Autor Wątek: Egmont 2009  (Przeczytany 333285 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Verminard

  • Starszy Mistrz
  • ****
  • Wiadomości: 357
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Liczenie stron biedakioskowych wydań to choroba
    • Motyw Drogi
Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1275 dnia: Grudzień 12, 2009, 11:51:21 am »
http://www.egmont.pl/pl/komiksy/zapowiedzi/

No niestety Szninkiel dopiero w styczniu.
Niektórych ucieszy, że także w styczniu będzie Martha Washington.
Jak za to ja będę czekał na: Hellboy - Opowieści niesamowite (i to dwa tomy) no i Baśnie tom 6.
Baśnie, Marta, Szninkiel - daliby portfelowi odetchnąć po gwiazdce, ale nie... Ciężki styczeń się szykuje.  :-?
"Może, gdyby tam były kolory i czytało się to w normalny sposób, to bym zmienił zdanie, tak mangi do komiksów nie zaliczam. . .
Że ja ignorantem? Może w sumie tak, ale wolę to nazywać "ściśle sprecyzowane poglądy na świat"
- Roy_v_beck

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1276 dnia: Grudzień 12, 2009, 12:57:24 pm »
Ja z tych zapowiedzi biore na pewno Kenshina .:)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Anonimowy Grzybiarz

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1277 dnia: Grudzień 12, 2009, 07:46:12 pm »
Srogie zapowiedzi. Baśnie, Szninkiel i Hellboy. Ciężko będzie.  ;-)

Offline badday

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1278 dnia: Grudzień 12, 2009, 10:06:57 pm »
To ja Baby Blues oraz Szninkiel i tym sposobem trafili w gusta każdym komiksem przynajmniej jednej osobie:D

Offline Rork

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1279 dnia: Grudzień 12, 2009, 10:10:46 pm »
Na szybciora poprawiają "szninkiela" na "szninkla" ;-)

A może zmieniają na wersję kolorową ?

Offline nayroth

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1280 dnia: Grudzień 13, 2009, 11:25:46 am »
Mogliby zmienić. Niby czemu kolory Grazy w Skardze są ok, a w Szniklu już nie?

Offline Death

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1281 dnia: Grudzień 13, 2009, 11:27:46 am »
Wiesz jak jest. Taki lans, kto lubi black-white Szninkiela ten komiksowy koneser  :)

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1282 dnia: Grudzień 13, 2009, 11:41:57 am »
Jezu, ale mam smaka na tego "Hellboya"! Mam nadzieję, że to będzie wielka komiksowa uczta. Widziałem w sieci okładki poszczególnych zeszytów. Wyglądają bardzo nęcąco.
Teraz tylko pytanie: Ile za to danie?

Offline freshmaker

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1283 dnia: Grudzień 13, 2009, 01:09:58 pm »
za orginalne trejdy wychodzi poniżej 30$. mam nadzieję że nie dostaniemy 2 x 69zl (czyli standardowa cena obrazy grozy). z drugiej strony hellboy jest chyba jedynym amerykańcem od egmontu który utrzymuje cenę na poziomie umiarkowanym a nie wysokim.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline yurek1

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1284 dnia: Grudzień 13, 2009, 02:27:39 pm »
Weird Tales jest w sumie średnie. kilka fajnych opowiadań i parę przeciętnych. najbardziej nęcą nazwiska. kupiłem parę miesięcy temu na jakiejś wyprzedaży w TFAW za $5 sztuka (razem 2 trejdy). czyta się okej, ale to raczej rzecz na raz.

dlaczego chcę mieć Szninkla w czerni i bieli? bo osiemnaście lat temu, kiedy byłem smarkaczem i wszystko, co komiksowe, łykałem bez popity, ten komiks totalnie mnie zaczarował. przeczytałem go kilkadziesiąt razy i ciągle mi mało.
co to, kufa, ma być to "szninkiela"? jak kupię, poprawię korektorem na jedyną słuszną wersję.
Oh no, what a time to get diarrhoea!

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1285 dnia: Grudzień 13, 2009, 02:43:40 pm »
Weird Tales jest w sumie średnie. kilka fajnych opowiadań i parę przeciętnych. najbardziej nęcą nazwiska.

No właśnie, mimo że też czekam na ten komiks, to jednak mam pewne obawy. Podobnie było z komiksami Sandman: Noce Nieskończonych, czy Batman: Black and White II. Tak to już jest z tego typu antologiami.

