W tej chwili oglądam Clannad. Seria miła(jak narazie na 6-tym odcinku jestem), ale czuje, że niestety nie dorówna Airowi. Bliżej jej do Kanona raczej. Jak narazie najbardziej, oprócz chłopaczków, polubiłam Nagisę z jej pokręconą rodzinką i dango, Fuko oraz Ryou. NIE polubiłam tsundere Kyou-niby zabawna, ale nie lubię takich bohaterek ;s oraz dziewczyny-chłopa Tomoyo(ta, akurat wszyscy by uwielbiali taką silną dziewczynę, wszyscy prędzej by sie jej bali i drwili z niej, a nie wzdychali).
Seria podoba mi się, ale pewnie wyląduje za Kanonem. Jakaś mało dramatyczna jest jak narazie, mam nadzieję, że ktoś prawie umrze, bo jak nie, to ja sie tak nie bawię!