Bardzo ładne. Zbierasz warianty okładkowe? Widzę, że masz pokaźną ilość zeszytów, więc zadaję to pytanie.
Tak, mam wszyskie wydania i warianty okladkowe z wydawnictwa Dark Horse (troche ponad 1100 zeszytow).
Ze wspolczesnym Marvelem jest trudniej bo "troche" przeginaja z iloscia wariantow (mam 500 z 600 zeszytow).
Oprocz tego w zbiorze sa tez stare Marvele i wszystko co wyszlo w UK.
Jakbym patrzył na swoją półkę Jedyne co przegaiłem to Art of HB HC i mam tylko w miękkiej.
Ja natomiast przegapilem Plague of Frogs 3 i 4 w HC i ceny sa w tej chwili idiotyczne.
Natomiast jesli chodzi o SW, to mimo, że nie zbieram już Star Wars (poza albumami i kilkoma SS / Hot Toys), to ta kolekcja robi piorunujące wrażenie i wzbudza nutę zazdrości! Gratuluję.
Dziekuje bardzo. Zebranie tego wszystkiego zajelo dosc duzo czasu
EDIT: Olałem celowo Hellboy 100 Project. Warto było? Czy to tylko takie pierdu pierdu?
Moj glowny zarzut to fakt, ze jest to album ale wydany w formacie TPB wiec troche dziwny pomysl.
Jesli chodzi o zawartosc to jest kilka perelek (Wheatley, Powel, Sienkiewicz), troche srednich rysunkow i reszta to wypelniacze.
Fajnie popatrzec jak rozni artysci zmierzyli sie z Mignolaverse, ale zadziwiajaco duza ilosc artustow po prostu kopiuje Mignole.
Btw. Planujesz kupic "Hellboy's World: Comics and Monsters on the Margins"?
Ktos tu chyba lubi Gwiezdne Wojny Gratuluje imponujacych zbiorow.
Tylko troszke
Dzieki.