słowo w obecnych czasach.
Moim zdaniem limitowany nakład jest świetnym motywatorem, zmuszającym klienta (nas) do zakupu tych komiksów w pierwszej kolejności i to po nie małej cenie.
Z punktu widzenia Egmontu mocno bym się zastanawiał, czy zrezygnować z tego mechanizmu na rzecz zarobienia na dodruku.
W grę wchodzi dodruk kilkuset sztuk Cromwella, być może jeszcze Sandman, Major i Azyl. Ryzykują natomiast sporą zniżką sprzedaży nowych pozycji.
Sam kupiłem kilka komiksów nad którymi się wahałem właśnie ze stachu, że później nie będzie. Dodruki sprawią, że takie ryzyko zostanie ograniczone, więc po co się spieszyć.
Dla nas to nawet dobrze, będzie więcej czasu na zastanowienie, przyjrzenie się dokładniej danej pozycji, pojawią się pierwsze recenzje.
Z kilku słabszych pozycji się zrezygnuje. Wydawnictwo straci, ciężko powiedzieć ile, ale załóżmy nawet, że sprzeda 100 - 200 sztuk mniej każdej nowej pozycji z "limitowanej serii".
To w sumie dużo więcej niż zysk z dodruków, a moim zdaniem spadek sprzedaży niektórych pozycji będzie większy.
Ktoś powie, że pewniaki pójdą w całości, ale takich pewniaków wcale Egmont nie ma dużo.
Jeśli już Egmont dodrukuje, to wypuści SC w tej samej cenie co poprzedni HC. Nie ma powodu obniżać ceny komiksu który sprzeda się po tej samej co poprzednio cenie.
To nie nam Egmont chce zrobić dobrze, tylko sobie.
Pójdę dalej. Biorąc pod uwagę fakt, że dodruk nie będzie przesadnie duży, szybko się sprzeda nawet po nieco wyższej cenie
(co Egmont pewnie by wytłumaczył właśnie jego mniejszym nakładem). To i tak będzie taniej niż na allegro.
Jestem bardzo ciekaw jak sprawa dodruku się skończy.

 

anything