Battle to end all battles - dyskusja

[Hang Man]

Popijawa nie była wyjęta z Sagi.

Co do cytatów to się zgadzam, wciskali je gdzie się da, podobnie jak i nawiązania do ksiązek, czasami  to ostro wnerwiało.

Ale ogólnie dialogi na duży +. Cynizm Geralta pięknie uchwycili.

[Ibrahim_ibn_Erales]

Taka mnie nostalgia właśnie w poniedziałek o ósmej rano, przy porannej kawie i porannym papierosie ogarnęła.
Ach, wszyscy Wy którzy w Tormenta nie graliście/nie głosujecie na niego - współczuję Wam.

Ojcze wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią

[Wilk Stepowy]

Koledzy wymieniają te wszystkie pierdoły jak slangi, spolszczenia czy panią bólu jako zalety.
Dla mnie to gra w której liczy się tylko fabuła(...)

ale to dzięki temu światowi, tym postaciom, temu klimatowi (jak choćby slang), fabułą była przedstawiona tak a nie inaczej. Poza tym ja zakochałem się z miejsca w świecie przedstawionym i w klimacie Sigil (od pierwszej rozmowy z Deionarra i muzyki, która tej rozmowie towarzyszyła - potem było już z górki). Oszołomienie fabułą przyszło dopiero potem.

[Ibrahim_ibn_Erales]

Prawda.
Torment bez grafiki, dźwięku i muzyki (w trybie tekstowym) też pewnie byłby beznadziejny.

A jednak to fabuła czyni zeń grę wszechczasów.

[Qraq]

Ach, wszyscy Wy którzy w Tormenta nie graliście/nie głosujecie na niego - współczuję Wam.

Ojcze wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią

Wy wszyscy, którzy w MGS nie graliście/nie głosowaliście i uznaliście że seria Larrego jest lepsza - gardzę wami i jednocześnie wam współczuję.

Smutni ludzie i ich smutne klikanki...

[Nehan]

Nikt Cię nie słucha

[Qraq]

Perły...
wieprze...
 
 

[Kalasanty]

Kurza melodia, właśnie zdałem sobie sprawę, że w zestawieniu brakuje Fahrenheita .
Wstyd !

[steelie]

Gra, w której cudne są dwie pierwsze godziny, gdy czujesz się jak bohater przedniego thrillera, a cała reszta tej niezbyt długiej przecież produkcji to klikanie w kolorki podczas fragmentów zręcznościowych okraszone kretyńską fabułą o Majach i spiskach?
No proszę cię.

[Krova]

Fahrenheit? Ta gra, po przejściu której bez żadnej emocji ją wyłączyłem i wywaliłem z dysku? Daj spokój, nic w niej takiego wyjątkowego nie było poza dużą ilością QTE.

[Qraq]

Początek był rewelacyjny, środek był świetny, koniec ssał po całości.

nie

[Kalasanty]

Fabuła faktycznie pod koniec dała dupy, ale to tylko ostatnie dwie godziny - wcześniejszej części nie da się nic zarzucić. Poza tym sam sposób przedstawiania akcji był na tyle innowacyjny, że IMO zdecydowanie bardziej zasługuje na udział w bitwie niż chociażby Unreal.

[Inquisitor_Matematicus]

niż chociażby Unreal.

A idź ty. 

Unreal zasługiwał i to jak.   

[Isengrim]

Steelie dawaj nastepna runde, chce glosowac na Total Wara...

[Kalasanty]

A idź ty. 

Unreal zasługiwał i to jak.   

No to Quake, nie wiem, dla mnie obie te gry są takie same :f.