hmm... mam takie a nie inne odczucia. Czy nie mogę obronić? Być może tak, natomiast nie zmienia to faktu, że wydaje mi się, że kiedyś był to gatunek bardziej popularny. Zresztą Nawimar przyznał mi po części rację.
oczywiscie, ze byl bardziej popularny, tyle, ze nie tak jak sugerujesz w latach 80-90-tych, ale wczesniej (czego oczywiscie "nie pamietasz"
), szczyt popularnosci "westernu" to lata 60-70, szczegolnie dzieki kinu i telewizji, pozniejszy okres to juz spadek popularnosci gatunku, a nie, jak to sugerujesz, jego "apoteoza".
Co do wiosek Indiańskich to jest to jakaś atrakcja, tak samo są Parki Jurajskie tworzone, ale czy to świadczy o modzie na dinozaury?
a nie swiadczy?
to niby o czym swiadczy?
ze dzieciaki nienawidza dinozaurow?
czy, ze maja je w glebokim powazaniu?
EDIT: co do tego co napisał N.N. pytanie jak prezentuje się sprzedaż tego typu komiksów w porównaniu do innych gatunków? Czy nie jest tak, że te np. o "trykotowcach" utrzymują gatunek "westernowy"?
gdzie?
we Francji?