Co do kolekcji GR, to nie bardzo wiem o co chodzi... Postanowili pozbawić albumy tradycyjnych okładek i zastapić jakimś projektem graficznym? logiem? nie czuje tego za bardzo...
Jeszcze jedno okładkowe zestawienie z WRAKa.
Z lewej elegancka, stonowana kompozycja. Przystojny facet, atrakcyjna babka, czytelne i przyjemne dla oka.
Za to po prawej jakiś potworek - ona ma groteskowo wyłupiaste oczy, nie wiadomo kto przenika przez kogo i drzewko za oknem w dziwacznej perspektywie. Przekombinowane
Zeby nie było że tylko narzekam, to rozjaśniona okładka Hellblazera zdecydowanie na plus w stos. do oryginału.