trawa

Autor Wątek: Bourgeon  (Przeczytany 104603 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline graves

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #210 dnia: Wrzesień 05, 2016, 10:30:38 pm »
Wczoraj skończyłem czytać Cyann.
Szczerze powiedziawszy to mam z tym cyklem trochę problemu.
W zasadzie podobał mi się, ale są rzeczy, które mnie mocno denerwują.
Po pierwsze to ci ludzie przyszłości (szczególnie wybrani na wyprawę) są strasznymi idiotami. Poziom ich skretynienia jest straszny :)
Druga sprawa to zakończenie.
Spoiler: pokaż
Nie podoba mi się rozwiązanie podróży pomiędzy planetami - aż tak bardzo przypominające "Star Gate". Szczególnie, że kinowe Gwiezdne Wrota były pierwsze.

Drugi tom zaś zbyt przypomina mi "Światy Aldebarana" Leo, tylko jakby w "krzywym zwierciadle".
W sumie to ten integral stanowi zamknięta całość, ale ciekaw jestem co będzie dalej. Pozostały jeszcze 3 tomy, które zostały wydane.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

JanT

  • Gość
Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #211 dnia: Wrzesień 05, 2016, 10:40:30 pm »
Pozostały jeszcze 3 tomy, które zostały wydane.
4 + 1 z opisem świata itp.

Ktoś się orientuje czy te 4 pozostałe tomy to jedna historia?

Offline wilk

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #212 dnia: Wrzesień 06, 2016, 08:15:07 am »

Druga sprawa to zakończenie.
Spoiler: pokaż
Nie podoba mi się rozwiązanie podróży pomiędzy planetami - aż tak bardzo przypominające "Star Gate". Szczególnie, że kinowe Gwiezdne Wrota były pierwsze.


Ja bym poszedł dalej.
Spoiler: pokaż
Mi się to jednoznacznie skojarzyło z teleportalami z "Hyperiona" Simmonsa (nie pamiętam teraz jak one były nazwane w polskim przekładzie; w oryginale to farcasters).

http://hyperioncantos.wikia.com/wiki/Farcaster

A książka została wydana w Stanach w 1989 r.

Offline Eieo

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #213 dnia: Wrzesień 16, 2017, 02:01:11 pm »
"Pasażerowie wiatru" Bourgeona powrócą w 2018! W nowym cyklu fabuła będzie skoncentrowana na Zabo, wnuczce Isy, i rozpocznie się 20 lat po zakończeniu "Dziewczynki z Lasu Kajmanów". Więcej informacji: http://stripspeciaalzaak.be/StripFacts.php#Kinderen-Wind

Offline piotrassss

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #214 dnia: Wrzesień 18, 2017, 04:08:15 pm »
Hmm,

Mnie z obu cykli bardziej podobał się cykl pierwszy Pasażerów.
Mam nadzieję, że ta nowa odsłona będzie powiązana bardziej z pierwszym cyklem,
niż z drugim, może rozwiązanie tajemnic z przeszłości, doprecyzowanie pewnych wątków ?

Bardzo się obawiam, aby kontynuacja nie okazała się mierna fabularnie.., bo rysunki jestem pewien,
że będą na najwyższym poziomie.

Pamiętacie kultowy serial Alternatywy 4?
A pamiętacie próbę stworzenia kontynuacji - Dylematu 5?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2017, 04:14:03 pm wysłana przez piotrassss »

Offline Klint

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #215 dnia: Styczeń 10, 2018, 03:23:09 pm »
Tak mnie tkneło, że Egmont zapowiadał wznowienie TOWARZYSZY ZMIERZCHU. Czy ktoś wie jakie są na to widoki?

Offline arczi_ancymon

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #216 dnia: Styczeń 10, 2018, 03:31:34 pm »
Kiedy jeszcze była jakaś komunikacja z Tomaszem Kołodziejczakiem, to odpowiedział, że względnie jest na tak i wydadzą wznowienie "być może" w 2017. Więc teraz pewnie jest "być może" w 2018. Chyba, że Bourgeon nie sprzedawał się ostatnio w zgodzie z ich aktualnymi oczekiwaniami.

Generalnie chyba sytuacja podobna jak ze "Stuleciem" Moore'a. Wydadzą, ale wydać nie mogą.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2018, 03:35:01 pm wysłana przez arczi_ancymon »

Offline pokia

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #217 dnia: Styczeń 10, 2018, 06:05:08 pm »
Mnie się wydaje, że gdzieś tam było potwierdzone nowe wydanie Towarzyszy Zmierzchu. Rzucone między innymi tytułami na targach.

