Miałem okazję dzisiaj pomacać w przelocie TFU Campaign Guide, i muszę powiedzieć że jestem mile zaskoczony. Przede wszystkim dlatego, że samego TFU (poza ilustracjami) jest w nim stosunkowo niewiele. Jest to raczej podręcznik po galaktyce tuż sprzed rebelii. Oczywiście, w podręczniku znajdziemy zarówno statsy Starkillera, Juno Eclipse czy jej krypy, ale oprócz tego znajdziemy też statsy ówczesnych Tarkina, Thrawna, Maxa Veersa, Pellaeona czy Tremayne'a. Mamy też jednostki Noghrich. Poza tym jest oczywiście kilka nowych profesji/archetypów, kilka nowych force powerów, rozdział traktujący jak co bardziej znane planety wyglądają w tamtym czasie, kilka nowych ras, i całkiem ciekawy kawałek poświęcony istniejącym wówczas w galaktyce organizacjom (wraz ze wskazówkami jak stworzyć własną). Są też oczywiście opisy statków, w tym mojego ulubionego myśliwca Tocsan Q-8, a także HWK-290 będącego bazą dla słynnej Moldy Crow. Jest także wspomniana Gwiazda Śmierci - w budowie oczywiście. Nowe typy droidów też są.
Ogólnie na około 230 stron podręcznika materiał czysto dotyczący TFU możemy znaleźć na ostatnich 30 (a i tam nie zawsze dominuje). Co do ilustracji - nie ma tam takich skuch jakie były w podręczniku do KOTORa (ten kto widział rysunek Canderousa zrozumie co mam na myśli).