Battle to end all battles - dyskusja

[Coeniasty]

Bo to się nazywa genialne parowanie ;o Pisałem to już Steelie`emu na priv, ale powtórzę: trzeba było najpierw zrobić survi w obrębie jednego gatunku gier, zamiast misz-maszu wszystkiego, co jest pod ręką.

BOJKOT.

[Ermidius_]

ty nie bojkotuj tylko idz lvl nabijac bo cie krasnoludki zjedza :P

[Ibrahim_ibn_Erales]

Bo to się nazywa genialne parowanie ;o Pisałem to już Steelie`emu na priv, ale powtórzę: trzeba było najpierw zrobić survi w obrębie jednego gatunku gier, zamiast misz-maszu wszystkiego, co jest pod ręką.

BOJKOT.

Oba rozwiązania mają wady.
Choćby to, że gra bez konkurencji w gatunku z łatwością przeszłaby pierwszą rundę, i od początku mielibyśmy wojnę bratobójczą.
A my, kulturalnie w zgodzie z vox populi chcemy mieć nie tylko fallouta na pierwszym miejscu ale i baldura na drugim. I planescape'a na trzecim.

Więc nie bojkotuj, tylko do boju.
Chyba, że chcesz głosować inaczej niż ja, wtedy bojkotuj, bojkotuj Twój głos przecież nic nie zmieni, demokracja nie ma sensu, lepiej palić papierosy, pić wódkę, brać narkotyki i oglądać skośnookie kreskówki.

[Qraq]

a zeby wam ten niedorobiony falałt odpadł bando ignorantów

w larrego tez tylko niewyzyte nerdy grają. tak, nie wybacze wam tego.

[Coeniasty]

@Iber:

To tak, jakbyś w jednym zestawieniu dał Mytha i jednocześnie P:T. Dlaczego? Bo obie to gry. I głosuj sobie. Już prędzej bym zobaczył survivora RPG, bo było by z czego wybierać.

Odnośnie listy, to do niej też mam pewne obiekcje. Począwszy od tytułów głośnych i rewolucyjnych, które się NIE pojawiły (vide: WoW - chociaż go nie trawię i odstrzeliłbym, to nie można tej grze odmówić zasług, jakie wniosła), ET/CS/jakikolwiek inny przedstawiciel gatunku fps typu myśl i graj online, a nie tylko biegaj za fragami, etc. Nie mówiąc już o marnej reprezentacji przygodówek, braku ścigałek, itp., itd. Jak już się chcecie w coś takiego bawić to z polotem, a nie tytuły z zada. No sorry, ale nawet CnC >>>>> Red Alert.

A uzasadnienie w stylu "nie grałem, więc niech gra odpada" są równie z (-|=) jak parowanie i lista. kthxbb(q)

[Wilk Stepowy]

A uzasadnienie w stylu "nie grałem, więc niech gra odpada" są równie z (-|=) jak parowanie i lista. kthxbb(q)

Zawsze to lepsze niż "nie oglądałem w ogóle, ale głosuję tak, bo mnie kumpel prosił"



Strzelać i nie rozwodzić się zbytnio.

[Krova]

Fallout

Fallout

Fallout

Fallout

PO STOKROĆ FALLOUT

FALLOUT FALLOUT FALLOUT

Fallout

Idę pograć z tego wszystkiego w Hirołsy. W Fallouta nie chciałoby mi sie grać. Właśnie dlatego obiektywnie stwierdzam, że homm jest lepsze o:

[steelie]

Hihihi
Uzasadnienie zwolennika Fallouta:

Nie wierzę w to co widzę.

Z kim ja się tutaj zadaję

PO STOKROĆ FALLOUT

Nie ma gry o takim klimacie, takim bogactwie smaczków, rozmachu i ponurym przesłaniu.



Jest to gra, w której z wędrujesz przez zdewastowane stany z licznikiem Geigera i zastanawiasz się, na jak długo jeszcze starczy ci zapasów czystej wody i Rad Awayów, zanim zgniesz na pustyni od choroby popromiennej.

Jest to gra, w której nie ma bialo-czarnych charakterów. Gdzie można zrozumiec i usprawiedliwic nawet działania i czyny Mastera i Rządu kryzysowego z Enclave.

Jest to gra, w której rozwalam łeb łomem bezbronnej kobiecie na pustyni, dlatego, iż w tym świecie obowiązuje tylko jedno prawo: prawo dźungli.

Nie dlatego, że mi to sprawia przyjemność. Lecz dlatego że ma ona cenne zapasy i pieniądze.

Jest to gra pełna rewelacyjnej muzyki, ciekawych NPC-ów, nowatorskiego podejścia do gatunku cRPG oraz nieliniowości, której moga pozazdrościć o wiele nowsze tytuły.

po raz kolejny:

Fallout!

Głosujcie, kto w Boga wierzy!

I Herosów:

Pamiętajcie, że każdy, kto głosuje na Fallouta, jest gejem!

Chyba nie jesteście gejami? 

Quod erat demonstrantum

[Isengrim]

Uzasadnienie zwolennika Fallouta:

Fallout
Nie chce mi się uzasadniać, bo to jakiś absurd.

I Herosow.

Ciężko, ciężko, ale głos leci dla Heroesów. Za spędzone przy nich nocki z kumplami, za dziesiątki/setki godzin na kampaniach, za prostotę a zarazem złożonośc rozgrywki, za klimat, za trójkę, którą mogę sobie w każdej chwili odpalić i się nie będę nudził. Za to, że zawsze gości na moim dysku i od czasu do czasu urządzam sobie sesyjkę. Fallout nie jest taką wspaniałą grą.

Czego to dowodzi? Ze wyrwane z kontekstu cytaty niczego nie dowodza.

[Nehan]

jesteście beznadziejni

[Qraq]

no ja juz od pierwszej rundy wiem ze jesteście beznadziejni.
Jak MGS może przegrać z jakąs plebejską gierką o podrywaniu lasek, to jak fallout przegra z szanowaną serią homm to sie nic nie stanie, ale mi będzie jakoś weselej

[Dziex]

HoMM.

Nawet czwórka mi się podobała.

HoMM.
Z czasów kiedy jeszcze grałem, pamiętam najwyraźniej dwie pozycje - Baldur's Gate i serię HoMM (ze szczególnym wskazniem II i III cześci).
W HoMM II potrafiłem z kolegami grać bez końca.

kuwa co ja narobiłem

[Krova]

Uzasadnienie zwolennika Fallouta:

Fallout
Nie chce mi się uzasadniać, bo to jakiś absurd.

I Herosow.

Ciężko, ciężko, ale głos leci dla Heroesów. Za spędzone przy nich nocki z kumplami, za dziesiątki/setki godzin na kampaniach, za prostotę a zarazem złożonośc rozgrywki, za klimat, za trójkę, którą mogę sobie w każdej chwili odpalić i się nie będę nudził. Za to, że zawsze gości na moim dysku i od czasu do czasu urządzam sobie sesyjkę. Fallout nie jest taką wspaniałą grą.

Czego to dowodzi? Ze wyrwane z kontekstu cytaty niczego nie dowodza.

Quod erat demonstrandum.


 (jeśli szpanujesz łacińskimi sentacjami, pisz je bez błędów  )

[steelie]

Ale to jest absurd

[Isengrim]

Ale to jest absurd

A nawet absurt.