Autor Wątek: KEY - Air, Kanon, Clannad  (Przeczytany 26842 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Deedlith_Anthy

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 25, 2008, 01:58:01 pm »
O, to jest jeszcze ktoś, kto tsundere nie lubi? :shock: Szok i radość normalnie :)
Anfan: Co do Makoto w Kanonie:
Spoiler: pokaż
Makoto nie będzie jako dziewczynki ani tej samej osoby, ale Makoto otrzymała nowe życie. Znowu sie z kimś zbrata itd. W porównaniu z ostateczną śmiercią jest to happy end.

Mi się właśnie Air najbardziej podobał, bo był taki smutny i dramatyczny. Wczoraj pokazałam Air the Movie tacie i podobało mu się, poza tym, że było dla niego zbyt "japońsko-dramatyczne" (w znaczeniu-typowy dla Japończyków dramatyzm, sytuacja bez wyjścia itd).
Ten film CLANNAD naprawde taki badziewiasty czy wszyscy troche przesadzają?*ma nadzieję na to drugie*
EDIT: Właśnie obejrzałam 13 odcinek CLANNADa. Oficjalnie przyznaje, że cieszę się, że kończy sie łuk Kotomi. Nieprawdopodobność tego, co sie działo w jej dzieciństwie była niesamowita :roll:
Spoiler: pokaż
Pierwsza sprawa: takie inteligentne  i dojrzałe dziecko(Kotomi sama mówiła, że nie miała z dziećmi z klasy wspólnych tematów, była na innym etapie rozwoju-coś jak Sara z "Małej Księżniczki"*luźne moje skojarzenie*, a nie była w stanie zrozumieć, że jej rodzice wyjeżdżają i nie mają na to wpływu. Ta cała histeria i wyzywanie rodziców od kłamców, zwłaszcza, gdy wcześniej było wszystko ok, czysta idylla, jest po prostu bzdurne i niepasujące do wizerunku "Kotomi-dojrzałe, wrażliwe dziecko"
Sprawa druga: rodzice, napewno bogaci, wiedząc że wyjeżdżają na długo nie załatwili dziewczynce nawet pożądnej opiekunki(zresztą czy to wogóle była opiekunka, czy pokojówka lub gosposia? :roll:). Co to za pomoc domowa, co niby jest chora i zostawia dziecko chodzące do podstawówki, w dniu urodzin na dodatek, same w domu? Jeśli jest chora, to powinien ktoś inny przyjść do małej Kotomi. Kogoś powinni przysłać z biura opiekunek/gospoś w zastępstwie czy coś. A jak ta gosposia nie była w czymś takim-powinna kogoś sama załatwić.
Po trzecie: Gdzie, u licha, jest rodzina Kotomi?! Czemu jakaś babcia, dziadek, wujek, ciocia, etc. nie przyszła sie nią zająć zamiast/oprócz tej nieszczęsnej pomocy domowej?
Po czwarte: Dlaczego "dziadek" co przyszedł po papiery, czy ktokolwiek, nie przejął się że ośmioletnie(+/-) dziecko siedzi w domu? Czemu ktoś z opieki społecznej czy czegośtam nie zabrał jej do domu dziecka wtedy i przez następne lata? Bo jak widać po ścianie z wycinkami, Kotomi przez cały czas mieszkała sama. To skąd pieniądze brała? Jakieś pośmiertne pieniądze po rodzicach? No tak, jej rodzina wyglądała na bogatą-ale rodzice chyba w banku pieniądze trzymali? No to ta opcja odpada. To może jakieś pośmiertne ubezpieczenie? Nie, bo Kotomi była dzieckiem i powinna iść do domu dziecka. Niemożliwe, żeby przysyłali jej pieniądze nie interesując sie, ile ma lat. Wracamy do punktu wyjścia.
Po piąte: szukanie rodziców po pokojach, kiedy wiedziała, że nawet zakładając że żyją nadal, to wyjechali i póki co nie wrócili, było idiotyczne.Ok, dzieciom zdarza się...Ale nie musieli tego tak pokazywać, jakby ona naprawde wierzyła w to, że jej rodzice są gdzieś w domu.
Po szóste: dziwne, że taka inteligentna i dojrzała dziewczynka nie przeczytała tych Bardzo Ważnych Świstków W Kopercie. Że spaliła, wybaczam, dzieci to dzieci.
Po siódme: czemu ktoś ze szkoły sie nie zainteresował takim autystycznym dzieckiem BEZ RODZICÓW, wiedząc o tragedii?! Psycholog, razem z domami dziecka, nie istnieje? :roll:(Znowu wracamy do tego samego punktu wyjścia....)
Po ósme: nie wiem, jak Kotomi może sobie mieszkać w domu, do którego ogródka każdy może sobie wejść. Rozumiem, że dom jest zamknięty-ale zbić szybe to nie problem, zwłaszcza, jak jakiś gwałciciel,morderca czy złodziej sie nawinie. Nie mówiąc już o tym, że "dziadek" od firmy rodziców krąży jej pod nosem. Jakby była siatka czy coś, to by nie krążył.
A, widzę, że ogrodzenie jest-ale jakieś do bani, skoro każdy może wejść sobie.
A poza tym, to miałam nadzieję, że w CLANNADzie nie będzie żadnych przyjaciółek z dzieciństwa.Zawiodłam się  :sad:

Mam nadzieję, że Kotomi
Spoiler: pokaż
wyjedzie, ale na to nie ma szans. Napewno zostanie i będzie mnie dalej wkurzać.I pewnie jakoś sie odratuje te walizki ze świstkami, dowód że Pan Bóg jej wybaczył, motyw cudów jeszcze raz(po Kanonie). Szkoda.

Ogólnie wątek Kotomi mianuje najbardziej nierealistycznym i niedorobionym ze wszystkich, jakie widziałam w dziełach Key do tej pory.
Na plus: pokazanie relacji Nagisy z Tomoyą.
Spoiler: pokaż
Widać, że mimo, że każdej pomaga, to Nagisa najważniejsza mu jest. Lepiej niż w Kanonie to pokazali.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2008, 02:48:22 pm wysłana przez Deedlith_Anthy »
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Shirosama

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 25, 2008, 03:16:51 pm »
O, to jest jeszcze ktoś, kto tsundere nie lubi?
A to ja wiem że takich osób jest bardzo dużo. Tyle jak pisałem wcześniej to zbyt ogólnie powiedzieć że się nie lubi Tsundere. Już bardziej prawdziwie jest powiedzieć że się nie lubi niektórych Tsundere.
Anfan: Co do Makoto w Kanonie:
Ja to oczywiście wiem tyle tylko że lis to lis, a dziewczynka to dziewczynka. Ona była i jej nie ma i nie będzie.
Ten film CLANNAD naprawde taki badziewiasty czy wszyscy troche przesadzają?*ma nadzieję na to drugie*
Niestety to pierwsze. Dla wielu film wzruszający lecz nie dla mnie. Po prostu to dokończenie czyli tego co nie było w serii tv było głupie.
Lecz do tego momentu(do końca występu Nagisy) mimo wielu zmian w stosunku do serii TV nie był taki zły.

Offline Deedlith_Anthy

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 25, 2008, 03:32:11 pm »
Może sie trafi jakaś Tsundere, którą polubię, ale narazie nie spotkałam.Chociaż nie, Kyou jest miejscami całkiem sympatyczna ;)  chociaż i tak ulubioną bohaterką nie będzie.
Szkoda, że skopai film CLANNAD :( No nic, i tak spróbuje obejrzeć. Gorsze od wątku Kotomi to być nie może :badgrin:
Właśnie obejrzałam 14, zamykający odcinek i naprawde...czegoś tak naciąganego w KEY nie było.
Spoiler: pokaż
Akurat dostała walizkę z misiem , listem itd w urodziny. No i niezły z tego "dziadka" ojciec chrzestny-tyle lat dziecko same zostawić!

