To prawda zabawne Ale właściwie tylko to co sam napisałeś
Powiedz mi cóż to za wydawnictwo które nie ma strategi i planów na przyszłość ? Jakoś sobie nie wyobrażam że Egmont wydaje na łapu capu to co im wpadnie w rączki. A gdzie negocjacje w sprawie praw ? kontrakty na druk poszczególnych pozycji ? czas dla tłumaczy ?
Coś mi tu Panie graves ściemniacie . Na to wszystko potrzeba czasu a chcąc działać sprawnie na "zmieniającym się rynku" (tu prosiłbym o naukę jak to rynek w branży komiksowej w Polsce się co chwilę zmienia ?) wydawnictwo MUSI mieć daleko posunięte plany i wiele serii już w swoim zasięgu - no bo chyba (po głębszym zastanowieniu) sam nie uwierzysz w to, że załatwiają takie rzeczy z miesiąca na miesiąc ?
Jeśli pytasz z uśmieszkiem politowania o zmieniający się rynek, to najwyraźniej w ogóle go nie śledzisz. Chciałbym tylko przypomnieć, że tematem nr 1 w tym roku był EMPiK, poszukaj sobie na WRAKu wzmianek na ten temat. A Egmont reaguje na zmieniającą się sytuację rynkową najlepiej jak potrafi. Naprawdę uważasz, że Egmont zajmuje się tylko tytułami, które oficjalnie zapowiedział? To doprawdy zabawny pomysł! Właśnie tym się wyróżnia poważne wydawnictwo od amatora. Amator mówi na spotkaniu: "chcę wydać to i to" nie wiedząc nawet czy uda mu się zdobyć licencję. Tymczasem poważne wydawnictwo trzyma tę licencję w garści od dwóch lat
(albo robi amatorowi na złość i po takiej deklaracji kupuje ową licencję; takie przypadki też już były).
To nie jest akurat trafny argument, popatrz na Martę.
To też nie jest do końca trafny argument, Martha została opóźniona o 3 miesiące, wcześniejsze przesunięcie się nie liczy.