W pierwszym epie było pokazane jak 01 nawala aniołka po tej właśnie czerwonej kuli. Po za tym z Dreadem już dawno ustaliliśmy iż to nie jest S2 (wygląd S2 nigdy nie został pokazany), a samo S2 to nie silnik, a owoc z drzewa życia, zapewniający nieśmiertelność. W naszym wypadku nieskończone źródło energii dla EVY.
Sama zaś czerwona kula to tzw. rdzeń, ma go każda EVA i aniołki (nie wiem jak Kaworu), była mowa o rdzeniu w 3 bodaj odcinku, jak Shinji załatwił aniołka progressive knife'm, chyba Ritsuko wspominała że to pierwszy w pełni zachowany rdzeń anioła, a nie evangeliona, ale nic nie wspominała o S2.
Natomiast EVY Series maja sztucznie wyhodowane "silniki" S2, testy były robione w Nevadzie na Unicie 04, który wyparował.
Co do mózgów, to EVY maja je normalnie w głowach, jedynie rdzeń między kręgosłupem, a móżdżkiem, jest jakby rozłączony, a zadaniem Entry Plug'a jest połączyć te wiązania nerwowe, poprzez myśli pilota. Dzięki temu można sterować EVĄ, a sama EVA pozostaje jakby uśpiona (do czasu gdy pilot nie wpada w panikę, lub fale mózgowe EVY nie przeładują i w efekcie "przejmą" umysł pilota, zamieniając go na "łącznik")
To tak w dużym uproszczeniu.