Naprawdę, zaczynam lubić wątek Shiori w Kanonie. Już chyba nic gorszego nie widziałam w KEY niż ten wątek Kotomi. Ten Shiori jeszcze sie trzymał kupy, a tu...Aż przewinęłam końcówke 14 z
Spoiler: pokaż
walizeczką wędrującą przez świat(nie mogli dać do organizacji naukowej,w której Ichinose byli?) oraz mądrości rodziców Kotomi. ><
Ble.
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 25, 2008, 04:56:56 pm »
Ten film CLANNAD naprawde taki badziewiasty czy wszyscy troche przesadzają?*ma nadzieję na to drugie*
Wszyscy? Chyba wszystkie łosie w okolicy.
Film jest w porządku. Jest po prostu inny niż seria... i dobrze, ileż razy można by było oglądać dokładnie to samo. Jedyna wada - o której niestety nie wiedziałem zanim nie obejrzałem - to fakt że wyjeżdża z czasem akcji dużo poza zakończenie serii TV. Innymi słowy wiem (mniej więcej) co będzie dalej w tym co dokręcą i nie jestem z tego powodu przesadnie szczęśliwy.
Jeśli lubisz serię TV i chce ci się czekać na jej dokrętkę to... ja bym chyba poczekał.
Z drugiej strony i tak pewnie człowiek by zebrał spoilerem w łeb - nie tak to inaczej.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2008, 05:01:39 pm wysłana przez richie »
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Deedlith_Anthy

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 25, 2008, 06:12:08 pm »
Widzisz, i na Tanuki narzekają na film, i na niektórych forach...ale jeśli jest po prostu dramatyczny, to ok. Lubię przecież dramaty  :D
Spoliery mi nie przeszkadzają, więc po TV chyba sie zabiorę za film.
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Shirosama

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 25, 2008, 06:19:57 pm »
Obejrzeć oczywiście trzeba jeśli się widziało serial. To tak samo jak z filmem Air.
Mnie się film podobał oprócz ostatnich 30 minut.

Offline wyspa

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 25, 2008, 07:05:51 pm »
Ugh do filmu Air nie mogę się jakoś zabrać... serial zobaczyłem jak mówiłem podobał mi się ale kiedy odpaliłem film i zobaczyłem kreskę w openingu od razu dałem sobie spokój (w sumie nie wiem dlaczego... przecież brzydka nie jest tylko inna ale jakoś mnie uderzyła ta kolorystyka... zbyt to wszystko kontrastowe było :/)... w końcu kiedyś muszę to obejrzeć...

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 09, 2008, 07:18:12 pm »
Trochę szkoda że tak spartolili Clannada. Dla mnie nie miał tego klimatu co pozostałe i w kwestii muzyki też był dużo gorszy.
Powiadasz? Shoujo no Gensou i jego przegenialny transowy ZTS Remix na singlu z openingiem, Dango Daikazoku, Megumeru... A mam wrzucić płytkę z OST-em i wymieniać dalej? Jeśli o mnie chodzi, muza w Clannadzie absolutnie nie odbiega od standardów Key Sounds Label.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 09, 2008, 07:21:34 pm »
Ugh do filmu Air nie mogę się jakoś zabrać... serial zobaczyłem jak mówiłem podobał mi się ale kiedy odpaliłem film i zobaczyłem kreskę w openingu od razu dałem sobie spokój (w sumie nie wiem dlaczego... przecież brzydka nie jest tylko inna ale jakoś mnie uderzyła ta kolorystyka... zbyt to wszystko kontrastowe było :/)... w końcu kiedyś muszę to obejrzeć...
Nie tylko kreska. Mnie przede wszystkim uderzył zupełnie inny sposób prowadzenia narracji. Nie wiem, może to właśnie to, a może fakt że już wiedziałem (po serii) jak się to wszystko skończy spowodował, że film wypadł w moich oczach średnio, żeby nie powiedzieć blado. Na szczęście na pocieszenie mamy dwa summer speciale, które są przegenialne. Mistrzowskie, humorystyczne dialogi które tam znajdziemy nie mają sobie równych. I tylko żal d... ściska gdy człowiek sobie przypomina, jak się ta podróż zakończyła. :sad:
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline wyspa

