Nie wiem, czy się opłaca, czy nie opłaca. Wiem, że rynek nie stoi w miejscu, a zagraniczne wydania stają się co raz bardziej wypasione, nie jest je jakoś ciężko dostać, a na dodatek pojawia się ich więcej i więcej w różnych wariantach z kosmicznymi bajerami. Jak u nas wydawnictwa nadal będą stały i się zastanawiały, to prześpią swoją szansę. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy mocno do tyłu z historiami, a zaczynamy też pikować w dół w sposobie ich wydawania. Ja zaczynam się przyzwyczajać do tytułów z rynku amerykańskiego i nawet zastanawiam się nad odpuszczeniem Gotham Central od Egomotu, jeżeli cena będzie przekraczała 30 zł., bo omnibusa będę raczej brał bankowo, jak nic ciekawszego nie wskoczy.
PS Chciałem jeszcze dodać, że zazwyczaj omnibusy związane są z tytułami, które cieszą się dość dużą popularnością, które przeszły już selekcję zainteresowania wśród czytelników. Omnibusy superhero nie powstają z przypadku i ciężko mi sobie przypomnieć tytuł, który zaliczył jakąś sromotną klęskę. Nie mam zielonego pojęcia, co to może być i kiedy zostało wydane (to też wydaje mi się ważne).