Myślę, że szykująca się 20-zeszytowa seria zasługuje na swój oddzielny wątek, więc zakładam:)
Pierwszy zeszyt już w kioskach. Nabyłem i przeczytałem w drodze do pracy (dla niezorientowanych - nie jest to dodatek do GW tylko samodzielny produkt). Jakość wydania jest bardzo dobra (usztywniona lakierowana okładka, format A4, papier w środku-gruba, matowa kreda).
Scenariusz zgodnie z oczekiwaniami i tym co pisał ostatnio andruth, jest maksymalnie sztywny i nudny. Jest to taka kronika sportowa w obrazkach z próbami wplecenia jakiejś tam fabuły. Szkoda, że nie zatrudniono do tego przedsięwzięcia kogoś (np. W.Birka), kto spróbowałby z tych historyczno-sportowych faktów, utkać historię z mniej drewnianymi dialogami, którą dałoby się czytać.
Rysunki są poprawne. W sumie nie mam się do czego przyczepić. Kirkor stara się urozmaicać kadrowanie na tyle na ile jest to możliwe. Widać jednak, że Arek chyba trochę się dusił rysując tę historię. Zdecydowanie bardziej podobają mi się jego rysunki kiedy dziabie coś w historyczno-fantastycznych klimatach.
Rzecz raczej dla kolekcjonerów komiksów jak i rożnych gadżetów związanych ze sportem.