Offline koziorozec1979

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #218 dnia: Styczeń 12, 2018, 09:02:25 am »
Kiedy jeszcze była jakaś komunikacja z Tomaszem Kołodziejczakiem, to odpowiedział, że względnie jest na tak i wydadzą wznowienie "być może" w 2017. Więc teraz pewnie jest "być może" w 2018. Chyba, że Bourgeon nie sprzedawał się ostatnio w zgodzie z ich aktualnymi oczekiwaniami.

Generalnie chyba sytuacja podobna jak ze "Stuleciem" Moore'a. Wydadzą, ale wydać nie mogą.
Biorąc pod uwagę że ta zima obrodziła kilkoma od dawna wyglądanymi pozycjami komiksowymi to może na tej fali ukazą się i Towarzysze, i wznowienie Sambre, i ksiązeczka do Prosto z piekła, i Stulecie, i biografia Moorea od WK,

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #219 dnia: Luty 26, 2018, 07:01:15 pm »

Ufff, skończyłem czytać ostatni album Cyann i odetchnąłem z żalu, że to już koniec, a wcale nie ze zmęczenia, jak autor dzisiejszej recenzji z Aleikomiksu, z której -oprócz bardzo wielu spoilerów- możemy się dowiedzieć, że może i Bourgeon nawet potrafi rysować, to jednak pisać historii już nie bardzo, no i że czyta się to "z umiarkowanym zainteresowaniem", "nawiązanie do poprzednich przygód zrobione jest na tyle opornie, że nie potrafi wzbudzić należytej reakcji", a "fabuła prezentowana przez francuskich mistrzów ewidentnie się zestarzała i może stanowić co najwyżej ciekawostkę".
No bożesztymoj!! to woła o pomstę do nieba! Rozumiem, że coś może się nie podobać, nie zachwycać, ale jakimż ignorantem trzeba być (szczycąc się mianem Recenzenta), by wypisywać takie niedorzeczności, a jednocześnie zdradzać tyle dość ważnych detali z fabuły! Wiadomo nie od dziś, że ludzie mają kłopot z wypowiadaniem się o twórczości Bourgeona, bo jest ona zbyt wymagająca dla masowych połykaczy pulpy, a znów zbyt "łatwo wchodząca" dla czytelników jedynie "poważnych" powieści graficznych, a w dodatku jak dla nich - zbyt "ładna" graficznie, a przecież nie od dziś wiadomo, że komiks trafia na poważne salony prawie jedynie wtedy i tylko wtedy, gdy jego warstwa graficzna jest na tyle "brzydka", by nie można było zarzucić czytającemu zdziecinnienia. ufff.... chyba się zagalopowałem, ale się mi wydaje, że coś w tym jest!


