Autor Wątek: Blueberry  (Przeczytany 183940 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ramirez82

  • Gość
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #75 dnia: Luty 26, 2014, 08:54:55 am »
Dzięki pioma10! To wychodzi na to, że nie ma jakiejś logiki w kolejności kolekcji Hachette?

Ja tam bym się nie obraził gdyby Hachette wydało to u nas nawet w tak niechronologicznym kształcie.

No raczej!


Offline pioma10

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #76 dnia: Luty 26, 2014, 01:17:59 pm »
Dzięki pioma10! To wychodzi na to, że nie ma jakiejś logiki w kolejności kolekcji Hachette?

Ja, tak na szybko, to nie widzę. Myślałem przez chwilę, że może jest to kolejność powstawania albumów, ale wychodzi na to, że nie (np. La Jeunesse de Blueberry powstało po 16 tomie głównej serii).                                                 

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #77 dnia: Luty 26, 2014, 03:08:28 pm »
Ja, tak na szybko, to nie widzę. Myślałem przez chwilę, że może jest to kolejność powstawania albumów, ale wychodzi na to, że nie (np. La Jeunesse de Blueberry powstało po 16 tomie głównej serii).                                                 

Jeśli przez "powstawanie albumów" masz na myśli ich pierwsze wydania albumowe, to masz rację. Jednak pierwsze 3 albumy Młodości Blueberry'ego były rysowane dużo wcześniej, tak naprawdę są to kompilacje szortów, publikowanych w jakimś magazynie (chyba w Pilote). Czwarty numer, rysowany już przez Colina Wilsona, jest już pełną, długą albumową historią (i tu rok publikacji albumowej będzie bliski czasowi, w którym powstawał). Niestety, to kryterium (właściwego powstawania,  a nie albumowej publikacji) też ma się nijak do kolejności Hachette, więc mój post pewnie niewiele wniósł do tematu  :???:
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline graves

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #78 dnia: Luty 26, 2014, 04:43:01 pm »
N10 tomów głównej serii, 3 tomy gdy jest szeryfem (a w nich m.in. opowiadana przez Blueberry'ego historia, która doprowadziła go do Fortu Navajo w 1 części głównej serii), tomy 11-28 głównej serii.
Pomiędzy tomem 10 i 11 Blueberry, są właśnie 3 tomy "Marshall Blueberry".
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Death

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 26, 2014, 12:05:41 am »
Ależ mi się podobał II integral Blueberry`ego! Każdy z czterech albumów czytałem nawet półtorej godziny, tyle tam tekstu i szczegółowych rysunków, które z rozkoszą bardzo wolno podziwiałem, czytając w żółwim tempie. Chyba z 5-6 godzin zajęło mi przeczytanie tego zbiorczego wydania czterech tomów. Najlepszy był chyba ostatni z nich, może dlatego, że po trzech letnich dostałem super zimową, śnieżną opowieść. A to fajna odmiana po piachu i pyle stepów. Wiele pomysłowych akcji niesfornego Mike`a Blueberry`ego, znakomite rysunki (choć trochę retro te kolory, ale ma to swój klimat). Fajne jest to, że główny bohater nie jest bez skazy. Lubi przywalić komuś w mordę, szantażować bronią, nawet swych przełożonych i zawsze wszystko robi po swojemu. Niesamowite są rysunki obozu Indian w zimie, szczególnie kadr-pejzażyk przedstawiający dolinę z kilkudziesięcioma tipi w śniegu. Cudo. Powiesiłbym sobie na ścianie.
Jestem nie do końca zadowolony z zakończenia. Znaczy...zakończenie czwartego tomu jest super i w ogóle, ale co dalej? Przecież to nie może być koniec. Co z Indianami? Wrócą w tym komiksie? Bo de facto wojna powinna rozgorzeć teraz maksymalnie. Przecież po tych akcjach czerwoni nie pozwolą im kontynuować budowy kolei. Tyle jest tych szczepów, że jak się zbiorą w kupę, to będzie ostra akcja.W miejscu, w którym skończył się "Generał Żółta Głowa" mamy jakby rozpoczęcie mega wojny z Indianami. Zupełnie nie pamiętam tych dwóch kolejnych tomów o Kopalni Niemca. Była tam jakaś gadka o tych Indianach i kolei? A jeśli nie, to III integral opowiada o kolejnych wydarzeniach? Tyle wątków niewyjaśnionych, np. Blueberry jest teraz dla Indian zdrajcą. Będzie kontynuacja?
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2014, 12:27:38 am wysłana przez Death »

Offline bosssu

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 04, 2014, 06:43:03 am »
Blueberry od H będzie kosztował krocie....z Egmontu można kupić za 60zł 2-integral (4 części- jedna wychodzi za 15zł a nie 40, nawet kupując po okładkowej to 25zł)
tak samo 3- integral (3-części wychodzi 20zł za tom, po okładkowej 33zł). Ale Egmont najprawdopodobniej nie pociągnie "Niebieskiego" ze względu na sprzedaż- po 2-ce już marudził, chociaż z drugiej strony komiks staje się coraz bardziej popularny a tom 1 staje się powoli "białym krukiem" 200-250zł

