No to teraz ja. na początku wspomnę iż odnalezienie Kolca w stogu MFK nie było takie trudne
Jeszcze raz dzieki za egzemplarz i za rysunek (dla obojga autorów).
Na początek powiem tak - lubię takie komiksy. komiks reklamowy vel komiks uświadamiający mają coś w sobie. Bardzo fajna inicjatywa etc etc.
Okładka. Super, ale tak jak Kolec powiedział - byłoby fajniejsze jakby żyłki też były robione tak jak serce. No ale nie narzekam.
Komiks sam w sobie bardzo dobrze się czyta, może troszkę za szybko
Ale rysunki miały w sobie coś takiego, ze się prawie cały czas uśmiechałem. Rozwaliła mnie mina pożeranej frytki.
Tak jak
ljc na jak tylko zobaczyłem ten napis Biuro to moment musiałem się zastanowić o co chodzi
ale jestem dumny z siebie że dosyć szybko się domyśliłem
Główny bohater niekiedy przypominał mi Floriana Piekielnego z komiksów Szarloty Pawel. No i niekiedy rysunki (nie wszystkie) przypominały mi delikatnie zajawki Śledzia.
Ale nie czaję jednej rzeczy. Skąd Anioł Stróż i przeciwstawiony mu Hades. Skoro jest Anioł, to w miejscu piekła powinien być nasz piękny Lucyfer
Czekam na "Ser-ce II - Atak zmutowanej aorty"