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 09, 2008, 07:41:10 pm »
Nie tylko kreska. Mnie przede wszystkim uderzył zupełnie inny sposób prowadzenia narracji. Nie wiem, może to właśnie to, a może fakt że już wiedziałem (po serii) jak się to wszystko skończy spowodował, że film wypadł w moich oczach średnio, żeby nie powiedzieć blado. Na szczęście na pocieszenie mamy dwa summer speciale, które są przegenialne. Mistrzowskie, humorystyczne dialogi które tam znajdziemy nie mają sobie równych. I tylko żal d... ściska gdy człowiek sobie przypomina, jak się ta podróż zakończyła. :sad:
Ano... A tak wógóle jestem chyba opposite do reszty bo w moim rankingu Air jest na końcu... 1szy jest Kanon a Clannad w środku... dlaczego? Juz tłumaczę... Po 1sze humor... owszem wszystkie 3 tytuły to w mniejszym lub większym stopniu Drama... najmniej z niej ma Clannad ale za to humor jest przedni... zresztą ja uważam iż to komedia z elementami drama w przeciwieństwie do pozostałych 2 i jako taka sprawdziła się świetnie... uśmiałem się trochę tam... jakiś dołujących momentów specjalnie dużo nie było... ogólnie pozytyw... Kanon... tu już atmosfera czasami gęstnieje... jednakże nadal te śmieszne akcje, dialogi czy wypowiedzi głównego bohatera powalają :D (oglądałem po polsku i angielsku... po polsku dorwałem takie tłumaczenie iż czasami zwijałem się ze śmiechu... po prostu ktoś miał genialne wyczucie żartów w tym Anime :D) przy czym na smaczku nie traci w ogóle ta dramatyczna część Anime takie wyważenie na prawdę mi się podoba... Air... ten pod tym względem wypada najsłabiej... owszem tam już najwięcej jest drama ( i ta jest na prawdę dobra) najmniej komedii ale nawet tam gdzie twórcy próbowali wstawić "coś śmiesznego" wypada to średnio, po za tym uderzyło mnie prowadzenie skąd inąd bardzo dobrej fabuły. Zdaję sobie sprawę iż powodem jest o połowę mniejsza liczba ep'ów w stosunku do Kanona i Clannada ale o ile w tamtych poszczególne wątki są poprzecinane czymś co nazywam "ordinary life" a same wątki są dość nieźle przedstawione tak w Air następują gwałtowne przeskoki z jednego wątku na drugi... W pozostałych 2 tytułach owe "delikatniejsze" przejścia bardziej pozwoliły mi wczuć się w to co działo się w Anime.
Zaraz pewnie ktoś zwróci uwagę "Przecież Air miał najlepszy wątek drama" oczywiście miał... jednakże pozostałe 2 tak naprawdę nie opierały się na samym drama, sporo było w nich właśnie śmiesznych sytuacji czy zwykłego życia bohaterów a więc porównywanie "ten była bardziej drama niż tamten" nie ma sensu jako iż z założenia Kanon i Clannad miały być trochę Komediowe. Kazdy z tych tytułów po prostu zawiera różną dozę procentową Drama do Komedii ;).
Od strony technicznej natomiast uważam całą trójkę za równą...

Offline wyspa

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 25, 2008, 05:15:59 pm »
Odświerze trochę temat.
Natknąłem się na OVA Clannada... nie wiem czy część z was tego już nie widziała ale jest to nówka więc zapodaje info.
Więcej znajdziecie TU
Co do mnie właśnie na nią czekam i jak tylko pojawi się na dysku biorę się za oglądanie ;)
Jeśli ktoś potrzebuje info na temat "źródła" PM ;)

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 25, 2008, 05:20:32 pm »
Jest niezła. Liczę na konkretną dyskusję, gdy już wszyscy obejrzą, teraz nawet nie zaczynam tematu (spoilery).
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Hollow

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 25, 2008, 05:23:18 pm »
Ja już obejrzałem. Trochę dołująca, niestety nie tak śmieszna jak cała seria, ale warta obejrzenia. Tym razem akcja kręci się wokół Ojazakiego i Tomoyo. Trzeba przyznać, że jak dla mnie OVA jest lepsza niż film kinowy. A na drugą serię Clannada i tak trzeba czekać do października.

Offline wyspa

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 25, 2008, 06:29:13 pm »
Rzeczywiście dobre... więcej takich OVA. Na początku byłem nieco zdziwiony ale przypomniałem sobie o tytule "Another World" ;). Pomysł ogólnie mi się podoba... ale myślałem iż należy się spodziewać kontynuacji a dostałem troszeczkę coś innego ;)

Offline Hollow

Odp: KEY - Air, Kanon, Clannad
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 25, 2008, 09:30:26 pm »
Ta OVA to skrócona wersja ścieżki z Clannada, w której chodzi się z Tomoyo więc nic dziwnego, że jest inna niż reszta anime.

 

anything