Offline freshmaker

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 06, 2014, 06:42:24 pm »
a ma być w polsce blueberry od h?
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline peta18

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 06, 2014, 06:45:48 pm »
a ma być w polsce blueberry od h?
To byl prima aprilisowy żart.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline bosssu

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 06, 2014, 07:44:23 pm »
W każdym żarcie jest nutka prawdy. Taka kolekcja istnieje i może się pojawić i u nas. Trzymajmy kciuki.\
http://www.bedetheque.com/serie-39639-BD-Blueberry-La-collection-Hachette.html

Offline Garf

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 11, 2014, 12:06:36 am »
Pamiętacie, jak do "Super Expressu" dodawali komiksy o Hansie Klossie? We Włoszech "La Gazetta dello Sport" robi coś podobnego. Z "Blueberrym".



Co tydzień można kupić z gazetą nowy tomik, zbierający dwa oryginalne albumy. Miękka oprawa, format 19x27 cm, cena 4 EURO! W serii będą zawarte spin-offy z Blueberrym. Zazdrość mnie pożera i skręca jak precel  :cry:

Źródło: artykuł na stronie papersera.net; stamtąd także:

1) Okładka przednia i tylna;
2) Wprowadzenie i zapowiedź drugiego numeru;
3) Przykładowe strony z wnętrza pierwszego numeru.

W sklepie internetowym wydawcy gazety można sobie zobaczyć okładki następnych tomów.
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline maximumcarnage

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #85 dnia: Wrzesień 11, 2014, 12:24:10 am »
Piękna rzecz ale u nas nierealna. Z prasą to można co najwyżej dostać jakiś zgrany film na dvd albo harlequina i myślę, że jeszcze długo się to nie zmieni.

Chciałem jeszcze zapytać czy wiadomo coś w sprawie dodruku pierwszego tomu? Bo nie wiem czy czekać czy wywalać dwie stówy na allegro.

Offline Death

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #86 dnia: Wrzesień 11, 2014, 12:37:05 am »
We Włoszech prasa sprzedaje się w bardzo dużych nakładach. Wręcz ogromnych. Tam jest taka kultura, że ludzie często jedzą na mieście i czytają gazety. Wiecie, siesta i te sprawy. Śniadanie przed pracą, mocna kawa, gazetka do tego (najlepiej o piłce nożnej), potem kilka godzin pracy, znowu do baru, siesta, gazetka, wracamy do pracy. Wieczorem obiadokolacja.
A gazety sportowe, szczególnie o footballu, to już w ogóle sprzedają się jak świeże bułeczki. La Gazetta dello Sport, to mega popularna gazeta. Chyba nawet bardziej, niż przypuszczałem, skoro opłaca im się dodać do gazety aż dwa albumy naraz. Przecież gazeta + 1 tom za 4 euro, to już byłaby kosmiczna oferta. A taka z dwoma jest wręcz nieprawdopodobna. Przypuszczam, że dlatego też Dylan Dog ma się tak dobrze, bo ma dobry format, jest fajnie rysowany i super się czyta na mieście.

Taka oferta jest możliwa chyba tylko we Włoszech, lub w Hiszpanii. Wątpię, że w innych krajach opłacałoby się dodawać gruby komiks go gazety. Italia to piękny kraj.

ramirez82

  • Gość
Odp: Blueberry
« Odpowiedź #87 dnia: Wrzesień 11, 2014, 04:01:05 am »
Chciałem jeszcze zapytać czy wiadomo coś w sprawie dodruku pierwszego tomu? Bo nie wiem czy czekać czy wywalać dwie stówy na allegro.

Wciąż aktualne jest: "BLUEBERRY – na pewno wróci, więcej konkretów jesienią. Na pewno najpierw zrobimy te tomy, których jeszcze nie było na rynku + reprint naszego tomu 1." Może już w wrześniowych odpowiedziach Egmontu pojawią się jakieś szczegóły.

Offline Death

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #88 dnia: Wrzesień 11, 2014, 10:46:08 am »
Nie ma co się rzucać na Blueberry na Allegro, skoro ze słów szefa wszystkich szefów z Egmontu wynika, że na pewno będzie.


Rozmarzyłem się z tą Italią. To zupełnie tak jakbym wstał sobie rano, kupił przed pracą Przegląd Sportowy z podwójnym tomem Thorgala, zamówił sobie kawę w kawiarni i na słońcu (a nie w tym mroku, który teraz widzę za oknem) rozpoczął piłkarsko-komiksową ucztę za cenę paczki fajek.

Offline Garf

Odp: Blueberry
« Odpowiedź #89 dnia: Wrzesień 11, 2014, 10:53:23 am »
Ba! A jeszcze jaka tam jest kultura komiksów Disneya! I ile czasopism! Portal, z którego linkowałem artykuł, poświęcony jest właśnie historiom z myszami i kaczkami. Recenzje, analizy, a na forum można sobie porozmawiać ze scenarzystami i rysownikami. Ech, marzenia...

Ale przynajmniej niedługo dostaniemy kolejny integral Blueberry'ego, więc jest też u nas jakiś promyczek nadziei. Odpowiedzi z Egmontu na dniach  :smile:
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

 

anything