Ponieważ w tym odcinku podcasta w składzie nie było nikogo kto się tam uprzednio zdążył zbłaźnić, z czystym sumieniem zasiadłem do wysłuchania tegoż. Było super, zarówno pod względem merytorycznym jak i technicznym. Drobnych niuansów wytykać nie będę, jedyne co raziło to tradycyjnie wraża propaganda kultu płaskiej klaty. No przepraszam bardzo, ale dla czego w końcu ja mam oglądać anime jeśli nie dla cycków!? Ładne, jędrne cycki programem gildii, a program gildii programem zdrowej części mangowego społeczeństwa. Zaś deskoplaskacznym skrytożercom (czy to bisze czy loli, jeden szajs) mówimy stanowcze nie! Howgh.