Autor Wątek: Covery - te najlepsze i najgorsze  (Przeczytany 44517 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Spider_Jerusalem

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 142
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Misanthropic syndrome
Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #195 dnia: Czerwiec 06, 2008, 06:18:14 am »
Ooo ciekawe.  :shock: Teledysku akurat nie widzialem.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #196 dnia: Czerwiec 06, 2008, 08:01:19 pm »
( ktoś mi może potwierdzić, czy to rzeczywiście oni? )

to nie metallica tylko metalium jakiś powermetalowy shit...jak dla mnie ta wersja to nieporozumienie :-?

a tutaj shane macgowan i nick cave - what a wonderful world czyli jak z superoptymistycznego kawałka zrobić narkomański menel song...jakimś cudem udało im się nie pospadać ze stołków 8)

http://pl.youtube.com/watch?v=VxCM9dellRs

To całe Metalium to istotnie jakiś shit, ale ich cover Smoke on the water całkiem mi się podoba.

To co MacGowan i Cave zrobili z What a wonderful world jest naprawdę straszne.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline Spider_Jerusalem

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 142
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Misanthropic syndrome
Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #197 dnia: Czerwiec 06, 2008, 08:47:07 pm »
Foo Fighters - Have a cigar (Pink floyd cover)
http://pl.youtube.com/watch?v=d7G4MxmEQ90

Offline zyon

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #198 dnia: Czerwiec 08, 2008, 10:38:55 pm »
whiskey in the jar czyli tradycyjna pieść irlandzka kowerowana przez milion zespołów

tradycyjne folkowa wersja The Dubliners - http://pl.youtube.com/watch?v=8eOIU9ekSMk&feature=related

Thinn Lizzy - http://pl.youtube.com/watch?v=TehFZ38kt6o&feature=related

no i na koniec Metallica na koncercie w Dublinie - http://pl.youtube.com/watch?v=2ZDhnRo8YvQ&feature=related


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline low

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #199 dnia: Czerwiec 19, 2008, 01:17:07 am »
Pearl Jam - Gimme Some Truth

Utwór Lennona, naprawdę zgrabnie śpiewany przez Veddera. Tekstowo również w klimacie PJ.

Have A Cigar Foo Fighters - nawet niezłe. Choć zespołu nie lubię jak cholera.

Offline madulka

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #200 dnia: Czerwiec 19, 2008, 10:22:17 am »
Johnny Cash "Hurt", w oryginale utwór Nine Inch Nails. Zdecydowanie lepsze od oryginału imo.

http://pl.youtube.com/watch?v=SmVAWKfJ4Go

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #201 dnia: Czerwiec 19, 2008, 11:56:43 pm »
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline zyon

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #202 dnia: Czerwiec 21, 2008, 11:30:31 pm »
Z ciepłego Ain't No Sunshine Bill'a Withersa ( Woven Hand zrobiło swoją 14minutową wersję dodając oryginałowi nieco ciemniejszy odcień.

tutaj fragment tejże:
Watro zapoznać się z obydwoma wykonaniam, bo zarówno oryginał jaki i cover to świetne tracki.


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline Dereq

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #203 dnia: Czerwiec 22, 2008, 09:37:28 am »
cover prince'a - thieves in the temple wykonany przez.....ulver.

http://www.myspace.com/ulver1
we are scientists,
we do genetics,
we leave religion
to the psychos and fanatics.
Go tell the women that we're leaving.

Offline Panpol

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #204 dnia: Czerwiec 22, 2008, 09:58:20 am »
Bardzo dobrym coverem jest Judas Priest -Paint it black, pierwotnie wykonywany przez Rolling Stones:).
http://pl.youtube.com/watch?v=iivWt0uKMoY&feature=related

Offline truposz

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #205 dnia: Czerwiec 27, 2008, 10:56:45 am »
ostatnio usłyszałem, moim zdaniem, jeden z lepszych coverów - The Last of the Mohicans, w wykonaniu Thy Disease - nie ma to jak dobra i wpadająca w ucho muzyka filmowa, połączona z konkretnym, ciężkim graniem.

A moim najulubieńszym chyba coverem jest Hallowed by thy name (Iron Maiden) w wykonaniu Cradle of Filth. Na drugim miejscu Imagine (Lennona) w wykonaniu A Pefect Circle - kto nie słyszał, szczerze polecam - kompletnie inny kawałek.

Howgh. Powiedziałem. :D
"nie przeglądaj się zbyt długo w lustrze, bo zobaczysz tam mnie..."

Offline zyon

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #206 dnia: Lipiec 02, 2008, 12:37:16 pm »
Cytuj

a tutaj shane macgowan i nick cave - what a wonderful world czyli jak z superoptymistycznego kawałka zrobić narkomański menel song...jakimś cudem udało im się nie pospadać ze stołków 8)

http://pl.youtube.com/watch?v=VxCM9dellRs

i kolejna wersja szlagieru armstronga :D

tym razem Ministry...jak dla mnie druga część kopie dupe, posłuchajcie i osądzcie sami

http://pl.youtube.com/watch?v=QetPB_oS4KI


You can’t snort a line of coke off a woman’s ass and not wonder about her hopes and dreams, it’s not gentlemanly.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Covery - te najlepsze i najgorsze
« Odpowiedź #207 dnia: Lipiec 22, 2008, 10:05:05 pm »
Wzięło mnie dzisiaj na covery "Seven Nation Army", sporo tego, ale w zasadzie wszystko mi się podoba:
Audioslave
Living Colour z Vernonem Reidem na wokalu
Alice Russell ( solo )
Flaming Lips
Nostalgia 77 ( też z Alice Russell na wokalu )
The Dynamics.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

 

anything