Gdyby cząsteczki były połączone tak jak na to wskazuje obecnie fizyka, to napieranie statku płynącego dawało by także swoje znaki w głębinach. Jednak ryba płynąca głęboko pod statkiem nie odczuwa w ogóle ciśnienia.
Woda równie dobrze mogłaby się rozląc gdyby się planeta zatrzymała. Tutaj nie wchodzi w grę ani wirowanie ani grawiacja. Widzisz gddyby zrobić doświadczenie, nalać wody do szklanki, zawieżć tą szklankę w kosmos i zacząć nią regularnie kręcić to woda byłaby w niezmienionym stanie, więc wirowanie Ziemi zapewne, też do tego nie prowadzi, znowu fizyka się myli.