Odnośnie postu Wyspy o mechach.
No to ciach lecimy.
Owszem masz również dużo racji i jak chocby mechaniczny pies stworzony przez amerykanów, również spodziewam się ujrzeć 4, albo 6-cio nożne roboty-czołgi, niż np pięcio metrowego mecha z armatą na ramieniu. Nie twierdzę że taki dwunożny robot wysokości 5 metrów nie ma prawa istnieć bo to i obecnie jest możliwe do zbudowania. Chodzi tu o sylwetkę co zresztą już pisałem, a Wyspa dokończył moją wypowiedź.
Odnośnie
exo-szkieletów to już obecnie istnieją, a od posiadania takiego sprawnie działającego mechanizmu, do okrycia go pancerzem jest bardzo krótka droga, no i powstaje coś co zwiemy "pancerz wspomagany". I tu już w sumie dużych rozbieżności nie ma, gdyż na jakieś 90% będzie to maszynka sięgająca max 3 metrów (antenek, peryskopów, czy innych rakiet balistycznych nie wliczam), a taka wysokość jest akceptowalna.
Odnośnie opisywanych przez Ciebie wizjerów na hełmach itd, masz na myśli LandWarriora, tworzonego dla armii amerykańskiej. Prace mają zostać zakończone ok roku 2010 (z tego co ostatnio słyszałem), a samo zamontowanie takich "bajerów" w pancerzu wspomaganym to nie jest czymś nie wykonalnym.
Najtrudniejsze jest stworzenie na tyle wydajnego źródła energii by zasilić całe to ustrojstwo, oraz coś co zastąpi mało wydajne siłowniki (w kolejności), mówi się tu o bateriach litowo-(nie pamiętam jakich), lub reaktorach chemicznych a nawet plazmowych, a w miejsce siłowników, zastosować sztuczne mięśnie (co również jest w trakcie badań).
Ostatecznie uważam że pancerz taki stworzą zarówno Japończycy jak i Amerykanie, najprawdopodobniej w materiałach i budowie prym zdobędą amerykanie, ale to w oprogramowaniu i sterowaniu Japończycy ich wyprzedzą.