Mocno napalam się na Marthe Washington, a tu też wszyscy piszą, że bez rewelacji.

No ale zobaczymy za miecha.

Offline hans

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1286 dnia: Grudzień 13, 2009, 02:50:18 pm »
Mogliby zmienić. Niby czemu kolory Grazy w Skardze są ok, a w Szniklu już nie?

Bo to dwa różne komiksy, dwie różne opowieści? Skarga to takie fajne i przyjemne czytadełko fantasy. Szninkiel to reinterpretacja mitu o stworzeniu naszego świata, rodzaj wspomnienia lub kroniki, o tym jak to się naprawdę odbyło. Do takiego komiksu kolor nie pasuje, jest zbyt... nowoczesny :)  No i świat widziany oczami małego szninkla jest mroczny i brutalny, dla niego to nie kraina fantasy, w której wszystko skończy się dobrze. Nawet jeśli dla czytelnika historia zawiera mnóstwo zabawnych momentów ;)
Plus Rosiński - mi się rysunki w "Szninkielu" bardziej podobają w czerni i bieli. W kolorze są bardzo dobre, ale gorsze, co pewnie wynika z tego, że Ros tworzył je z myślą o czarno-białym komiksie.

Offline Rork

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1287 dnia: Grudzień 13, 2009, 02:54:19 pm »
dlaczego chcę mieć Szninkla w czerni i bieli? bo osiemnaście lat temu, kiedy byłem smarkaczem i wszystko, co komiksowe, łykałem bez popity, ten komiks totalnie mnie zaczarował. przeczytałem go kilkadziesiąt razy i ciągle mi mało.

Tak jak większość z nas. Jednak nie widzę niczego złego w tym, że mógłby być w kolorze. Zresztą Ty też w zasadzie tego nie uzasadnileś. W sposób dorozumiany wersja czarno biała powinna wywołać u Ciebie więcej wspomnień z tamtych czasów :)

EDIT:

Bo to dwa różne komiksy, dwie różne opowieści? Skarga to takie fajne i przyjemne czytadełko fantasy. Szninkiel to reinterpretacja mitu o stworzeniu naszego świata, rodzaj wspomnienia lub kroniki, o tym jak to się naprawdę odbyło. Do takiego komiksu kolor nie pasuje, jest zbyt... nowoczesny :)  No i świat widziany oczami małego szninkla jest mroczny i brutalny, dla niego to nie kraina fantasy, w której wszystko skończy się dobrze. Nawet jeśli dla czytelnika historia zawiera mnóstwo zabawnych momentów ;)
Plus Rosiński - mi się rysunki w "Szninkielu" bardziej podobają w czerni i bieli. W kolorze są bardzo dobre, ale gorsze, co pewnie wynika z tego, że Ros tworzył je z myślą o czarno-białym komiksie.


coś w tym jest ...


« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2009, 02:57:23 pm wysłana przez Rork »

Offline yurek1

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1288 dnia: Grudzień 14, 2009, 05:50:30 am »
ze mną jest tak, że:
raz, faktycznie wersja cz-b wywołuje u mnie więcej wspomnień, bo kolorową czytałem ledwie raz, jako dorosły, a cz-b razy wiele, jako dziecko.
dwa, ja generalnie wolę komiksy cz-b. bo tak! :)
trzy, mam wrażenie, że kolor pozbawia historię niedopowiedzenia, odziera ją z tych rzeczy, których czasem trzeba się domyślić. czerń i biel nie pozwala na ukazanie wszystkiego, zmusza do studiowania detali, które, wydobyte kolorem, stają się oczywiste i przestają zadziwiać przy którymś z kolei czytaniu. kolor podkreśla każdy element, czerń i biel go ukrywa - sami musimy go znaleźć. to nie jest tak, że w ogóle uważam komiksy kolorowe za gorsze, o nie! chodzi mi raczej o opowieści, które oryginalnie koloru nie posiadały, a tylko później ktoś wpadł na pomysł, żeby dzieło "poprawić" i kolor dodać lub - z grozo! - "unowocześnić" (vide Incal).
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline Przemek

Odp: Egmont 2009
« Odpowiedź #1289 dnia: Grudzień 14, 2009, 03:22:39 pm »
To ja powiem że za młodu zaczytywałem się w czarno białym szninklu to wyobrażałem sobie volgę w rudych włosach, aż tu po latach wielkie rozczarowanie bo blond  :D
Kocham komiksy! Szczególnie zafoliwane, pachnące farbą drukrarską :D Pozostałe też....

 

anything