trawa

Autor Wątek: Lord of the Rings Online  (Przeczytany 11649 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Praetorianer

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 08, 2008, 06:27:34 pm »
Nic, a nic. Wydawcą gry w Polsce jest, uwaga, Codemasters Software. Więc nie możesz winić LEM, Media Markt, etc. za to, że nie mają u siebie gry. Sprawdź najpierw o czym piszesz, żeby się nie kompromitować ;)

Ostro, hehe. Wolałbym jednak żebyś trochę tonował wypowiedzi i zachował pewien poziom kultury dyskusji.

A wracając do meritum - tak, masz rację, wydawcą jest CM, ale ja nigdzie nie narzekałem na wydawcę. Ja narzekałem na (i winię) dystrybutora. Zakładam, że różnicy pomiędzy wydawcą, a dystrybutorem nie muszę tłumaczyć. A dystrybutorem na Polskę jest firma LEM.

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 08, 2008, 06:38:39 pm »
Ostro, hehe. Wolałbym jednak żebyś trochę tonował wypowiedzi i zachował pewien poziom kultury dyskusji.

Taki whine, jaki urządzasz, to żadna dyskusja, niestety. I czasem trzeba coś dosadniej powiedzieć, jak od kilku postów nie przyjmujesz tego do wiadomości.

Cytuj
A wracając do meritum - tak, masz rację, wydawcą jest CM, ale ja nigdzie nie narzekałem na wydawcę. Ja narzekałem na (i winię) dystrybutora. Zakładam, że różnicy pomiędzy wydawcą, a dystrybutorem nie muszę tłumaczyć. A dystrybutorem na Polskę jest firma LEM.

Rozmawiamy o LOTRO czy o Mines of Moria? Bo jakoś tak dziwnie się składa, że dystrybutorem na Polskę JEST Codemasters Software (polecam google nawet). Oznacza to dwie rzeczy:
1. nie masz co płakać i marudzić na Empik, bo to nie ich wina, że Codemasters nie chciało podpisać umowy o dystrybucję.
2. nie ujrzysz gry w Polsce lub ujrzysz ją z dużym opóźnieniem, chyba, że coś się zmieni w kwestii dystrybutora.


Praetorianer

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 09, 2008, 08:25:54 am »
1. To nie żaden "whine" tylko krytyka polityki polskiego dystrybutora.
2. W tym przypadku rozmawiamy o MoM. Najwyraźniej masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Ja dyskutuję - od posta z 23 listopada - nt. dystrybucji Mines of Moria. Sugeruję jeszcze raz, uważnie przeczytać wątek.
3. Będę marudził ile będę chciał.
4. Nie marudzę na Empik, tylko na LEM. Zresztą cały czas o tym pisałem (ad 2).
5. CM mogło nie chcieć podpisać umowy na dystrybucję z kimś innym, niż LEM, np. z Gram.pl. Ale jakoś trudno uwierzyć mi w to, że powiedzieli sobie "nie podpiszemy z nimi i już". Raczej wynika to z nieudolności Gram.pl w pozyskiwaniu partnerów biznesowych. No ale to już temat na inną dyskusję i (specjalne wyjaśnienie dla użytkownika Coeniasty) jedynie hipoteza.
6. Gra podobno już jest w Polsce. Była chyba nawet już w 2 tygodnie po premierze światowej. Generalnie mnie to nauczyło jednego: olewać polskich dystrybutorów. Jak chcę mieć coś załatwione profesjonalnie i np. dostać zamówioną w preorderze grę w dacie premiery, to należy zamawiać za granicą.

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 09, 2008, 09:57:53 am »
1. To nie żaden "whine" tylko krytyka polityki polskiego dystrybutora.
2. W tym przypadku rozmawiamy o MoM. Najwyraźniej masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Ja dyskutuję - od posta z 23 listopada - nt. dystrybucji Mines of Moria. Sugeruję jeszcze raz, uważnie przeczytać wątek.
3. Będę marudził ile będę chciał.
4. Nie marudzę na Empik, tylko na LEM. Zresztą cały czas o tym pisałem (ad 2).
5. CM mogło nie chcieć podpisać umowy na dystrybucję z kimś innym, niż LEM, np. z Gram.pl. Ale jakoś trudno uwierzyć mi w to, że powiedzieli sobie "nie podpiszemy z nimi i już". Raczej wynika to z nieudolności Gram.pl w pozyskiwaniu partnerów biznesowych. No ale to już temat na inną dyskusję i (specjalne wyjaśnienie dla użytkownika Coeniasty) jedynie hipoteza.
6. Gra podobno już jest w Polsce. Była chyba nawet już w 2 tygodnie po premierze światowej. Generalnie mnie to nauczyło jednego: olewać polskich dystrybutorów. Jak chcę mieć coś załatwione profesjonalnie i np. dostać zamówioną w preorderze grę w dacie premiery, to należy zamawiać za granicą.

