Kiedy ci go polecam, nie obciągał w bramie za kreskę przerzedzonego koksu. Mam cię kolejny raz publicznie przeprosić?
Za tydzień ci powiem, czy masz sobie szukać nowego, bo doszedłem już do poziomu dyrektoriatu i mam nadzieję wreszcie czegoś się konkretnego dowiedzieć.