Manis: "Wróblewski nigdy nie rozpoczął prac nad trzecim i czwartym tomem Biblii. Wydawnictwo nie zapłaciło mu za drugą część, więc od spłaty zaległości i wpłaty zaliczki za trzecią część, uzależniał rozpoczęcie prac."
Dzięki; cenna informacja.
Celitic: "Ach, gdyby można było pominąć pośredników."
Wygląda na to, że Egmont i Mucha właśnie ku temu zmierzają. Tylko czy poradzą sobie z mega-marżami dyskontów księgarskich...