Przepraszam, ale czy zrozumiałeś mojego posta? Czy może jest to prowokacja z Twojej strony? DYSTRYBUTOREM GRY MINES OF MORIA W POLSCE JEST CODEMASTERS SOFTWARE. Oficjalnie LEM nie ma MoM w swojej ofercie. Równie dobrze ja mogę krytykować Ciebie, że nie jesteś prezydentem RP i przez to muszę Kaczyńskiego oglądać.

Ad. 1 i 3: Oczywiście, ale bądź gotowy na krytykę takiego zachowania i reakcję innych użytkowników. Co właśnie otrzymujesz.

Ad. 4 i 5: Wyliczasz, że zamiennie używam nazwy Empik/LEM (Licomp Empik Multimedia), a sam jednocześnie wymieniasz serwis o grach, jako dystrybutora. Nice one ;) Gram.pl raczej ciężko by było wydać grę, zwłaszcza, jeśli skupiają się na prowadzeniu sklepu i pisaniu tekstów. Zupełnie, jakbyś oczekiwał, że jakiś portal zostanie nagle wydawcą. Nawet jako hipoteza jest to tak dziurawe, że chyba tylko Twoje zdania to trzymają.
Jeśli Codemasters było niezadowolone ze współpracy z LEM, to oczywiście, że mogli nie podpisywać umowy. Ale tłumaczyłem już to w poprzednim poście.


I żeby nie było, że off-topic, to mam pytanie czy dodali wreszcie jakieś logiczne PvP w tej grze?

Praetorianer

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 09, 2008, 02:31:13 pm »
DYSTRYBUTOREM GRY MINES OF MORIA W POLSCE JEST CODEMASTERS SOFTWARE. Oficjalnie LEM nie ma MoM w swojej ofercie.

A to ciekawe, bo na stronie LEMa przy pozycji LOTRO napisane jest "dystrybutor zagraniczny: Codemasters". Zakładam że podobnie jest w przypadku MoM. Ponadto informację o fakcie, że dystrybutorem MoM na Polskę jest właśnie LEM otrzymałem od Gram.pl, a znajomi od pracowników działu multimediów Empiku.

Cytuj
Ad. 4 i 5: Wyliczasz, że zamiennie używam nazwy Empik/LEM (Licomp Empik Multimedia), a sam jednocześnie wymieniasz serwis o grach, jako dystrybutora. Nice one ;) Gram.pl raczej ciężko by było wydać grę, zwłaszcza, jeśli skupiają się na prowadzeniu sklepu i pisaniu tekstów. Zupełnie, jakbyś oczekiwał, że jakiś portal zostanie nagle wydawcą. Nawet jako hipoteza jest to tak dziurawe, że chyba tylko Twoje zdania to trzymają.

Gram.pl to sklep internetowy. Być może to portal i przy okazji sklep internetowy, ale to nie ma znaczenia w sprawie. Uważam że nic nie stoi na przeszkodzie, aby sprowadzali gry na własną rękę - czy to od dystrybutora (zagranicznego), czy wręcz od wydawcy. Chociażby po to, żeby wywiązać się ze swoich zobowiązań i dostarczyć klientowi towar w terminie.

Cytuj
I żeby nie było, że off-topic, to mam pytanie czy dodali wreszcie jakieś logiczne PvP w tej grze?

Na to pytanie nie odpowiem, bo po pierwsze aż się boję spytać co rozumiesz pod pojęciem "logiczne PvP", a po drugie nie miałem jeszcze okazji przetestować, bo nie wbiłem ostatniego levelu.

Offline Girwan

Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 09, 2008, 06:57:10 pm »
Pozwolę sobie zabrać głos ..

Praetorianer: LEM = Licomp Empik Media, więc jeśli marudzisz na LEM to marudzisz na Empik :)  LEM uznawany jest za wydawcę, chociaż sami się przyznają, że w większości przypadków są tylko dystrybutorem. Jako LEM wydają naprawdę niewiele gier.

Od jakiegoś czasu Codemasters ma swój przyczółek w Polsce, mogą więc mówić, że sami wydają grę :). Jeśłi chcesz wiec krytykować "polskiego dystrybutora" to niestety Codemasters.

gram.pl jak zauważył Coenasty (chyba znam tego gościa  :badgrin:) to serwis internetowy. Bliżej im CD Projekt niż LEM-owi czy Codemastersowi. Uwierz, oni nie wydają gier.

