Autor Wątek: Filmowe schizy czyli luźne gadki  (Przeczytany 44859 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline potworek

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 06, 2008, 04:58:50 pm »
Ja nie widziałem :)
Wybiore się z jakąś koleżanką
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline Hollow

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 10, 2008, 11:03:15 am »
Tak. Coś w sam raz aby obejrzeć w towarzystwie znajomych. Myszło ostatnio jeszcze coś podobnego?

Offline zyon

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 10, 2008, 12:23:55 pm »
Mamma Mia! :p


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline madulka

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 10, 2008, 03:21:40 pm »
Nie cierpie ABBY i chyba nawet Meryl Streep nie umililaby mi tego filmu.

Offline zyon

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 10, 2008, 03:35:29 pm »
ja zbytnią sympatią nie darzę ani ABBY ani Meryl Streep a jak Brosnan zaczynał śpiewać to spadałem z krzesła...mimo to całkiem przyzwoicie jak na film dla plebsu :D


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline monisia770

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 15, 2008, 08:13:19 am »
A jak wam się podoba MUMIA-GROBOWIEC CESZARZA SMOKA? :D

Offline Hollow

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 15, 2008, 08:37:48 am »
Zajrzyj do działu "Co ostatnio oglądałeś BEZNADZIEJNEGO" to sam zobaczysz.  :badgrin:

Offline monisia770

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 15, 2008, 08:47:26 am »
Rozumiem, nie lubisz takich filmów.

Offline zyon

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 15, 2008, 01:36:48 pm »


 :D


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline Hollow

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 15, 2008, 01:57:54 pm »
Rozumiem, nie lubisz takich filmów.

to nie tak, że go nie lubię. Uważam, że to kiepski film i tyle.

Offline madulka

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 21, 2008, 01:25:58 am »
Wlasnie w Ale kino leci polski horror z 85 roku ze Stuhrem, Zelnikiem i Bajorem "Medium". Wlaczylam sobie w sumie, zeby sie posmiac z Bajora, bo nie dzierze goscia pod zadna postacia. A tu prosze, calkiem niezly film i Bajor daje rade, wcale nie drazni oczu. Czekam tylko na te elementy horroru, bo cos nie widac.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #56 dnia: Listopad 23, 2008, 04:59:07 pm »
Schiza na dziś:
Ostatnio zacząłem podejrzewać, że prześladuje mnie Michelle Forbes, pojawia się w niemal co drugim serialu, który oglądam. Najpierw w "24 Godzinach", przy "Battlestar Galactica" myślałem, iż to przypadek, po "Prison Break" nabrałem podejrzeń, w "Lost" podejrzewałem najgorsze, a po "True Blood" nie mam wątpliwości, to spisek. Od teraz uważniej i z pewną obawą wpatruję się w drugi plan "Desperate Housewives", "Dextera" i "Californication", niechybnie i tu spiskowcy ją wpakują.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Ribald

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #57 dnia: Listopad 25, 2008, 10:18:06 pm »
Po seansie Ligi niezwykłych dżemtelmenów stwierdzam że dawno nie spotkałem się z czymś tak infantylnym :)
Nie ma to jak wziąć wszystkich bohaterów z serii potwory w jajkach niespodziankach i dodać do tego hindusów w nautiliusie.
Chociaż oglądało się przyjemnie:P
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

J.K. Gordon III

  • Gość
Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #58 dnia: Listopad 25, 2008, 10:28:16 pm »
A czytał kolega pierwowzór? :) Jeśli nie, to polecam - różnice między nim, a (tfu, tfu) ekranizacją są wręcz gargantuiczne.

Offline Hollow

Odp: Filmowe schizy czyli luźne gadki
« Odpowiedź #59 dnia: Listopad 26, 2008, 01:05:08 pm »
Ja najpierw czytałem komiks,a potem obejrzałem film. Róznica ogromna. Oczywiście na korzyść komiksu.