Zauwazyłem tak na marginesie ciekawą tendencję. Jeżeli ktoś nie ma sie do czego przyczepić w grze, czepia się do klimatu.
A tak na poważnie: Gra jest może odrobinę za grzeczna ( w sensie: nie jest szarobura i realistyczna w wyglądzie, nie ma krwi i odpadających kończyn), ale widac twórcy nie chcieli podbijac progu wiekowego, z jeden strony to rozumiem, z drugiej strony mam do nich lekki żal. Chociaż gdyby ta gra wyglądała tak jak prawdziwy warhammer wygląda (dziwki, szczury, smród, brud, ubóstwo, do tego kulty chaosu) + realistyczna grafa gra pewnie byłaby wielbiona przez wszystkich warhammerowych fanów...
I tylko nich, + dodaj do tego jeszcze pewne grono dorosłych graczy.
Gra by skończyła żywot po pół roku, może trochę dłuzej, z powodu zbyt małej ilości graczy.
Jestem w stanie zaakceptowac kompromis "klimatyczny" (moim zdaniem i tak jest naprawdę nieźle, a niektóre lokacje zapierają dech.) Ponieważ ta produkcja ma szanse utrzymac sie na rynku i rozwijac przez długie lata, w przeciwieństwie do Hardcore Warhammera Online, który miałby może z 300 tysięcy graczy, po czym by umarł cichą śmiercią.