Coen - jeśli chodzi o PvP w ŁOTR-ze, co prawda nie mam maxa lvl, ale moim zdaniem nic się nie zmieniło. Dodatek rozbudował solidnie świat o nowe krainy i tyle.


Jeśli zaś chodzi o kupno gry w Polsce czy na zachodzie. Mamy wolny kraj i możesz kupować gdzie chcesz. Zwróć jednak uwagę, na inne punkty o których zdaje się zapominasz.
- kwestia problemów technicznych - co jak co ale polscy wydawcy o to dbają. w przypadku problemów z grą, pomagają je rozwiązać. wiem, bo sprawdzałem
- kwestia ceny - kupno poza granicami Polski nie zawsze oznacza tańsze i lepsze.
- dla niektórych jeszcze ważny jest patriotyzm - lepiej zostawić pieniądze w kraju niż wysłać je za granicę :), ale jak mówiłem dla niektórych, po Tobie raczej się tego nie spodziewam (bez obrazy :) )

To że polski dystrybutor nie podpisał umowy z dystybutorem na świat o rozpowszechnianiu gry w naszym kraju nie znaczy, że nie umie pozyskać partnerów biznesowych. Ty patrzysz z punktu widzenia swojego fotela, a dystrybutor musi spojrzeć globalnie. Za prawo dystrybucji musi zapłacić. Czasami dla firm podpisanie niepewnego kontraktu może znaczyć dużą stratę. Nie wiemy ile za prawo rozpowszechniania gry zażądał sobie Codemasters. Skoro grasz w ŁOTR-a możesz oszacować ilość polskich graczy. Jak myślisz ilu z nich kupiłoby dodatek? Dobry menadżer firmy zanim podpisze kontrakt przeliczy sobie wszystko, przeanalizuje za i przeciw i dopiero podejmie decyzje. Spróbuj sobie to przeliczyć to może uda Ci się spojrzeć na to z innej strony. Wiadomo, że każdy robi biznes po to, żeby zarobić a nie po to, żeby zrobić przyjemność graczom.



Praetorianer

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 10, 2008, 08:10:50 am »
Pozwolę sobie zabrać głos ..

Praetorianer: LEM = Licomp Empik Media, więc jeśli marudzisz na LEM to marudzisz na Empik :)  LEM uznawany jest za wydawcę, chociaż sami się przyznają, że w większości przypadków są tylko dystrybutorem. Jako LEM wydają naprawdę niewiele gier.

Z tego co mi wiadomo są to odrębne spółki. Fakt, że mocno ze sobą powiązane, ale w przypadku tego narzekania bym ich nie łączył. LEM to dystrybutor, czy tam wydawca, a Empik to przede wszystkim sklep.

Cytuj
Od jakiegoś czasu Codemasters ma swój przyczółek w Polsce, mogą więc mówić, że sami wydają grę :). Jeśłi chcesz wiec krytykować "polskiego dystrybutora" to niestety Codemasters.

Tu chyba do porozumienia nie dojdziemy, bo tak jak wspominałem wcześniej - informacja o tym, że dystrybutorem jest LEM jest informacją oficjalną, przekazaną mi przez sklep, w którym zamówiłem grę oraz informacją nieoficjalną przekazaną znajomym przez pracowników Empiku. Z całym szacunkiem, ale są to dla mnie bardziej wiarygodne informacje, aniżeli wasze oświadczenia.

Cytuj
gram.pl jak zauważył Coenasty (chyba znam tego gościa  :badgrin:) to serwis internetowy. Bliżej im CD Projekt niż LEM-owi czy Codemastersowi. Uwierz, oni nie wydają gier.

Wierzę, ale w takim razie za dystrybucję mógł się wziąć CD Projekt. I nie mylmy wydawania z dystrybucją. Ja tu cały czas mówię o dystrybucji, która jest rozprowadzaniem już wydanej gry. Wydawcą w przypadku LOTRO jest Turbine, dystrybutorem światowym Codemasters, a polskim LEM.

