Autor Wątek: Grzeszkiewicz?  (Przeczytany 28117 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maciej

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #120 dnia: Kwiecień 09, 2008, 06:19:36 pm »
Chodziło mi o wsparcie w postaci anonimowej odsieczy prosto z KaZetu.
Bo Nawimar to koleżka z KZtu, co nie graves?

Może przesadziłem z tym objawieniem o drugim koncie  :lol:


 ;)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline wilk

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #121 dnia: Kwiecień 09, 2008, 06:25:22 pm »
Nawimar nie jest niczyim drugim kontem. Nie ma większego problemu, żeby to sprawdzić.

I skończcie wreszcie spamować. To jest ostatnie ostrzeżenie. Potem pójdą nożyce.

P.S.
xDrugiejSzansy - nie kumam o co Ci chodzi z tym cytatem ale zostawmy to.

Offline indyjr

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #122 dnia: Kwiecień 09, 2008, 06:40:52 pm »
Grunt to przenieść rozmowę, którą samemu się między innymi sprowokowało, do innego posta, nazwać go, a potem wszystkim którzy mają odmienne zdanie powiedzieć, że spamują.

A wystarczyło dać inny tytuł np.: "czy to wstyd nabijać się ze zdolnego twórcy, którego się nie zna?", albo: "xionc bogiem dowcipu i znieważania artystów-kryminalistów, zgadzasz się czy nie???" i nie byłoby spamu.

Wypij herbatki z miętą, otrzyj tę pianę z ust i wróć jak się uspokoisz bo zaczynasz pisać bzdury. Niestety mam wrażenie, że tylko ja czytam to co tu wypisujesz. wilk.

Dobra a na temat Grzeszkiewicza. Uważam, że jest dobry, ma talent, wypada zapoznać się z jego twórczością, może zostać kiedyś bardzo znanym rysownikiem bo ma potencjał, a życie najprawdopodobniej nauczyło go pokory.

Ale co ja mogę wiedzieć, przecież jestem na forum dopiero od "20 Lis 2006" i dopiero nauczyłem się słowa miziać...
NO RETREAT, NO SURRENDER

N.N.

  • Gość
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 09, 2008, 10:26:50 pm »
Cytat: "moderator"


Wypij herbatki z miętą, otrzyj tę pianę z ust i wróć jak się uspokoisz bo zaczynasz pisać bzdury. (...). wilk.


Gdybyś był naprawdę czujnym moderatorem, to opatrzyłbyś taka uwagą głupkowatą uwagę xsieca - o znajomości rysowników współpracujacych ze mną (było w niej zacietrzewienie, była piana, była nie na temat i  i było bucostwo). Ale nie, tamta uwaga przeszła bez żadnej reakcji, a indy'ego jra sie czepiasz pod byle pretekstem.


Cytat: "karolk"
jerzy
uważaj
wilk ma zasady
i nie zawaha się ich użyć


Szanuję zasady, jakie panują na tym forum i jedyne, czego się domagam to, to, by były one powszechnie szanowane.

nożyczki były moje.
Proszę już nie spamować. Nie mam ochoty nikogo karać.
graves

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 10, 2008, 11:16:37 am »
Cytat: "N.N."

Gdybyś był naprawdę czujnym moderatorem, to opatrzyłbyś taka uwagą głupkowatą uwagę xsieca - o znajomości rysowników współpracujacych ze mną (było w niej zacietrzewienie, była piana, była nie na temat i  i było bucostwo).


czy nie na  temat jest wskazanie faktu, ze Twoja ocena dorobku polskich rysownikow moze byc nieobiektywna? Jako aktywnemu scenarzyscie na pewno zalezy Ci na lepszych stosunkach z rysownikami niz maja inni forumowicze. z Twojego punktu widzenia kazdy rysownik moze byc wybitny lub zdradzac szczegolny potencjal, wtedy gdy niezainteresowany osobiscie recenzent przechodzi nad takim tworca obojetnie.

aby potwierdzic swoje rzeczywiste uznanie dla Grzeszkiewicza moglbys podac jakies porownywalne informacje, np. w ktorej dziesiatce najwybitniejszych polskich tworcow miesci sie on w Twojej opinii. wtedy bylaby baza do rozmowy.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

.zent

  • Gość
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 10, 2008, 12:00:11 pm »
Cytat: "xionc"

czy nie na  temat jest wskazanie faktu, ze Twoja ocena dorobku polskich rysownikow moze byc nieobiektywna? Jako aktywnemu scenarzyscie na pewno zalezy Ci na lepszych stosunkach z rysownikami niz maja inni forumowicze. z Twojego punktu widzenia kazdy rysownik moze byc wybitny lub zdradzac szczegolny potencjal, wtedy gdy niezainteresowany osobiscie recenzent przechodzi nad takim tworca obojetnie.

aby potwierdzic swoje rzeczywiste uznanie dla Grzeszkiewicza moglbys podac jakies porownywalne informacje, np. w ktorej dziesiatce najwybitniejszych polskich tworcow miesci sie on w Twojej opinii. wtedy bylaby baza do rozmowy.


