Zadalem pytanie Feldkuratowi na temat listy komiksow DC, ktore wg niego warte sa wydania i o ktorej to liscie wspomnial, a jak wiadomo DC wydaje Egmont. Ze wzgledu na specyficzne wartosciowanie komiksow przez Feldkurata lista taka mnie bardzo zaciekawila. Niestety dyskusja zostala przerwana, bo post z pytaniem polecial do Gadek, ktore sa zamkniete. Nie chce uzywac wielkich slow, ale przerwanie dyskusji w jej toku, zaznacze, ze dyskusji merytorycznej dotyczacej komiksow na forum im dedykownaym, jest co najmniej niegrzeczne i jest wyrazem braku szacunku dla dyskutantow.
Rozumiem, ze Graves nie ma czasu. Ale ja tez nie mam, szczegolnie na prowadzenia dyskusji, ktore maja male szanse na zakonczenie, bo moga byc w kazdej chwili, z powodu braku czasu moderatora, zostac przerwane w srodku bez zadnej konkluzji, czy innych oczekiwanych rezultatow bedacych ich przedmiotem.
A to ze ludzie sie w toku dyskusji niekiedy żra ze soba, o ile nie sa to tylko puste inwektywy i wulgaryzymy, dodaje tylko ognia, ktory te dyskusje napedza, czyniac ja bardziej interesujaca i czesto stymulujaca dyskutantow do intesywniejszego myslenia. Forum niniejsze nie skupia bowiem mnistrantow ani panieniek z dobrego domu, ale, jak zawsze mi sie wydawalo, szalonych komiksowych geekow, gotowych skoczyc sobie do gardel w dyskusji na temat najlepszego odcienia majtek supermana. I to wlasnie to uwazam, za jeden z walorow forum, oprocz rzecz jasna waloru czysto merytorycznego, ktorego niestety ostatnimy czasy trudno na forum uswiadczyc.