Cytuj
Jeśli zaś chodzi o kupno gry w Polsce czy na zachodzie. Mamy wolny kraj i możesz kupować gdzie chcesz. Zwróć jednak uwagę, na inne punkty o których zdaje się zapominasz.
- kwestia problemów technicznych - co jak co ale polscy wydawcy o to dbają. w przypadku problemów z grą, pomagają je rozwiązać. wiem, bo sprawdzałem
- kwestia ceny - kupno poza granicami Polski nie zawsze oznacza tańsze i lepsze.
- dla niektórych jeszcze ważny jest patriotyzm - lepiej zostawić pieniądze w kraju niż wysłać je za granicę :), ale jak mówiłem dla niektórych, po Tobie raczej się tego nie spodziewam (bez obrazy :) )

Nie zgodzę się z żadnym twierdzeniem. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że problemy techniczne rozwiązywane są znacznie szybciej i sprawniej. Po wysłaniu ticketa w LOTRO odpowiedź mam po kilku minutach i z reguły rozwiązuje to mój problem. Natomiast w Polsce jeśli na odpowiedź czeka się jedynie 1 dzień, można to uznać za szybką reakcję. Ceny mniej więcej kształtują się tak samo - wszystko zależy oczywiście od kursów walut. Ale nawet teraz, gdy dolar drogi, różnica jest około 10 zł - jest to cena, którą jestem w stanie zapłacić za komfort i profesjonalizm. No a co do patriotyzmu - takie akcje jak przy MoM skutecznie osłabiają moją chęć wspierania polskich przedsiebiorców.

Cytuj
To że polski dystrybutor nie podpisał umowy z dystybutorem na świat o rozpowszechnianiu gry w naszym kraju nie znaczy, że nie umie pozyskać partnerów biznesowych. Ty patrzysz z punktu widzenia swojego fotela, a dystrybutor musi spojrzeć globalnie. Za prawo dystrybucji musi zapłacić. Czasami dla firm podpisanie niepewnego kontraktu może znaczyć dużą stratę. Nie wiemy ile za prawo rozpowszechniania gry zażądał sobie Codemasters. Skoro grasz w ŁOTR-a możesz oszacować ilość polskich graczy. Jak myślisz ilu z nich kupiłoby dodatek? Dobry menadżer firmy zanim podpisze kontrakt przeliczy sobie wszystko, przeanalizuje za i przeciw i dopiero podejmie decyzje. Spróbuj sobie to przeliczyć to może uda Ci się spojrzeć na to z innej strony. Wiadomo, że każdy robi biznes po to, żeby zarobić a nie po to, żeby zrobić przyjemność graczom.

Masz rację. Zapominasz tylko o jednym - zrobienie przyjemności graczom to nic innego jak dbanie o satysfakcję klienta, które jest podstawą każdego biznesu. Gram.pl do czegoś się zobowiązał. Jeśli miał świadomość, że ze zobowiązania się nie wywiąże, to nie powinien wprowadzać do sprzedaży gry w preorderze. Zrobił to, a potem nawet nie raczył powiadomić klientów, którzy zamówili grę, że będzie opóźnienie. Co więcej - nie powiadomił wcześniej, że dystrybutor zastrzega sobie możliwość przesunięcia terminu wypuszczenia na Polskę. To niepoważne, nieprofesjonalne i niebiznesowe.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 08:15:56 am wysłana przez Praetorianer »

Offline Girwan

Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 10, 2008, 06:14:33 pm »
każdy ma swoje zdanie

będę jednak polemizował z Twoim twierdzeniem, że Turbine to wydawca. jak dla mnie są to twórcy gry czyli producenci:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wydawca_gier_wideo

ot i tyle ..

jeśli zaś chodzi o wsparcie techniczne ..

nie myl wsparcia dla gier MMO, którego w Polsce na razie nikt nie świadczy ze wsparciem gier "normalnych" Kup za granicą Falloyta i zwróć się do jakiegoś lokalnego francuskiego czy niemieckiego wydawcy o wsparcie. Zobaczymy czy dostaniesz w kilka minut :)



HaaYaargh

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 12, 2010, 12:45:16 am »
W związku z wejściem częściowo darmowego LotRO, może znajdą się chętni na wspólne granie?


Ja zacząłem grać na serwerze Brandywine, nie wiem czy to są oddzielne światy jak w L2 czy może można się przenosić. Z początku chciałem grać Rune Keeperem krasnoludzkim, jednak na niego potrzebne jest już premium, temu zacząłem krasnoludzkim zabijaką, czyli Championem.


Ciekawe jest to że trzeba się ustawiać frontem do przeciwnika "ręcznie", a reszta jak na razie jak inne mmo. No oczywiście nigdzie indziej nie ma Gandalfa, ten standardowo jedyny nuk jaki zna to "light" ;)

Offline Girwan

Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 12, 2010, 04:09:25 pm »
W związku z wejściem częściowo darmowego LotRO, może znajdą się chętni na wspólne granie?


