trawa

Autor Wątek: Szatany! Demony!...  (Przeczytany 9624 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Biały Jeździec

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 29, 2003, 08:58:47 pm »
Cóż, ja z rodzicami problemów nie mam. Mama kiedyś tam pytała co my właściwie robimy. Rzekłem, że gramy w RPG. Nie słyszał nigdy. "Taka gra, co się opowieda, potem drugi mówi co robi i tak dalej (tu chyba podałem jakiś króciutki przykładzik). W świecie fantasy, np. taki jak w Władcy Pierścieni". Nie pamiętam już dokładnie, ale zdaje się, że mówiłem coś takiego (moja rodzicielka czytała WP, ale przestała gdzieś w połowie II tomu, sam nie wiem czemu, podobał jej się nawet).

Pozdrawiam
ww.pajacyk.pl

Offline Kweethul_drugi

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 30, 2003, 01:23:04 pm »
Współczuję wam/waszym kolegom rodziców.
Moi nic nie mają do RPG.
Co to jest Bractwo Św. Jerzego? Skąd komp wie, że jestem kawalerem???

-Bo to Matrix...

NA POHYBEL POLIGOTOM!!!

Offline LastVegas

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 30, 2003, 07:23:15 pm »
Ciekawi mnie jaka bylaby reakcja, gdyby w ktoryms z kobiecych pism ukazal sie artykol o grach rpg? Zastanawiajace, w koncu moze czas wlozyc kija w mrowisko, z wlasnych obserwacji wiem ze to wlasnie matki/zony/kochanki zaczynaja wszystkie spory.
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline Biały Jeździec

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 04, 2003, 05:36:57 pm »
Zdaje się, że było coś takiego (znaczy artykuł o RPG w takim piśmie). Nie pamietam już w jakim, było chyba dołączone do gazety "Super Nowości".
I opinia był całkiem przychylna, trochę obrazków, chyba jakiś przykład rozgrywki.

Pozdrawiam
ww.pajacyk.pl

Offline S&M

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 05, 2003, 09:40:18 am »
Nie szłyszałem o takiej gazecie. Ciekawe jaki ma nakład? Jakby artykuł o RPG pojawił się na przykład w "Przyjaciółce" czy innej Pani Domu ciekawe co by się stało. Prawdę mówiąc jest to równie mozliwe co artykuł o plusach gier komputerowych :). Co do moich rodziców i RPG na razie jest nieźle, dwie sesje już były i się nie martwią, że wstąpiłem do jakiejś sekty.
o androids dream of electric sheeps ?

4602826

Offline LastVegas

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 07, 2003, 08:37:38 pm »
Moj znajomy ciagle urabia rodzicow i wyglada na to ze mu sie uda ;), jednak matula zazyczyla sobie zobaczyc jak to wyglada na zywo :D, jedyny szkopol w tym, ze aktualnie gramy chaosem :(, trzeba bedzie zrobic sesje gdzie Zlotooki John Wayne ratuje piekna ksiezniczke 8)
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline Wolvie

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 08, 2003, 01:44:11 pm »
Jak ja sie cieszę, że na etapie poczatków RPG miałem normalnych rodziców. Ojciec sam mi dał pod nos Fenixa z systemem Sapka :) Ech to były czasy. Jako środowisko RPG musimy się niestety liczyć z brakiem akceptacji. Czy będą to nadgorliwi księża, czy nadopiekuńczy rodzice musimy im pokazać, że RPG to nie sekta tylko coś lepszego od plucia na chodnik przed blokiem i ganiania z bejsbolem po osiedlu. Pokazać pozytywne strony: wzrost czytelnictwa, erudycję, bardziej dorosłe poglądy. Może się okazać, że metodą małych kroków uda nam się przekonać do siebie społeczeństwo.

