trawa

Autor Wątek: Egmont 2009  (Przeczytany 328433 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline oligator1975

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #540 dnia: Luty 16, 2009, 07:38:54 pm »
Szninkiel czarno-biały?! i tak ma być! Ten komiks w takim wydaniu jako jedyny od Rosińskiego wygląda super, Thorgala w takiej formie sobie nie wyobrażam. 

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #541 dnia: Luty 16, 2009, 08:33:31 pm »
A to cegła waży ponad 500 stron... Chyba wydadzą to jak dziadka Leona, na raty.

Niekoniecznie, w końcu to czarno biały komiks więc jest nadzieja że w integralu. A nie powiem, zainteresował mnie ten tytuł!

Offline Jarek Obważanek

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #542 dnia: Luty 16, 2009, 10:08:08 pm »
O Chaboute nie słyszałem ani słowa ale za to plansze mówią same za siebie. Wie ktoś więcej o tym i innych autorach?
 A to cegła waży ponad 500 stron... Chyba wydadzą to jak dziadka Leona, na raty.
Waga komiksu zależy nie tylko od ilości stron, ale też od gramatury papieru. ;)
A serio, to ukazało się już w Polsce kilka komiksowych cegieł powyżej 500 stron, że dam jako przykład tylko "Kajtka i Koka w kosmosie". "Dziadek" ukazał się na raty podobnie jak na Zachodzie.

Aha, jeszcze jedna rzecz, której się dowiedziałem, a której nie ma w odpowiedziach na alei: "3 kolekcje (SF, Zebra i XX/XXI) będą w B5, w miękkiej oprawie, ze skrzydełkami."
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline badday

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #543 dnia: Luty 16, 2009, 11:04:50 pm »

Aha, jeszcze jedna rzecz, której się dowiedziałem, a której nie ma w odpowiedziach na alei: "3 kolekcje (SF, Zebra i XX/XXI) będą w B5, w miękkiej oprawie, ze skrzydełkami."

Mogli nazwać kolekcje "Always" - nie byłoby wątpliwości na temat skrzydełek   :lol:

Offline wilk

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #544 dnia: Luty 17, 2009, 08:05:26 am »


Aha, jeszcze jedna rzecz, której się dowiedziałem, a której nie ma w odpowiedziach na alei: "3 kolekcje (SF, Zebra i XX/XXI) będą w B5, w miękkiej oprawie, ze skrzydełkami."
To znaczy zbliżonym do B5? Chodzi o proporcje planszy (szerokość/długość). Inne są w komiksach amerykańskich a inne w europejskich.

A w ogóle to w końcu mamy jasność w temacie "niewiele mniejszego niż A4 formatu".  :doubt:

Offline helsing

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #545 dnia: Luty 17, 2009, 05:33:14 pm »
TinTin  #6(stalowy?) zakupiony i taki trochę mały jest. Porównując do Star Wars Komiks, który mam pod ręką, jest sporo niższy i zarazem niewiele większy od zeszytu A5. Jako, że to jest moje pierwsze zetknięcie z tą serią i nie widziałem wersji większych (A4) to nie odczuwałem dyskomfortu przy czytaniu. Wszystko dość wyraźnie widać, a że rysunek nie należy do szczegółowych to chyba za dużo się nie traci ;)
Samo wydanie prezentuje się świetnie, album zszywany, więc nie rozleci się za szybko, miejscami lakierowana okładka - super. Tylko marginesy na stronach z komiksem jak gdyby trochę przy szerokie, mogliby je zmniejszyć i większe plansze drukować :)

Przeczytałem dopiero pierwszą przygodę "TinTin w krainie czarnego złota" i podobała się. Szczególnie humor, który wywoływał parę razy uśmiech. Dokończę dalsze opowieści i dopiero zdecyduję czy kontynuować zbieranie tej serii. :)
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline ljc

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #546 dnia: Luty 17, 2009, 06:00:12 pm »
mnie nawet ten zmniejszony format bardziej odpowiada
a wydanie wyjątkowo mi się podoba
tamtam!

Offline AgentOrange

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #547 dnia: Luty 17, 2009, 06:30:57 pm »
mnie nawet ten zmniejszony format bardziej odpowiada
a wydanie wyjątkowo mi się podoba

Mi także bardzo się podoba to wydanie. Widziałem, że na bodajże sierpień są planowane kolejne dwa tomy.Na zachodzie całość została wydana w 8 tomach w eleganckim pudełku - fajnie by było gdyby Egmont też dodał takie pudełko np. do ostatnich wydawanych albumów.

Offline Death

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #548 dnia: Luty 17, 2009, 08:08:09 pm »
A mnie najbardziej rozwala stała cena (69 zł) w serii Obrazy Grozy.
Boże Zachowaj Królową: 96 stron
Koralina: 192 stron
Czyli dokładnie dwa razy tyle i wciąż 69 złotych. Ale się uparli  :roll:

Offline tolman

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #549 dnia: Luty 17, 2009, 08:20:52 pm »
Panu od grafiki z "Zachowaj królową" malowanie zajęło ponoć 2 lata i dlatego jest taka cena :P

Offline nayroth

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #550 dnia: Luty 17, 2009, 08:26:51 pm »
A mnie najbardziej rozwala stała cena (69 zł) w serii Obrazy Grozy.
Boże Zachowaj Królową: 96 stron
Koralina: 192 stron
Czyli dokładnie dwa razy tyle i wciąż 69 złotych. Ale się uparli  :roll:

Nie bój, nie bój... Przyjdzie drugi Potwór z Bagien i okaże się że ta cena nie taka znowu stała  :sad:

Obym złym prorokiem był

Offline Jarek Obważanek

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #551 dnia: Luty 17, 2009, 09:41:27 pm »
To znaczy zbliżonym do B5? Chodzi o proporcje planszy (szerokość/długość). Inne są w komiksach amerykańskich a inne w europejskich.

A w ogóle to w końcu mamy jasność w temacie "niewiele mniejszego niż A4 formatu".  :doubt:
Dokładnie to "Science fiction" (a więc i pozostałe kolekcje) ma mieć format ok. 19 x 26 cm.
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

godai

  • Gość
Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #552 dnia: Luty 17, 2009, 10:03:55 pm »
To raczej "niewiele większy od B5" jest format ja dla mnie.

Offline spidey

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #553 dnia: Luty 18, 2009, 03:51:07 pm »
Tintin w Kongo nie podszedł mi ze względu na prostotę fabuły (i rasizm głównego bohatera też).

Wczoraj czytałem ten tom i fabuła faktycznie infantylna ale nie wiem gdzie ty tam się dopatrzyłeś rasizmu? :roll:

Offline graves

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #554 dnia: Luty 18, 2009, 04:30:16 pm »
Wczoraj czytałem ten tom i fabuła faktycznie infantylna ale nie wiem gdzie ty tam się dopatrzyłeś rasizmu? :roll:
Były, były. Trzeba tylko umieć odróżnić  ;-) Ten Tintin to najbardziej rozwala polityką ala "greenpeace"  ;-)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."