@Kuki
Aż boje się zapytać, gdzie pracujesz...
Profesjonalnie zajmuję się szkoleniem jak zwalczać szarańczę, różne alieny i inne monstery. Musisz przyznac, ze ostatnio coraz wiecej sie mnozy tego ohydztwa. Innymi slowy, biore kase za trenowanie roznych Marcusów Feniksow.
EDIT: Zapomnialem jeszcze dopisac, że Blaskowitza tez trenowalem, ale tak jakos w 1993 r., a właściwie wtedy to raczej on mnie.