Ja zacząłem grać na serwerze Brandywine, nie wiem czy to są oddzielne światy jak w L2 czy może można się przenosić. Z początku chciałem grać Rune Keeperem krasnoludzkim, jednak na niego potrzebne jest już premium, temu zacząłem krasnoludzkim zabijaką, czyli Championem.

Ciekawe jest to że trzeba się ustawiać frontem do przeciwnika "ręcznie", a reszta jak na razie jak inne mmo. No oczywiście nigdzie indziej nie ma Gandalfa, ten standardowo jedyny nuk jaki zna to "light" ;)



dużo polaków jest na snowberdzie, więc polecam Ci ten serwer. . a co do ustawienia się frontem do przeciwnika - coraz więcej gier MMO tego wymaga

a oprócz Gandalfa poznasz też innych - Aragorna, Gimliego, Legolasa, Elronda ... o Nazgulach nie wspomnę :)




Praetorianer

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 18, 2010, 07:12:27 pm »
Snowbourn. I zgadza się, na Snowbourn jest bardzo dużo Polaków. Ale czy jest on godny polecenia - to zależy od oczekiwań. Snowbourn jest dość casualowy i jeśli ktoś tego właśnie od gry oczekuje, to powinien rzeczywiście grać tam. Jeśli natomiast ktoś z kolei bardzo lubi raidować lub PvP, to polecam Eldar. Na Eldarze jest dużo stricte raidujących kinshipów i dość dobre PvP. Eldar ma nawet opinię serwera ostro zorientowanego na PvP, co powoduje, że sporo graczy tym zainteresowanych przenosi się tam z innych serwerów, zmieniając niejako ten mit w rzeczywistość ;) Generalnie jednak Eldar i Snowbourn są jedynymi wartymi polecenia serwerami anglojęzycznymi. I chyba jeszcze Laurelin, ale to jest serwer RP. Pozostałe chyba umierają śmiercią naturalną, a gracze przenoszą się na Eldar i Snowbourn.


Brandywine natomiast to amerykański serwer o ile się nie mylę. Osobom z Europy polecam jednak wersję europejską i europejskie serwery ;)


A jeśli chodzi o darmowe LOTRO, to nie do końca ono wyszło, hehe. Jest dostępne wyłącznie na amerykańskich serwerach, w amerykańskiej wersji. Europejska premiera F2P uległa opóźnieniu, w związku z mnóstwem problemów i bugów. Nie wiadomo kiedy ją dostaniemy - developerzy mówią o końcu miesiąca, ale nie padła jeszcze oficjalna data premiery.

HaaYaargh

  • Gość
Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 19, 2010, 07:46:31 pm »
To czym się różnią wersję US i EU że u nas są takie bugi i problemy?


Dużego poziomu nie zrobiłem, więc myślę że będę mógł zacząć od początku na jednym z tych dwóch przez Ciebie polecanych serwerów. Chętnie zacząłbym grać na tym PvP ale (nie jestem do końca pewny) darmowa wersja nie pozwala na potyczki między graczami, ya?

Offline FurryThales

Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 22, 2010, 08:06:05 pm »
Jak wygląda to darmowe LOTRO? Gra jest w pełni darmowa, czy niektóre elementy jak krainy czy postacie (jak wyczytałem w którymś ze wcześniejszych postów) są płatne? I nie mam na myśli tu sklepiku z dodatkowymi, lepszymi przedmiotami czy jakimiś bonusami, bo taki sklepik to standard przy darmowych grach MMO. Chodzi mi tylko o to czy można grą się cieszyć bez żadnych obaw o jakieś opłaty które skutecznie by uniemożliwiły grę?
(Aż przypomina mi się dungeon runners, gdzie co drugi wydropiony przedmiot był tylko dla tych co mieli płatne konto...)

Offline Girwan

Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 22, 2010, 08:26:29 pm »
Gra jest darmowa w podstawowej wersji. Za dostęp do niektórych krain i oczywiście dodatki są płatne. Również niektóre przedmioty jeśli chcesz je otrzymać szybciej to musisz zapłacić - np konik. Kiedyś można było go dostać chyba na poziomie 40 lvl, teraz już na 5-tym możesz kupić w sklepie



Offline FurryThales

Odp: Lord of the Rings Online
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 23, 2010, 12:34:21 pm »
Dzięki za informacje. Może któregoś dnia się skuszę i przetestuję, póki co jednak nie czuję się zachęcony, szczególnie przez płatny dostęp co do niektórych krain. Wiadomo czy kiedyś będą one darmowe, czy może mają w ten sposób zarabiać na grze i każda następna (o ile jeszcze jakieś będą) będzie płatna?