Z tych właśnie względów kupuję zawsze w empiku i przebieram do bólu aż znajdę najlepszy dostępny egzemplarz.
Pomijając pakowanie i transport - sądzę, że odbiorcy często też swoje 3 grosze dorzucają do zniszczeń rozcinając nożami opakowania i nacinając przy tym często oprawy tomów.
Śmieszne to wszystko bo od pewnego czasu w "moim" empiku kolekcja Marvel'a i Thorgal są dostępne tylko na żądanie - wyeksponowane są za plecami kasjerów, w miejscu niedostępnym dla klienta - zapytałem o powód i dowiedziałem się, że to w trosce o tomy ponieważ to klienci je niszczą!!!! Nie wiem czy śmiać się czy płakać....