A propo meczu, ja wiem że to tylko 'głupia'* piłka, ale jutro macie skopać tyłki niemiaszkom, aight ?
Bere będzie zerkał z czystej ciekawości.
Prryt, przyjechałem swoim rumakiem, wszystko mnie boli i jestem w semi-emo mode... boję się polskich dróg i polskich kierowców. Mam też dość komunikacji miejskiej która niecałe 40 km pokonuje w 2 godziny, czyli mniej-więcej tyle ile zajmuje lot stąd do Londynu. Mam dość ludzi w garniturach, przesłodzonego wina i wernisaży na których zobaczyć można obrazy, w których nawet Bere potrafi dostrzec przesadne efekciarstwo i nastawienie pod publiczkę bardziej niż cokolwiek innego. Mam dość ludzi którzy potrafią wręcz za dużo i przesadnie się tym chwalą. Czy Bere potrafi pisać ? Taa... Bere właściwie potrafi niemalże wszystko, ale tylko po trochu, czyli tak naprawdę nie jest z niczego dobry i dlatego nigdy nic z niego nie będzie. Generalnie rzecz biorąc Bere wszystkiego ma dość, ale prześpi się z tym [yaoi ? o ile 'to' jest rodzaju męskiego. oby nie loli] i może mu przejdzie.
Tak mi się przypomniało.
Bere szukał dziś czegoś [nieważne gdzie] i zatrzymuje się przy takiej tablicy z mapą i legendą, także w języku angolańskim dla turystów. Więc patrzy odruchowo na tę angolańską wersję, bo tak mu wygodniej. A na ławce obok siedziała jakaś starsza pani.
'Na górze masz po polsku'
'Ummm... słucham ? Aaach, tak, dziękuję'
'Po polsku czytasz ?'
'A, tak...'
'Polakiem jesteś ?' [oops !]
'N-nooooo... taaak...'
'Dobrze, to czytaj, czytaj'
*sweat*
*-pewnie większość 'nieruchawych' ludzi tutaj tak by powiedziała- mnie średnio interesuje piłka, niemniej szanuję każdy sport
Bere będzie na telepie, o !