Tak z perspektywy czasu myslę, że powiniśmy wrzucić Wiedźmina.
Toć to naprawdę świetna gierka.
Jedna z niewielu osadzonych w "dorosłym" fantasy, pełnym przekleństw, prostytucji, nienawiści rasowej i brudu.
To mnie zawsze wkurzało do Forgotten Realms. Że tam to wszyscy niemalże to jedna szczęśliwa rodzina, a w każdej karczmie wywieszona jest kartka z napisem "Gracz... erm, poszukiwacze przygód potrzebni, informacje u karczmarza"
W Wiedźminie mamy kurwy na ulicy, smierdzących żebraków, mięso latające często, ale dobrze ujmujące klimant świata przedstawionego, nietuzinkowego bohatera, a niektóre dialogi (jak choćby popijawa z Zoltanem i Jaskrem) mogą spokojnie wejść do kanonu najlepszych dialogów w RPG.
To nie jest też też gra, w której koksisz postać na maxa. Jest to gra, w której chodzi o opowiedzenie historii, a pieniądze są czymś, by raczej posunąć dalej fabułę, niż żeby kupić sobie Magiczne Rękawice Zajebistości +3.
To mnie w Wiedźminie urzekło. Próba opowiedzenia historii. Jest to RPG stworzony w tym starym, odschoolowym stylu.
Skoro na liście mamy Maxa czy też Mafię, Wiedźmin powinien być tym bardziej.
Ale na jego nieszczęście, został zrobiony przez Polaków, i nikt nie chciał go wrzucić, bo zaraz by mu pewnie przykleili łatkę Sapkowiski Lovera lub że znalazł się na liście tylko dlatego, że to gra z kraju znad Wisły.
