Autor Wątek: Assassin's Creed  (Przeczytany 36457 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #45 dnia: Lipiec 16, 2016, 07:52:00 pm »
Z braku kolejnego odcinka w tym roku postanowiłem kupić Rogue.
Generalnie klon Black Flag, żadnych szczególnych nowości.
Fabuła taka, że można grać bez zażenowania.
Nie najgorszy pomysł z zakończeniem i związaniem w jakiś sposób AC3/Black Flag/Unity.

Chyba więcej rozrywki było w Syndykacie, ale wynika to głównie z tego, że Syndykat jest nowszy.
No i Rogue mocno traci na byciu klonem Black Flag.
Minusem Syndykatu jest natomiast brak powiązania z innymi częściami serii, co z kolei w Rogue można liczyć za plus.

Grając w Rogue doszedłem też do wniosku, że Unity, mimo ogromu niewykorzystanego potencjału było najlepszą częścią z zestawu Rogue/Unity/Syndykat.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Doctus

Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 21, 2017, 02:53:09 pm »
Dziś skończyłem ponownie całość (niestety bez DLC) Assassin's Creed III. Choć rozumiem słowa krytyki wobec rozgrywki, braku wysokich budowli i innych charakterystycznych cech serii, nadal uwielbiam te grę za fabułę. Connor to jeden z moich ulubionych Asasynów, i zdecydowanie najbardziej ludzki, choć momentami trochę nieporadny (co tylko dodawało mu uroku). Świetnie wypadło przedstawienie Zakonu jako pieśni przeszłości, która dopiero odradza się po latach niebytu. W historii znalazło się dosłownie wszystko, czego fabuła tych gier potrzebuje - osobisty wątek bohatera skrywającego się w danym momencie pod kapturem, konflikt ideologiczny, a także relacja uczeń - mentor. Okres czasowy (Wojna o Niepodległość USA) również zaliczam na plus. Gra została naprawdę chłodno przyjęta, a dla mnie była swego rodzaju rewolucją w serii.

Offline R~Q

Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 23, 2018, 10:01:09 am »
AC Origins jest dla mnia absolutnie najgorszą częścią - brak leksykonu, koszmarne misje poboczne (które trzeba wykonywać dla EXP i $), słabe postaci i dialogi (jedynie Aya jest fajna ale jej jest mało a sterujemy amebowatym Bayekiem).
Ponadto TRZEBA levelować bo wrogów o level wyżej niż my nie zranimy a oni nas instakill.
Robienie misji pobocznych (bardzo źle napisanych) oraz "zaliczanie" lokacji (za każdym razem takie samo) zbrzydło mi po 20-paru godzinach i w efekcie nie przeszedłem gdy mimo że do końca MQ jeszcze daleko

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 23, 2018, 05:48:13 pm »
A ja kupiłem, pograłem (ale nie zdążyłem się wciągnąć), później pod koniec 2017 r. wyszedł jakiś spory patch i po jego instalacji optymalizacja się posypała.

Od czasu tej aktualizacji gra zaczęła mieć duże problemy z doczytywaniem tekstur, obiektów i renderowaniem - de facto wszystko to przestało być grywalne nawet na jakichś nieproporcjonalnie niskich ustawieniach. Oczywiście ze względu na Uplay aktualizacja jest nieunikniona (pod tym względem GOG prezentuje wyższy poziom), a ja mimo że grę mam wyjątkowo na płytach nie mogę grać bez tej aktualizacji nawet offline...

Pewnie począwszy od lutego/marca tego roku wyszły jakieś kolejne aktualizacje, ale nie chciało mi się już sprawdzać. Może wrócę, gdy w końcu zmienię PC. Obecnie siedzę na sprzęcie z... 2011 r.  upgrade'owanym grafiką GeForce GTX 960 (Wiedźmin 3 śmiga) i, o ile dobrze pamiętam, pamięcią 4GB.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline R~Q

Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 23, 2018, 06:49:08 pm »
Właściwie jakby do tej gry były kody (tzw. cheaty) na expa i kasę to byłoby spoko. Nabiłbym sobie szybko i robił main questa - poznał historię olewając żenujące side questy.
Ciekawe jak będzie z Oddyssey.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 23, 2018, 06:59:18 pm »
Ja już Odyssey raczej nie kupię z uwagi na żenujący poziom politycznej poprawności.

To już zaczęło być mocno odczuwalne w Syndykacie, ale przeżyłem.
W Origins - z tego co zdążyłem zobaczyć - było już gorzej.
Patrząc na Odyssey widzę, że trend będzie utrzymany.

Z drugiej strony, gra przestaje być atrakcyjna w wymiarze klimatu i fabuły.
Wiadomo, tu w zasadzie wszystko skończyło się na AC3, niemniej Black Flag ratowała ciekawa koncepcja, Unity (dla mnie osobiście) klimaty rewolucyjne, a Syndykat trochę przejście do XIX (chociaż ostatecznie było żenująco).

Jak dla mnie formuła się wyczerpała.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline R~Q

Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 11, 2018, 11:00:25 am »
Wyczytałem, że Oddyssey taki sam grind jak Origins.

Offline brzeczyk

  • Niewolnik
  • Wiadomości: 1
  • Total likes: 0
  • https://www.kasy-drukarki.pl
    • kasy i drukarki
Odp: Assassin's Creed
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 10, 2020, 11:47:26 am »
ciekawi mnie jak to bedzie w AC: Valhalla, grind zarówno w Origins jak i Odyssey był niemalże tak męczący jak w MMO.

 

anything