Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) > Tension - oficjalne forum gry

A gdzie wrażenia z Gry?!

(1/3) > >>

gienek1:
Już tydzień po premierze,a tu puchy totalne?! ...Zaplanowałem sobie,ze w sobotę kupie Tension,żeby na własne oczęta zobaczyć co to za tajemnicze/wyjątkowe cudo pojawiło się na rynku. Chciałem jednak przed zakupem poznać opinie "zwykłych" Graczy,a nie tylko Wydawcy i garstki Recenzentów,którzy jak wiadomo nie zawsze bywają do końca obiektywni...No nic-czekam do niedzieli,a jak nikt tu nic nie napisze,to...i tak kupię tą Gierę-najwyżej się rozczaruje... :-?

marlow:
Wrazenia z gry - krotko rzecz ujmujac - -
1. Piekne scenerie, czegos takiego jeszcze nie widzialem (no, moze poza najlepszymi wyczynami tworcow serii Myst, ale tu w sumie wieksze wrazenie)
2. Mechanika gry - tylez ciekawa, co miejscami irytujaca i trudna do opanowania. Ale tak samo bylo z bieganiem i przeszukiwaniem smietnikow w Pathologic - a w koncu zaczalem to trawic, a miejscami nawet mnie to cieszylo. Mam nadzieje, ze bedzie tak i z barwieniem swiata w Tensionie.
3. Przefajna muzyka - w koncu to Icepick Lodge.
4. Bardzo ciekawy, bardzo gruntownie przemyslany pomysl swiata i fabuly. Mimo wszystko slabszy niz w Pathologicu, ale poziom trzyma. Jezeli nie grales w Pathologic - ta gra pod wzgledem artystycznego poziomu fabuly, dialogow i swiata przedstawionego przebija NA GLOWE wszystko, co sie dotad w grach komputerowych pojawilo. Tak, Planescape:Torment tez. Odsylam do artykulu 'Butchering Pathologic' na serwisie Rock Paper Shotgun (wygooglaj). Pathologic byl perfekcyjny - Tension niestety zahacza miejscami o kicz. Ale przewaznie blyszczy jak malo co w growym swiatku.
5. W grze sa gole baby, co widac i na okladce, i po trosze Bog jeden wie, po co wlasnie tak pokazane gole baby. Robi to czasem strasznie jarmarczne wrazenie. Rozmawia sie z Siostra o powaznych sprawach, a ona wypina znienacka zadek. Ni przypial, ni wypial wlasnie.
6. Polska wersja - aktorzy zwykle porzadnie dobrani, tlumaczenie prozy przyzwoite, ale wiersze niestety czasem kuleja. Rozumiem, ze tlumaczenie filozofujacych sonetow Woloszyna to i tak nie lada wyzwanie, ale troche szkoda, ze stanowczo nie swieca tu pelnym blaskiem. Ogolnie - lokalizacja na czworeczke, wziawszy pod uwage to, ze byl do przetlumaczenia kawal dobrej literatury po rosyjsku. W porownaniu z dostepnym w Polsce legendarnie kiepskim tlumaczeniem Pathologica - fajno.

W sumie: troche tak, jak w przypadku Pathologica. Miejscami niedopracowana, miejscami niezbyt grywalna, miejscami irytujaca, ALE to jedna z najciekawszych i najbardziej ambitnych artystycznie/filozoficznie gier w historii gier komp. w ogole. Icepick Lodge to firma jedyna w swoim rodzaju i pewnie nie kazdy ja pokocha. Ja wszystkie ich gry jak na razie mam zamiar kupowac w ciemno. To oni przywrocili mi wiare w to, ze gry moga miec ambicje na miare NAPRAWDE dobrego kina i literatury - a nikt inny nawet w tym kierunku nie probuje isc.

EDIT: No dobra, nie udalo sie krotko. Taka to juz gra.

gienek1:
Marlow,wielkie dzięki za tę "krótką" ;-),ale jakże cenną dla mnie wypowiedź,bo dzięki niej zdecydowałem się wreszcie wczoraj na nabycie drogą kupna Tension i...był to chyba mój najlepszy zakup od czasów tzw."Wielkich Klasyków"(Torment,Arcanum..etc.). Gram od paru godzin i oderwałem się dopiero teraz,gdy załatwił mnie jakiś cholerny nietoperz (w mateczniku Świetlik)-wreszcie mogłem skorzystać z kibelka-na szczęście nie było za późno ;-) A tak poważnie,to gra jest...trudno mi oddać słowami wrażenia z tego wyjątkowego,niesamowitego świata, który przyszło mi zwiedzać. Teraz rozumiem tą "absencje" Graczy w dzieleniu się wrażeniami z gry,bo i ja nie mam na to ochoty-są zbyt intymne,ulotne i trudne do nazwania...Dlatego powiem prosto i krótko-Tension miażdży i wymiata wszystko co widziałem do tej pory! :eek:
Pozdrawiam :)

Ps.Wiem już w co będę grał po Tension-w Pathologic! Dzięki raz jeszcze... :)

michal9o90:
Dopiero co odpaliłem grę, tzn gram już 2 dzień, i hmmmm, napewno jest to gra dla cierpliwych i dokładnych graczy, bo przez całą grę trzeba zbierać limfę, tzn barwy, bo barwy to życie, a bez barw umierasz, nie było by oczywiście problemu, bo można zebrac nawet odrobinę i już nie umrzesz, ale sęk w tym, że barwy cały czas z ciebie ulatują, dlatego muszisz na okrągło je zbierać a sprawa jeszcze bardziej się komplikuje, gdy pojawiają sie kapłani, którzy też je zbierają, więc musisz być szybszy od nich.

Dlatego mówię, że gra jest dla cieprliwych i wytrzymałych graczy. Ale po za tym, gra jest świetna, świetna muzyka, niesamowity, klimat, świetna sceneria a lokalizacja, po za paroma wpadkami, jest według mnie całkiem dobra.

Ja przyjmuję taka zasadę, zawsze najpierw zapoznaje się z grą, czytam instrukcje i poradniki, rozpoczynam grę, jesli trzeba to nawet kilka razy, w przypadku Tension to chyba 7 razy zaczynałem, bo chciałem, nauczyć się najważniejszych rzeczy, i miałem problem, z tym, że siostra mówiła, że nie wykonałem grafemu jałmużny i barwy umknęły, ale po tylu razach doszedłem do tego, że po prostu ten znak trzeba robić go od góry do dołu, jak litere alfa. a nie tak jak ona go rysuje (leżącą ósemkę, tylko nie dokończoną). Dowiecziałem się też z poradnika, że żeby umożliwić siostrze wzniesienie się ponad światy należy opuścić naukę na początku gry, dlatego tyle razy zaczynałem grę a kiedy już się nauczyłem to zacząłem jeszcze raz bez nauki.

Maciek_Techland:
Z Tension jest akurat tak, że spokojnie można to tej gry podchodzić wielokrotnie i stopniowo poznawać wszelkie tajniki.

Bardzo polecam tutaj także zerknięcie do Poradnika, jak ktoś nie jest cierpliwy - poza samym opisem przejścia, jest wiele porad, jak grać, a także wymienione są różne smaczki i secretsy.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej