trawa

Autor Wątek: Grzeszkiewicz?  (Przeczytany 28470 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline indyjr

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 08, 2008, 12:57:07 pm »
No jakby Andreas był gejem, to odradzałbym zasypianie z Rorkiem w dłoni...:)
NO RETREAT, NO SURRENDER

N.N.

  • Gość
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 08, 2008, 01:44:04 pm »
Cytat: "indyjr"
No jakby Andreas był gejem, to odradzałbym zasypianie z Rorkiem w dłoni...:)


Sugestia, że "Rork" jest komiksem tak nudnym, że można nad nim zasnąć, jest obelżywa i zasługuje na ostrzeżenie, a nawet dwa ostrzeżenia na raz.

godai

  • Gość
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 08, 2008, 02:09:33 pm »
Chyba indyjr sugerował, że można się w nim zaczytać tak bardzo, że aż czytelnik pada ze zmęczenia, niepomny świata wokół, nadal nie wypuszczając albumu z dłoni...

Offline zychu

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 08, 2008, 02:26:15 pm »
Gdyby jakiś autor okazał sie"seryjnym gwałcicielem" to szczerze mówiąc NAPRAWDĘ nie kupowałbym jego komiksów.Dla mnie twórca i dzieło są związane nierozerwalnie,i znajomość biografii autora wpływa na mój odbiór jego sztuki.Ale akurat w przypadku Grzeszkiewicza sam fakt odsiadywania wyroku nie mówi o nim zgoła nic.Więc nie wpływa to akurat na mój odbiór jego prac.

Online wilk

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 08, 2008, 02:48:24 pm »
Cytat: "N.N."


Sugestia, że "Rork" jest komiksem tak nudnym, że można nad nim zasnąć, jest obelżywa i zasługuje na ostrzeżenie, a nawet dwa ostrzeżenia na raz.

Po kim jak po kim ale po Tobie tego typu wypowiedzi się nie spodziewałem. Przykre...

On topic:
Przyjmijcie wreszcie do wiadomości, że dla niektórych osób (vide Viritim czy zychu) twórca i dzieło to nie są dwie różne sprawy. I nie jest to postawa ani gorsza ani lepsza.

Osobiście nie podzielam takiego poglądu ale doskonale go rozumiem.

Offline indyjr

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 08, 2008, 02:58:29 pm »
Cytat: "wilk"


Przyjmijcie wreszcie do wiadomości, że dla niektórych osób (vide Viritim czy zychu) twórca i dzieło to nie są dwie różne sprawy. I nie jest to postawa ani gorsza ani lepsza.


Znaczy się jak to według Ciebie jest ze sztuką antyczną? Albo romańską?

90% ocalałych dzieł jest nieznanych autorów, a ciekaw jestem czy ktoś oglądając je mówi " fe, a jeśli stworzył to kryminalista "?

A jak z malarstwem i literaturą europejską ostatnich wieków? Wielu z artystów brało udział w pojedynkach, tworzyło dla reżimu, zdradzało kolegów, uprawiało pedofilię, czy mordowało w afekcie z miłości, itp.

Potępialiście ich?

Odmawialiście w szkole czytania lektur?

A i pytanie taki na przykład Stefan Wyszyński, gdybyś go nie znał i nie wiedział kto to jest, to też nazwałbyś go na forum kryminalistą?
Przecież siedział...
NO RETREAT, NO SURRENDER

Offline turucorp

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 08, 2008, 03:07:58 pm »
Cytat: "indyjr"

A i pytanie taki na przykład Stefan Wyszyński, gdybyś go nie znał i nie wiedział kto to jest, to też nazwałbyś go na forum kryminalistą?
Przecież siedział...

Ale nie za usilowanie zabojstwa :roll:
Mi to zwisa, ale rozumiem, ze dla niektorych moze stanowic element wplywajacy na odbior danego dziela.
Po prostu, majac jakas tam wiedze o osobie autora, zmienia sie kontekst postrzegania jego tworczosci, swiadomie czy podswiadomie, i jest to nieuniknione.

Online wilk

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 08, 2008, 03:13:50 pm »
Dlaczego mi zadajesz te pytania? Zadaj je tym którzy tak uważają.

Cytat: "wilk"
Osobiście nie podzielam takiego poglądu ale doskonale go rozumiem.


Jeśli chodzi o moje zdanie - mogę potępiać człowieka za to co zrobił; dzieło powinno bronić się samo.

Wybacz ale nie chce mi się dyskutować o anonimowych twórcach średniowiecza i antyku, zabijających z miłości, więźniach politycznych czy niesłusznie skazanych. Sorry ale zrobi się burdel. Przyjmij po prostu do wiadomości, że rozumiem postawę Viritima i zycha mimo że moje zdanie jest odmienne.

Edit: Jak zwykle turu trafił w sedno.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 08, 2008, 03:28:54 pm »
Na konkretnym, glosnym ostatnio przykladzie:

Misha Defonseca i jej "Przezyc z wilkami" - odbior tej ksiazki ulegl zmianie, gdy wyszlo na jaw, ze autorka jest mitomanka. To dowodzi, ze autora nie mozna oderwac od dziala (a przynajmniej nie zawsze).

Kontrprzyklad - Frank Sinatra, powszechnie wiadomo bylo ze obraca sie wsrod amerykanskich gangsterow, spiewa na ich przyjeciach. Nikogo nie zabil, ale niejako afirmowal pewne postawy zyciowe i nigdy nie spotkal go z tego powodu zaden ostracyzm.

Jeszcze inny przyklad - Charles Manson w wiezieniu nagrywal piosenki. Sad w US zakazal mu czerpania zyskow ze sprzedazy praw autorskich zargumentujac to, ze jego popularnosc wynikalaby ze zbrodni jakiej sie dopuscil, co jest sprzeczne z amerykanskimi wartosciami.

Takie ciekawostki...
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline bąbielek

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 08, 2008, 03:42:33 pm »
Cytat: "xionc"

Misha Defonseca i jej "Przezyc z wilkami" - odbior tej ksiazki ulegl zmianie, gdy wyszlo na jaw, ze autorka jest mitomanka. To dowodzi, ze autora nie mozna oderwac od dziala (a przynajmniej nie zawsze).


Ale to była powieść autobiograficzna. Stąd takie podejście. To trochę inna sprawa.

Klick me up, klick me down.

Offline turucorp

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 08, 2008, 03:51:19 pm »
Cytat: "bąbielek"

Ale to była powieść autobiograficzna. Stąd takie podejście. To trochę inna sprawa.


To wejdz tutaj poprzegladaj ze swiadomoscia tego co robil i gdzie teraz jest autor, a potem napisz tutaj ponownie, ze ta swiadomosc nie wplywa na to co zobaczyles? :roll:

Offline zychu

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 08, 2008, 04:06:59 pm »
Cytuj
Po prostu, majac jakas tam wiedze o osobie autora, zmienia sie kontekst postrzegania jego tworczosci, swiadomie czy podswiadomie, i jest to nieuniknione.


No właśnie dokładnie o to mi chodziło.

edit
Dam przykład. Wiedząc ,że autor jakiegoś komiksu ma 15 lat chcąc nie chcąc inaczej oceniamy jego dzieło, niż gdyby była to praca w pełni ukształtowanego arysownika.To też wynika z pewnej wiedzy o autorze

tyle offtopu

Ale jeszcze raz zaznaczam że sam fakt siedzenia w więzieniu nie jest dla mnie na tyle istotną informacją by wpływała na odbiór komiksów Grzeszkiewicza

Offline bąbielek

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #87 dnia: Kwiecień 08, 2008, 04:14:12 pm »
Cytat: "turucorp"

To wejdz tutaj poprzegladaj ze swiadomoscia tego co robil i gdzie teraz jest autor, a potem napisz tutaj ponownie, ze ta swiadomosc nie wplywa na to co zobaczyles? :roll:

Nie wiem co zrobił, a Ty wiesz? Bo jeżeli wiesz to się podziel, bo ja wiem, że został skazany za "usiłowanie zabójstwa" i nic więcej.  Świadomość, że siedzi za kratami nie wpływa na mój odbiór jego prac. Sam nie wiem, może to dlatego, że sam się czuję czasem jakbym chciał kogoś zabić. Czy to zmienia Twój odbiór tego co piszę na forum?

Klick me up, klick me down.

Offline turucorp

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #88 dnia: Kwiecień 08, 2008, 04:35:12 pm »
Cytat: "bąbielek"

Nie wiem co zrobił, a Ty wiesz? Bo jeżeli wiesz to się podziel, bo ja wiem, że został skazany za "usiłowanie zabójstwa" i nic więcej.  Świadomość, że siedzi za kratami nie wpływa na mój odbiór jego prac. Sam nie wiem, może to dlatego, że sam się czuję czasem jakbym chciał kogoś zabić. Czy to zmienia Twój odbiór tego co piszę na forum?


"Dostałem 10 lat za usiłowanie zabójstwa. Wolałbym o tym nie mówić. Nie będę ci podawał powodów. Powiem tylko, że to się stało, gdy miałem 21 lat. Był alkohol, inne używki. Chciałem wtedy szybko dorosnąć"
"Jak do tej pory zdążyłem już stać się alkoholikiem, eksperymentowałem z różnymi używkami, dużo lepiej czułem się w gronie bezdomnych i pijaczków niż szanowanych tego świata. "

Usilujesz mi wmowic, ze w tworczosci Grzeszkiewicza nie przewijaja sie motywy autobiograficzne, i ze znajomosc tych motywow nie ma wplywu na odbior jego komiksow?
Sugerujesz jednoczesnie, ze usankcjonowane wyrokiem usilowanie zabojstwa jest jednoznaczne z "uczuciem checi zabicia"?
Jaja sobie robisz, czy moze rzeczywiscie czytasz ksiazki, komiksy i ogladasz filmy na zasadzie: "obrazek, slowo, literka, obrazek" nie zastanawiajac sie nad ich znaczeniem i mozliwosciami interpretacji w zaleznosci od kontekstu? :roll:

Offline Mysza_

Grzeszkiewicz?
« Odpowiedź #89 dnia: Kwiecień 08, 2008, 04:39:03 pm »
tak w ramach rozluźnienia a przy okazji na temat- Bisley ponoć udzielał się gdzieś kiedyś w amatorskiej lidze wrestlingowej  w piankowym przebraniu nosorożca. no, co za obciach, a ja mam tyle jego komiksów

 

anything