trawa

Autor Wątek: Abiekt  (Przeczytany 11555 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bąbielek

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 08, 2009, 10:15:46 am »
Ale Szymon, tam jest "pozornie" :).

Klick me up, klick me down.

Offline holcman

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 08, 2009, 12:17:57 pm »
Ale Szymon, tam jest "pozornie" :).
No ale właśnie on nawet "pozornie" taki nie jest.

Offline wojtekzk

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 08, 2009, 01:34:52 pm »
Tak, Wojtek się pacnął bo pisał to o jakiejś nieprzyzwoitej godzinie. BTW - czy to jest komiks łatwy? Tak - rysunki i fabuła to banał, jazda zaczyna się poziomie tekstu i w jego relacji do rysunku. Jako tłumacz mogę tylko dodać, że bibliografia cytató i kryptocytatów zawiera koło 30 pozycji. Chyba wszystko zależy od tego kto czego szuka i jaką wiedzą dysponuje.

Fragmenty "Od tłumaczy" tutaj, a jutro/pojutrze tutaj pojawi się fragment eseju Izabeli Filipiak nt. Fun Home
sklep.gildia.pl / Wydawnictwo Komiksowe / gildia.pl

Offline Jarek Obważanek

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 08, 2009, 05:08:46 pm »
o umlaut można zapisywać jako oe - tak jak każdy inny tego typu znak (przez pominięcie kropeczek i dodanie e po literze)
teraz łapiesz?
Nazwiska powinno się podawać z zachowaniem oryginalnej pisowni. Przytoczony przez Bąbielka aneks niekoniecznie ma zastosowanie do nazw własnych.
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline holcman

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 08, 2009, 11:34:41 pm »
BTW - czy to jest komiks łatwy? Tak - rysunki i fabuła to banał, jazda zaczyna się poziomie tekstu i w jego relacji do rysunku.

Fragmenty "Od tłumaczy" tutaj, a jutro/pojutrze tutaj pojawi się fragment eseju Izabeli Filipiak nt. Fun Home

Ja nie znam takiej kategorii komiksów, jak "łatwe". Łatwe może być zadanie z matematyki.
"Fun Home" na żadnym poziomie nie jest też banalne. Zarówno graficznym - kadrowanie, kompozycja plansz, itp - jak i fabularnym, który dotyczy skomplikowanych relacji pomiędzy członkami pewnej rodziny (i nie tylko).

Tekst i jego relacja do rysunku to podstawa większości dobrze skonstruowanych komiksów, więc stwierdzenie o jakiejś "jeździe" jest dość banalne. Dużo ciekawsze w "Fun Home" jest to, jak i jakiego języka używa autorka i jaką wagę do słów (w tym słowa pisanego) przywiązują bohaterowie. M.in. to sprawia, że komiks Bechdel, ze wszystkich komiksów, jakie przeczytałem, wydaje mi się być najbliżej klasycznej literatury. To głębokie i przemyślane dzieło.

Natomiast strasznym, napuszonym pseudonaukowym bełkotem jest pierwsza część zamieszczonego na stronie wydawnictwa fragmentu "Od tłumaczy" (mam nadzieję, że jest on jeszcze przed redakcją). "Fun Home" ma wielką szansę trafić do ludzi, którzy komiksów nie czytają. Domyślam się, że ten wstęp ma ich przekonać, że komiksy nie są głupie, ale taki potworek może ich tylko odstraszyć. Aż dziw, że nie wzorowali się jego autorzy choćby na analogicznym tekście tłumaczy "Prosto z piekła". Komunikatywnie, dowcipnie, dla ludzi i po polsku.     

Offline bąbielek

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 09, 2009, 06:50:34 am »
Niestety z tym wstępem to prawda, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Poznałem nowe słowo, na które w literakach będę łapał ludzi, jak na agio ;).

Klick me up, klick me down.

Offline donTomaszek

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 09, 2009, 12:28:58 pm »


Natomiast strasznym, napuszonym pseudonaukowym bełkotem jest pierwsza część zamieszczonego na stronie wydawnictwa fragmentu "Od tłumaczy" (mam nadzieję, że jest on jeszcze przed redakcją). "Fun Home" ma wielką szansę trafić do ludzi, którzy komiksów nie czytają. Domyślam się, że ten wstęp ma ich przekonać, że komiksy nie są głupie, ale taki potworek może ich tylko odstraszyć.

Oooo.
Dokladnie.
Ten tekst odstrasza.
I nudzi.
Taki jest mądry :roll:
Sometimes I'd like to get my hands on God...

Offline Jarek Obważanek

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 09, 2009, 06:25:10 pm »
Jaki jest? Mądry? W którym miejscu? Tam, gdzie wyważa otwarte dawno drzwi, spierając się z definicją komiksu, która jest, delikatnie to ujmując, błędna? Czy tam, gdzie "odkrywa" różne relacje między obrazem a tekstem?

A kiedy już docieramy (wreszcie!) do informacji o tłumaczeniu, dowiadujemy się, że „Fun Home to oczywiście skrót od funeral home” - skoro to takie oczywiste, to po co o tym pisać?  :-?
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Abiekt
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 15, 2009, 09:04:36 pm »
Kiedy dokładniej Essential DTWOF? Jeszcze w tym roku? Na październikową eMeFKę?
Swoją drogą szybko, szybko. Pół roku temu wydana w Stanach a tu już u nas zapowiedziana :)

Offline wojtekzk

Odp: Abiekt
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 16, 2009, 12:09:01 pm »
Nie wiem czy się uda, raczej nie. Wszystko będzie zależeć od tego ile nam zajmie tłumaczenie. A jak widać po Fun Home - to nie jest zabawa na miesiąc. Dla czytelnika in plus, dla tłumacza - kolejna przygoda, bo jak wiele razy pisałem - nie ma w Polsce "języka lesbijskiego", więc będzie trudno.
sklep.gildia.pl / Wydawnictwo Komiksowe / gildia.pl

 

anything