Offline LastVegas

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 08, 2003, 09:18:14 pm »
Wiesz Wolvie z tym czyms wiecej od plucia na chodnik to tak do konca bym sie nie zgodzil, bo to jak ktos sie zachowuje zalezy przewaznie od kultury osobistej,a znam takich graczy, dla ktorych sesja to "2 godzinki i wyciagaj flache". Takie zachowanie wcale nie dodaje dumy naszemu spoleczenstwu.
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline Genar De'ra

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 11, 2003, 09:35:24 am »
Tak najlepszym wyjściem jest.
Jest grać dalej . niezwracać uwagi na innych
A,napewno lepiej grać w RPG a nie spijać alkohcol pod sklepem.


Genar De'ra

Offline MSJ

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 11, 2003, 10:09:29 am »
ja z RPG nie mialem zadnych problemow, ani w szkole, ani w domu...
rodzice byli nawet zdziwieni ze cos takiego istnieje, bo im gry kojarzyly sie glownie z chinczykiem albo eurobusinessem. no i musialem im to tlumaczyc o co chodzi, z czym to sie je... :wink:

podobnie jak slysze te historie o potepianiu gier przez ksiezy itp. to mi sie wierzyc nie chce... ale coz moze to i prawdziwe historie..
nd she said...
Flowers are red young man
Green leaves are green
There's no need to see flowers any other way
Than they way they always have been seen

Offline Genar De'ra

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 11, 2003, 10:29:48 am »
Raczej to nikt niepowinien mieć problemów z RPG(chyba ze będzie to nielegalne :) )
albo jezeli z posiadanie ksiąrzek do RPG będzie się palonym na stosie :)
ALE RPG było,jest i będzie

Genar De'ra

Offline LastVegas

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 11, 2003, 01:02:48 pm »
Problem w tym, ze nie wszystkim sie podoba to ze takie gry istnieja, ostatnio nawet wyslalem artykul na ten temat do lokalnej gazety, moze to cos pomoze, czekam z niecierpliwoscia. Moze udaloby mi sie jeszcze wyslac gdzies do jakiegos czasopisma ogolno krajowego, tobyloby ciekawe.
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline MSJ

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 11, 2003, 01:36:03 pm »
Cytat: "LastVegas"
Problem w tym, ze nie wszystkim sie podoba to ze takie gry istnieja...


no i co z tego ze sie nie podoba... wielu ludziom wiele rzeczy sie nie podoba... who cares?

dla mnie to zaden problem...
nd she said...
Flowers are red young man
Green leaves are green
There's no need to see flowers any other way
Than they way they always have been seen

Offline Lagar

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 11, 2003, 03:58:13 pm »
Niby fakt. Ale problem moze sie okazac wtedy gdy masz 14 lat a to twoim rodzicom sie to nie podoba.
ódlcie się do swoich bogów, choć nawet oni wam nie pomogą

Offline moritz

Szatany! Demony!...
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 11, 2003, 09:22:22 pm »
Ja nie mam i nigdy nie mialem problemow z graniem w RPG, ale mam kilka porad dla tych co maja problemy ze swoimi rodzicami ;)

-RPG rozwija umiejetnosc kontaktowania sie z drugim czlowiekiem
-RPG uczy podejmowania decyzji
-dzieki RPG sie wiecej czyta i przez to rozwija sie duchowo itp
-RPG uczy ze kazdy czyn ma swoja konsekwencje
-w grach RPG czesto trzeba pomagac slabszym i potrzebujacym pomocy tak wiec RPG uczy wrazliwosci na krzywdy i potrzeby innych itp.
-dzieki RPG niektorzy popelniaja mniej bledow ortograficznych ;) bo im wiecej sie czyta tym lepiej sie wie jak dane slowa sie pisze
-RPG rozwija słownictwo (szczegolnie jesli chodzi o Mistrzow Gry)
-zamaist grac na kompie 24 h na dobe palic fajki itp. spedza sie czas z kumplami
-dzieki niektorym RPG-om lepiej pozanjemy historię
-jesli ktos chce zostac aktorem to moze sobie pocwiczyc grajac w gry RPG (RPG- Role Playing Game i wszystko jasne ;)  )

argumenty mozna mnozyc i mnozyc, ale tyle powinno chyba starczyc do przekonania rodzicow?!
ińńńń pomiocie Chaosu!!!!!

 

anything