Odkopałem wątek, a ponieważ nie otrzymałem z niego wystarczających informacji Postanowilem go odświeżyć.
stąd kilka pytań:
1. Jak najlepiej ubezpieczyć własną kolekcję - głównie oryginalne rysunki oraz oryginalne plansze?
2. Czy potrzebny jest kosztorys jakiejś osoby biegłej w sztuce komiksu i jeśli tak, to kto podjąłby się takiego zadania wyceny kolekcji dla ubezpieczyciela?
3. W której firmie ubezpieczeniowej najlepiej to zrobic
Pytanie nie jest wyssane z palca. W tym tygodniu wróciłem z pracy a tu nagle w drzwiach włamanie zamki. Górny był już wybity, dolny tylko do wybicia. Po oględzinach policji i specjalistów, stwierdzili oni, że tylko 2 minuty i złodzieje weszliby do środka i że coś ich musiało spłoszyć. Okazało się, że tym kimś był listonosz, który zadzwonił domofonem w trakcie włamania bo mial dla mnie przesyłkę (na listonosza czeka buteleczka bourbona której się nie spodziewa).
Reasumując: szczęście swoją drogą, ale bardzo poważnie zastanowiłem się nad ubezpieczeniem swojej kolekcji.
Tylko jak to zrobić? Jak wycenić masę odręcznych rysunków dawanych indywidualnie, jak ocenić wartość oryginalnych plansz komiksowych i innych rzeczy, które człowiek zbieral przez lata? I co naważniejsze to 3 pytania ze wstępu wiadomości.
Będę wdzięczny za informację.