Człowieku, nie pogrążaj się, naprawdę. Mam do Ciebie jakiś szacunek, bo widać, że znasz się na komiksach i ogólnie mądrze dyskutujesz. No ale niestety nie tutaj. Przeczytaj jeszcze raz to, co powyżej napisałeś i zastanów się nad absurdalnością swoich życzeń i chamstwem swoich oskarżeń.

Offline Nawimar

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 10, 2008, 12:04:09 pm »
Ależ Was łatwo sprowokować. Czyżby kolejny przykład polskiego piekiełka wiecznie chętnego do wzięcia sie za łby ?
 
 Jascząb napisał ": podaj proszę przykłady "tffórcuff"
 
 Proszę bardzo: http://strip-tiz.blogspot.com/
 
 Takich "wykwitów" jest znacznie więcej; polecam m.in. "magazyn" "Kolektyw"
 
 Gilbeart napisał: "tak sobie myślę, że to co pisze nawimar o przyszłych epigonach Grzeszkiewicza, to ja zaczynam troszkę drżeć, bo nie wiem jak Wy ale ja w stylu dostrzegam mocne akcenty zaczerpnięte z prac innych twórców. i potem epigoni epigonów? Trochę straszno"
 
 Nie martw sie; niemal każdy ma jakiś wzorzec, a widać bohater niniejszego tematu bazuje na sprawdzonych mistrzach. Andreas też niegdyś uchodził za twórcę wtórnego wobec Eddy'ego Paape i jak widać korzystanie z właściwych wzorców warsztatowych przyniosło delikatnie rzecz ujmując niezłe efekty ...

Gilbaert

  • Gość
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 10, 2008, 01:28:02 pm »
a tak generalnie to o co ci chodzi?

Offline Jaszcząb

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 10, 2008, 03:56:22 pm »
Cytat: "Nawimar"
Ależ Was łatwo sprowokować. Czyżby kolejny przykład polskiego piekiełka wiecznie chętnego do wzięcia sie za łby ?
 
Jascząb napisał ": podaj proszę przykłady "tffórcuff"
 
Proszę bardzo: http://strip-tiz.blogspot.com/
 
Takich "wykwitów" jest znacznie więcej; polecam m.in. "magazyn" "Kolektyw"


Eeee, no to spoko, bo już myślałem, że tu jednym tchem wymienisz Truścińskiego, Gawronkiewicza, Adlera czy Śledzia.

A jak już tak wnikliwie ANALizujesz polski rynek komiksowy, że dotarłeś do zalinkowanego bloga, to napisz mi proszę gdzie, kiedy i w jaki sposób "domagałem się owacji i gigantycznych nakładów". Jeśli nie będziesz potrafił tego wskazać to będę zmuszony poprosić cię o oderwanie się na chwilkę od nieustannego klepania nita nad planszami Grzeszkiewicza i odszczekania tego co napisałeś pod moim adresem.

Bo widzisz, misiu flanelowy, dla mnie rysowanie komiksów to jest takie hobby, zabawa taka. Nie robię tego ani dla gigantycznych nakładów, ani też owacji tobie podobnych spoconych fanów komiksu. Po prostu jak znajdę chwilę, to biorę kartkę papieru do ksero, ołówek i sobie rysuję. A potem wrzucam to do sieci, publikuję czasem w jakimś zinie i jest fajno. A najfajniej jest wtedy jak pojawia się taki miś jak ty i pisze o moich rysunkach "wykwity" , nazywa mnie "tfórcą" i myśli, że mi tym dosra.

Acha, jak chciałbyś osobiście powiedzieć mi w oczy co myślisz o moich "wykwitach" to polecam się. Nazywam się Piotrek Nowacki i często można spotkać mnie na konwentach. Zdrowia życzę i nie zachlapania ejakulatem kolekcji komiksów twoich ulubionych Twórców.

A moze skończycie się flanelować na pw, co?
Widzę, że poza naskakiwaniem na siebie - nic już z tego tematu nie będzie :(
Przykre to. Zamykam i pozdrawiam
graves