Dla mnie (podobnie jak dla forumowicza Deatha) każdy wydany u nas komiks Bourgeona to wielkie dzieło. W nosie mam, że będą mnie wytykać palcami za czytanie-oglądanie "ładnych obrazków" (tak jak w nosie miałem, gdy 35 lat temu poważni czytelnicy Prousta czy innego Prusa szydzili ze mnie, gdy czytałem Dicka (bo wiadomo: fantastykę czytają jedynie dzieciaki!)). Chciałbym dziś jedynie wykrzyczeć (bo cholera mnie zżera, gdy czytam podobne brednie, jak recenzja pana Kleszcza!), że Cyann, podobnie jak Towarzysze i Pasażerowie to prawdziwa perła, zarówno graficzna, jak i fabularna. Żaden z zarzutów "recenzenta" nie jest prawdziwy, żaden! Szanowni czytelnicy, wy, którzy się jeszcze wahacie, czy wejść w światy Bourgeona, czy może ominąć je szerokim łukiem, zamiast czytać brednie pana Kleszcza, poczytajcie post Deatha, którego zacytuję poniżej, bo utonął w morzu tematu o Egmoncie (uwaga! również zawiera sporo spoilerów):
Kurcze, nie mogę zrozumieć dlaczego tak wiele osób chwali jakiś komiks Bourgeona, a inny gani. Prawie zawsze jest tak, że ktoś uwielbia Pasażerów wiatru, ale krytykuje Towarzyszy lub (częściej) Cyann. Co prawda nie potrafię porównać narracji Towarzyszy z Cyann i Pasażerami, bo wyszli sporo wcześniej niż dwie kolejne serie, ale dla mnie każdy pojedynczy wolumin był najwyższej klasy przeżyciem komiksowym. Za każdym razem bałem się, że tym razem to już nie będzie to, ale wsiąkałem od pierwszej strony i szczerze, prosto z serca dawałem kolejnemu dziełu Bourgeona 10/10. Najpierw byli Towarzysze zmierzchu, którzy początkowo (naprawdę lekko) rozczarowali mnie dwoma zeszytami pełnymi fantastyki, kiedy przecież miałem dostać, obiecywane przez czytane w Internecie teksty, realistyczne średniowiecze niespotykane nigdzie indziej. Ale później już całkowicie pochłonęli 120-stronicowym trzecim rozdziałem, gdzie magia poszła w odstawkę, a dostałem brutalny XIV-wieczny świat z rycerzami, zamkami, ulicami, rynsztokami i dybami. Wówczas na forum trwał swego rodzaju kult Prosto z piekła i ciężko było się z niego wyłamać, ale Bourgeon tak pozamiatał trzecią częścią Towarzyszy, że umieściłem ich na pierwszym miejscu w top roku. Kiedy w końcu po latach wyszli Pasażerowie wiatru, to liczyłem na historyczne dzieło najwyższej próby, ale tym razem już od pierwszej do ostatniej strony i go dostałem. Pierwsze obawy miałem przed drugim cyklem Pasażerów, bo przecież autor tworzył go po latach przerwy, ale historia Zabo z bagiennych rejonów Północnej Ameryki okazała się nie gorsza lub nawet nieco lepsza od morskich wypraw i afrykańskich przygód jej prababki Isy. Później był fantastyczny pierwszy integral Cyann z pięknie wykreowanym wodnym światem, jego fauną i florą oraz zamieszkującym go seksualnie rozbudzonym ludem (sto razy lepiej pokazane sceny erotyczne niż Manara w Indiańskim lecie), powolne przygotowania do lotu ku gwiazdom, eksploracja nowego świata wielkim czterokołowym monster truckiem i narracja prowadzona znów w powolnym tempie, leniwie, opieszale, ale cholernie wciągająco. Potem drugi integral Cyann i znowu obawy. Ale w mojej opinii szczęśliwie niesłuszne. Najpierw podróż przez wodny świat czymś w rodzaju rzecznego statku z Missisipi, czyli coś jak drugi cykl Pasażerów, ale w świecie Cyann, później miasto przyszłości i bardzo dobry pomysł z kolorami wyświetlanymi na nakryciach głowy, czyli dosłownie "mój czas to pieniądz", wyświetlam fiolet i nawet zapytanie o drogę w mieście ma swoją cenę. Trzeci integral i tym razem już na pewno nie będzie tak świetny jak poprzednie i znowu zdziwienie. Loty w czasie i przestrzeni, poszukiwania siostry, wielkie dramaty, statek, którego załoga jest jego projekcją. A później podróże po ogromnym świecie Aldalarann, gdzie jedynym sposobem na zachowanie życia jest połączenie swojego losu z wielkim mrówkojadem, bo tylko on daję ochronę przed wszystkim co nas może zabić. A na tej planecie humanoida zabija wszystko i to w pięć sekund. Bourgeon ma ponoć stworzyć kolejny cykl ze świat Pasażerów wiatru, może tym razem uda mu się mnie nie zachwycić. Na razie na półce mam sześć integrali i zachwycił mnie tyleż samo razy.


PS.
po przeczytaniu Cyann do końca jednak się okazało, że chyba lepiej było zostawić tytuł "Cykl Cyann", a nie go przykastrować, nieprawdaż?
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline Death

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #220 dnia: Październik 29, 2018, 07:19:19 pm »

Offline -gościu-

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #221 dnia: Październik 29, 2018, 07:56:52 pm »
Część pierwsza, nawet jeśli z dwóch, to na integral od Egmontu przyjdzie nam poczekać.


Mam tylko nadzieję, że Bourgeonowi nie powinie się noga, przy wchodzeniu trzeci raz do tej samej rzeki...


Bohaterka drugiego cyklu, 20-ścia lat później w Paryżu.  :doubt:
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2018, 08:02:11 pm wysłana przez -gościu- »

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #222 dnia: Październik 30, 2018, 07:43:52 pm »
Nowy tom Pasażerów wiatru. Oh boy, oh boy. :smile:

..o mamo, świat się kończy! toż to trzeba będzie jeszcze poczekać z umieraniem, co najmniej do przeczytania pasażerów..
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline xmarkusx

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #223 dnia: Październik 30, 2018, 09:42:58 pm »
a o czym to będzie ?
bo ja cały czas czekam na spin off z tym kucharzem piratem :wink:
the owls are not what they seem

Offline robbirob

Odp: Bourgeon
« Odpowiedź #224 dnia: Październik 31, 2018, 08:18:12 am »
Nowy tom Pasażerów wiatru. Oh boy, oh boy. :smile:
Świetna wiadomość.

 

anything